Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kawałkiem betonu zmasakrował mu głowę, zadawał ciosy, aż złamał się nóż. Banalny powód zabójstwa 57-latka

Postanowił rozliczyć się z 57-latkiem, gdyż ten publicznie oskarżył go o wybicie okien w swoim domu. Najpierw zmasakrował mu głowę kawałkiem betonu, następnie zadał kilkadziesiąt ciosów nożem. Po wszystkim poszedł spać.

Zakończyło się śledztwo w sprawie zabójstwa 57-letniego Wiesława W. z Serocka w gminie Firlej. W połowie kwietnia b.r. jeden z mieszkańców miejscowości, nad ranem zauważył na polu coś, co zwróciło jego uwagę. Kiedy podszedł bliżej dostrzegł, że to zwłoki jego sąsiada. Znajdowały się w niewielkim zagłębieniu i były niedbale przysypane ziemią. Natychmiast powiadomił o wszystkim policję.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze zabezpieczyli cały teren, a następnie rozpoczęło się wielogodzinne zbieranie pozostawionych na miejscu śladów. Od początku było bowiem jasne, że 57-latek nie umarł śmiercią naturalną. Na jego ciele ujawniono liczne obrażenia sugerujące, że do jego śmierci musiały się przyczynić osoby trzecie. Głowa mężczyzny była zmasakrowana poprzez liczne uderzenia zadane twardym, tępym narzędziem, do tego na ciele znajdowały się dziesiątki ran kłutych.

Intensywne śledztwo szybko doprowadziło do zatrzymania trzech osób, które podejrzewano, że mogą mieć związek ze śmiercią mężczyzny. Grupa młodych osób od pewnego czasu obrała sobie Wiesława W. za obiekt wyładowywania swojej agresji, był on często zaczepiany, a nawet kilkukrotnie podbity. W trakcie przesłuchania jeden z nich przyznał się do dokonania zabójstwa.

Jak wyjaśniał 20-letni Kamil B., zabójstwa dokonał dzień wcześniej, niż odnaleziono zwłoki. Tego dnia wracając ze sklepu, w którym kupił i spożywał alkohol, wstąpił do Wiesława W. Chciał się z nim spotkać, gdyż mężczyzna publicznie oskarżał go o wybicie szyb w jego domu. W trakcie rozmowy 57-latek dalej obstawał przy swoim, co wyprowadziło Kamila B. z równowagi.

Rzucił się na gospodarza i zaczął go okładać pięściami po całym ciele. Wiesław W. wyrwał się i zaczął uciekać, jednak niebawem potknął się i przewrócił. Wtedy napastnik przygniótł swoim ciałem mężczyznę do ziemi, a następnie za pomocą kawałka betonu kilkadziesiąt razy uderzył w głowę 57-latka. Kiedy ten przestał się ruszać, Kamil B. chwycił za nóż i zadawał nim ciosy w szyję, twarz i głowę swojej ofiary. Przestał dopiero wtedy, gdy złamało się ostrze.

Po wszystkim 20-latek udał się do domu i poszedł spać. Rano do jego domu zapukali policjanci. W trakcie przesłuchania przyznał się do winy opisując dokładny przebieg dokonanej przez siebie zbrodni. Po pewnym czasie zmienił jednak zdanie i odwołał część swoich zeznań. Jak wyjaśniał, jedynie pobił Wiesława W., gdyż ten oskarżał go o wybicie okien.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do Sądu Okręgowego w Lublinie. Kamilowi B. grozi dożywotni pobyt w zakładzie karnym.

(fot. archiwum – zdjęcie ilustracyjne)

11 komentarzy

  1. A gdzie był Dzielnicowy wcześniej ? skoro nękany był i wielokrotnie pobity ? przecież można było temu zapobiec

    • Dokładnie, to nie miasto, każdy o każdym wszystko wie, należało interweniować do skutku, żyłby człowiek. Na zadupiu trójwładza ,, wójt, ksiundz i mielicja ,,

  2. Takich śmieci powinno się utylizować, a nie dożywotnio dokarmiać z pieniędzy podatników.

  3. I pomyśleć, że takie ścierwa żyją wśród nas.

  4. …..jakie dożywotnio? XD dostanie 25, a wyjdzie po 20, jeszcze pożyje w luksusach, bo znajomosci w więzieniu zdobędzie w światku ,

  5. Zamin sprawą zajęla się policja, mieszkańcy sami powinni wymierzyć sprawiedliwośc. Powinno zebrać sie z 10 mieszkańców i wyrwać chwasta, później każdy udawał by że nic nie wie.

  6. Szubienica!!!

  7. Wyrwać chwasta!

  8. Jeśli wybił te okna, to dożywocie. Jeśli nie, to 25 lat.

  9. Czemu nie ma u nas kary śmierci? Przecież z pełna świadomością zmasakrowal człowieka. Mimo, ze już nie żył, to ten potwór zadawał jeszcze ciosy nożem! 20 letni potwór! Nie zasługuje na traktowanie jak człowieka. Krzesło elektryczne powinno za to być.

  10. Prowokacja się udała

Z kraju