Jest mistrzynią świata, niebawem wyrusza walczyć o olimpijskie złoto. Aleksandra Mirosław ma swój mural (zdjęcia)
19:04 19-07-2024 | Autor: redakcja

Od kilku dni na ścianie kamienicy przy Krakowskim Przedmieściu 55 podziwiać można kolejny w mieście mural. Tym razem dzieło poświęcone jest Aleksandrze Mirosław, mistrzyni świata we wspinaczce. Pochodzi ona z Lublina i jest faworytką do olimpijskiego złota w nadchodzących Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
Autorem muralu jest Michał Ćwiek z Instytutu Sztuk Pięknych UMCS w Lublinie. Stworzył on malowidło w ramach swojej pracy doktorskiej. Jednocześnie ma być ono hołdem dla Aleksandry Mirosław za jej osiągnięcia sportowe a także symbolicznym dopingiem dla zawodniczki od jej rodzinnego miasta.
Dzieło przestawia mistrzynię świata podczas rywalizacji wspinaczkowej na 15-metrowej trasie. Dodatkowo kod QR pozwala na obejrzenie wspinaczki w formie animacji 3D dzięki zastosowaniu technologii rozszerzonej rzeczywistości. Mural najlepiej oglądać od strony ul. Wieniawskiej.
Galeria zdjęć





„Stworzył on malowidło w ramach swojej pracy doktorskiej.”
Świetny mamy system oświaty, rozdający doktoraty za mazaje na kamienicach (jak powyżej), oraz magisterki za prace dyplomowe o sobie samym (Robert Lewandowski). Przecież te tytuły i stopnie już nic nie znaczą!
Schowaj się leszczu.
Mural świetny, robi wrażenie!!
Widzę, że rozumiesz słowo pisane. A leszcz to cię robił.
Ty z próbówki jesteś bękarcie lewacki.
Dzieło zdecydowanie lepsze, niż te instalacje artystyczne nad Bystrzycą.
Świetny pomysł na wykorzystanie wolnej przestrzeni ścian kamienic wysokiej jakości muralami. Autorowi gratuluję pomysłu i wysokiej jakości wykonania pracy.
Ciekaw jestem czy autor podołał by zrobić taki mural bez pomocy dydaktyczne czyli komputera?
Ja bym dał tą ścianę BAKAJOKO …
Fajne
Jednym słowem jakie się tu ciśnie to bohomazy nic więcej żadne to tam dzieło
Za co na ASP są tytuły Profesora? Za jeszcze wyższy/dłuższy obraz?
Żeby nie było: pomysł świetny (zarówno motyw, miejsce, okres, itp) , wykonanie też. Ale żeby doktorat? Niesmaczne….