Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Jutro tłusty czwartek. Dominują pączki czy faworki?

Jakie słodkości najczęściej kupujemy w tłusty czwartek? Dominują pączki czy faworki? Ile razy częściej kupujemy słodkości w tłusty czwartek w stosunku do standardowego dnia? Czy pączki różnią się wyglądem i smakiem w różnych regionach Polski? Tego typu informacje zebrali specjaliści z darmowej aplikacji zakupowej PanParagon.

– PanParagon to aplikacja do przechowywania paragonów oraz prowadzenia statystyk zakupowych, z której korzysta już kilkaset tysięcy osób miesięcznie w Polsce i za granicą – wyjaśnia Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon. – Na podstawie zanonimizowanych danych wprowadzanych do naszej aplikacji sprawdziliśmy jakie słodkości są najczęściej kupowane z okazji tłustego czwartku oraz jaka jest skala ich zakupów w stosunku do zwykłego dnia – dodaje.

Na początek warto dowiedzieć się co częściej wybierają Polacy: pączki czy faworki?

Słodki pojedynek

Aby sprawdzić jaka słodkość dominuje na polskich stołach podczas ostatnich dni karnawału przeanalizowane zostały paragony z pączkami i/lub faworkami, pochodzące z dwóch dni: tłustego czwartku 2020 i 2021 roku. Jak się okazało w tłusty czwartek zdecydowanie dominują pączki. Aż 94 proc. analizowanych paragonów znalazł się właśnie ten przysmak. „Starcie” dość spektakularnie przegrały faworki, które znajdowały się na zaledwie 6 proc. paragonów polskich konsumentów.

Jutro tłusty czwartek. Dominują pączki czy faworki?

A jak zmienia się popyt na pączki w tłusty czwartek w stosunku do zwykłego dnia?

Co trzeci paragon spożywczy z pączkiem

W badaniu sprawdzona została także zmiana preferencji żywieniowych konsumentów w ostatnich dniach karnawału.

– Przeanalizowaliśmy paragony spożywcze dodane do aplikacji w tłusty czwartek 2020 oraz 2021 roku i sprawdziliśmy jaki jest odsetek paragonów z minimum jedną pozycją z pączkiem lub faworkiem. Okazało się, że w ostatni czwartek karnawału Polacy nie szczędzą na słodkościach. Co trzeci paragon spożywczy zawierał pączka lub faworka na swojej liście – wyjaśnia Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon. – Dla porównania w zwykłe dni paragonów z udziałem tych słodkości jest zaledwie 1 proc. – dodaje.

Jutro tłusty czwartek. Dominują pączki czy faworki?

Wiadomo już, że pączki są ulubionym przysmakiem na tłusty czwartek. Jednak w zależności od regionu Polski mają one inne nazwy lub różnią się nieco wyglądem czy też smakiem.

Tłusty czwartek według regionów Polski

Na Kaszubach w czasie ostatnich dni karnawału dominują purcle, czyli małe pączki o nieregularnym kształcie nadziewane powidłami lub smarowane konfiturą.

Na Górnym Śląsku pączki występują pod nazwą kreple. Nadziewane są marmoladą lub budyniem zaraz po upieczeniu.

Dolny Śląsk to… pączki wileńskie. Ten rodzaj pączka pojawił się w tym regionie wraz z przybyciem przesiedleńców z polskich Kresów Wschodnich. Pączki wileńskie wypełnione są powidłami śliwkowymi z cynamonem lub różaną konfiturą i polewane są lukrem.

Pączki żakowolskie znajdziemy na Lubelszczyźnie. Podawane są z powidłami z jabłek antonówek, które w tym regionie były kiedyś niemal w każdym sadzie.

Pączki opatowskie to przysmak województwa świętokrzyskiego. Nadziewane są marmoladą śliwkową lub różaną przed usmażeniem, by jeszcze bardziej nasiąkły smakiem.

Pączki ziemniaczano – dyniowe to rarytas z województwa kujawsko – pomorskiego. Sekretnym składnikiem tych słodkości jest przecier dyniowy w cieście.

Nie są to pączki lecz warto o nich wspomnieć. Oponki, znane także pod inną nazwą jako obwarzanki, to karnawałowe słodkości, które dominują głównie w Wielkopolsce, na Śląsku, Podlasiu i w Krakowie. Kształtem przypominają amerykańskie donaty. Występują bez nadzienia. Na Podlasiu oponki przygotowuje się z dodatkiem białego sera.

Chrusty czy faworki?

Jak tłusty czwartek to i faworki, które w zależności od regionu nazywane są także chrustami. Utarło się, że nazwa faworki dominuje w środkowej oraz północnej Polsce, natomiast chrusty najczęściej występują w południowej części naszego kraju. Pomimo różnic w nazewnictwie są to kruche ciasteczka w formie kokardki. Z takiego samego ciasta robi się także tzw. róże karnawałowe.

(fot. pixabay.com\nadesłane)

17 komentarzy

  1. Ja bym sobie jutro taką tluściutką kaczkę zjadł, ale boję się, że to będzie niepoprawne politycznie.

    • Oż Ty zboczeńcu jeden !!! 😆

      Ale „smaka” mi przysporzyłeś… myślę, że w piątek przyrządzę, nawet jakby się nazywała Jarosław.

      • Czyżby Donald nie przeszedłby Ci przez usta? Jedz, pij i popuszczaj pasa, a brzuch niech na taczce hasa 😉

  2. jest tradycja ze w czwartek sie je pączki a nie faworki we wtorek przed sroda popielcowa w tzw kusaki je sie faworki

  3. Dziadek ze "slamsowa"

    Póki żyła moja mamusia (inaczej w rodzinie się nie mówiło), to z racji łatwiejszej receptury w tłusty czwartek obżeraliśmy się faworkami, potem już żona tłusto czwartkową dietę oparła o kupowane pączki i mimo, że zmieniały się mi żony dalej pączki kupujemy.
    Najczęściej robię to osobiście – dziś też już kupiłem 30 (na nas dwoje z żoną.
    Myślę, że wystarczy.
    Życzę miłego obżarstwa.

  4. Ciul z pączkami i faworkami, do niedawna dominowały statystyki grozy i zaginęły. Redakcjo co się stało? Już po problemie?

    • Uczeni w medycynie ponad wszelką wątpliwość, stwierdzili, że COVID nie przenosi się przez pączkowanie

  5. Najbardziej śmieszą mnie te tłuste krowy kupujace po 10 pączków.

  6. Proszę, powodzenia życzę, zamówić kilka pączków bez lukru i pudru w Lublinie. Z normalnym nadzieniem tylko bez lukru i cukru pudru. Mi udało się w dwóch miejscach w Lublinie ale trochę kilometrów pojeździłem. Nie biorę pod uwagę tych ,,pączków” z deptaka z wieczną kolejką, bo to nie są pączki. Powodzenia. Tylko kilka pączków a nie kilkadziesiąt.

  7. A co z popytem na drożdże, wzrósł przed Tłustym Czwartkiem?

Z kraju