Wczoraj do Lublina zawitał Dawid Fazowski, autor jednego z najbardziej rozpoznawalnych kanałów podróżniczych na YouTube. W trakcie wizyty w naszym mieście Faza promował swoją książkę „Pingwiny wódki nie piją”.
Bardzo pozytywny ziomek, do tego nie boi się wyrażać własnych opinii. Lubię i polecam, którzy jeszcze nie oglądali, pozdrawiam 🙂
El loco
Po imieniu i urodzie to on nasz ziomek raczej nie jest
Ja obcakrajowca być tzw. innostranna
Co sie imienia czepiasz, rasisto jeden !!! A może król Polski, ciebie sie też nie podoba ?!
Mareczek
Jakbyś oglądał jego filmy to byś wiedział że jego korzenie są z Lubelszczyzny 😛
Wierna słuchaczka Radia Ma... wieprzową twarz
Och, Boże, Boże !!! Wizyta marketingowa Mości Fazy to taki to wielki splendor dla Miasta Inspiracji (dawniej: Lublin).
Michał Kowalski
Mam serdeczną ochotę skląć całą redakcję i mam tez mieszane uczucia.
Fajnie, ze o tym piszecie.
Szkoda, ze dzień po tym jak miało miejsce.
...
eee, kto?
Rami
Bloger, jak zawsze kasa z reklamy najwazniejsza :). Ot cala prawda o „yutuberach”
Yy
Nel w spodniach?
Kolega
Oglądał stada bizonów to i stwierdził że trzeba pokazać stada wymierającej komunikacji w Lublinie.
Barr
Spoko kolo, fajny content i przede wszystkim szacunek i podziw za odwagę podróżnika i dokonania. Książkę kupię bo szanuje takich ludzi nawet jeżeli nie we wszystkich kwestiach się zgadzamy, nie musimy … A osobom nie potrafiącym docenić poczynań tego ziomeczka proponuje go w tych dokonaniach przebić lub posmarować pupsko maścią na jej ból:) i Faza to nie pomidorowa nie każdy musi lubić ale przebytych kilometrów w arcy ciekawych okolicznościach nikt z nas mu nie odbierze.
gfdsa
nie znam, ale ok
jakby chcieć oglądać wszystkich „ciekawych”, to by życia zabrakło, coś trzeba wybierać
niezła koszulka 😉
Bardzo pozytywny ziomek, do tego nie boi się wyrażać własnych opinii. Lubię i polecam, którzy jeszcze nie oglądali, pozdrawiam 🙂
Po imieniu i urodzie to on nasz ziomek raczej nie jest
Co sie imienia czepiasz, rasisto jeden !!! A może król Polski, ciebie sie też nie podoba ?!
Jakbyś oglądał jego filmy to byś wiedział że jego korzenie są z Lubelszczyzny 😛
Och, Boże, Boże !!! Wizyta marketingowa Mości Fazy to taki to wielki splendor dla Miasta Inspiracji (dawniej: Lublin).
Mam serdeczną ochotę skląć całą redakcję i mam tez mieszane uczucia.
Fajnie, ze o tym piszecie.
Szkoda, ze dzień po tym jak miało miejsce.
eee, kto?
Bloger, jak zawsze kasa z reklamy najwazniejsza :). Ot cala prawda o „yutuberach”
Nel w spodniach?
Oglądał stada bizonów to i stwierdził że trzeba pokazać stada wymierającej komunikacji w Lublinie.
Spoko kolo, fajny content i przede wszystkim szacunek i podziw za odwagę podróżnika i dokonania. Książkę kupię bo szanuje takich ludzi nawet jeżeli nie we wszystkich kwestiach się zgadzamy, nie musimy … A osobom nie potrafiącym docenić poczynań tego ziomeczka proponuje go w tych dokonaniach przebić lub posmarować pupsko maścią na jej ból:) i Faza to nie pomidorowa nie każdy musi lubić ale przebytych kilometrów w arcy ciekawych okolicznościach nikt z nas mu nie odbierze.
nie znam, ale ok
jakby chcieć oglądać wszystkich „ciekawych”, to by życia zabrakło, coś trzeba wybierać
niezła koszulka 😉
kolejny z parciem na papier….