Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kierowca autobusu MPK zasłabł za kierownicą. Badanie wykazało w jego krwi kokainę

Badania krwi pobranej od kierowcy lubelskiego MPK wyjaśnią, czy kierował on autobusem pod wpływem kokainy. W trakcie badań w szpitalu lekarze wykryli bowiem kokainę. Mężczyzna został już zawieszony.

Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 22:40 na al. Warszawskiej w Lublinie. Był to ostatni kurs autobusu linii nr 20 do Jastkowa. W pewnym momencie kierowca zasłabł zaś pojazd zjechał z jezdni na pas zieleni i uderzył w znak drogowy. Na szczęście, z uwagi na dzień jak też porę, w autobusie nie było zbyt dużo pasażerów. Oprócz kierowcy jechała nim tylko jedna kobieta. Widząc co się stało powiadomiła pogotowie ratunkowe.

Oprócz zespołu ratownictwa medycznego, na miejscu interweniował również nadzór ruchu MPK. Z uwagi na fakt, iż z kierowcą nie można było nawiązać logicznego kontaktu, mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Jak nas poinformowano, nie doznał on żadnych poważniejszych obrażeń ciała. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy. Nic się także nie stało jadącej autobusem kobiecie.

W trakcie pobytu w placówce lekarze starali się ustalić przyczynę zasłabnięcia 38-latka. W próbce pobranej od niego krwi wykryta została kokaina. W wyniku tego o wszystkim powiadomiono policję. Z przekazanych nam informacji wynika, że z uwagi na uzasadnione podejrzenie, iż mężczyzna prowadził pojazd pod wpływem narkotyków, po raz kolejny pobrana została od niego krew celem wykonania badań pod tym kątem. Tylko bowiem one będą mogły stanowić dowód w sprawie, kiedy potwierdzone zostaną badania wykonane przez lekarzy.

Swoje postępowanie prowadzi również pracodawca mężczyzny, czyli Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Zabezpieczone zostały nagrania kamer monitoringu zamontowanego w autobusie. Sam kierowca został zawieszony do czasu wyjaśnienia całej sprawy. Mężczyzna pracował za kierownicą miejskiego autobusu od kilkunastu lat. Jeżeli okaże się, że kierował pod wpływem środków odurzających, grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności. Może też zostać oskarżony o narażenie pasażerów na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. Wtedy kara będzie znacznie wyższa.

(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)

12 komentarzy

  1. chyba tak źle nie zarabiają jak się kierowca w MPK zaprawił kokainą ! – ale fakt jest faktem że kokaina utrzymuję się bardzo długo w organizmie i mógł zażywać parę miesięcy temu.

  2. Do pudła patola.

  3. Okaże się że przesadził z kawą.

  4. hmm cyt. ,,Sam kierowca został zawieszony w prawach pracownika do czasu wyjaśnienia całej sprawy.” – w prawach pracownika ?? Chyba w obowiązkach…

    • W obowiązkach nie mogą bo brakuje kierowców.W prawach już tak,nie dostanie wody,kawy rano,premii i możliwości marudzenia na rozkład.

  5. Niesamowite ! Cywilizacja dotarła do Lublina, tylko co teraz ? Zlinczować niewiernego 🙂

  6. zdecydowanie lepsi od bmw , może jakieś nocne wyścigi super zawodowi kierowcy

  7. U kierowcy ciężarówki też już narkotyki wykryli we krwi. Całe forum lublin112 juz go powiesiło i zwyzywało. Pozniej co sie okazało?

  8. O jej zdarzyło się chłopinie raz i afera. A w innych zawodach tego nie ma? Może służby sprawdzili by te zawody co mają do narkotyków dostep np. Ci co jeżdżą kartką.

  9. „Wykryto we krwi” lub „LABORANCI/ANALITYCY MED” a nie lekarze wykryli we krwi…. w szpitalach w tym niedouczonym społeczneństwie wszytko robią lekarze a reszta personelu to tam jest chyba tylko do ozdoby… trzeba przestać oglądać film o Leśnej Górze 😉

  10. kiedyś tylko elity, później pracownicy korpo – a teraz już kierowcy mpk zarabiają takie pieniądze, że opłaca im się ćpać kokę, by więcej pracować i jeszcze więcej zarabiać 🙂 stawki jak u aktorów w hollywood 😀

Z kraju