Jeden link, jedno kliknięcie, a potem pieniądze znikają
08:55 24-02-2023
Do biłgorajskich policjantów zgłosił się 38-latek i przekazał, że został oszukany podczas internetowej transakcji. Mężczyzna kilka dni wcześniej na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych wystawił do sprzedaży części samochodowe. Za pośrednictwem komunikatora skontaktował się z nim mężczyzna zainteresowany zakupem.
Nieznajomy podesłał 38-latkowi link, za pośrednictwem którego mężczyzna miał otrzymać pieniądze za sprzedane przedmioty. Po wejściu w link został przekierowany na stronę banku. Sądząc, że loguje się do bankowości elektronicznej podał swoje dane. Okazało się jednak, że zamiast otrzymać przelew, z jego konta przelano prawie 17 tysięcy złotych.
Po raz kolejny policjanci apelują, aby podczas transakcji pieniężnych lub kontaktów telefonicznych dotyczących wpłat, zachować szczególną ostrożność. Przestępcy idąc z duchem czasu tworzą strony internetowe do złudzenia podobne do dobrze nam znanych witryn banków lub sklepów. Korzystając z płatności internetowych, należy zwracać uwagę na każdy najdrobniejszy szczegół. Czasami jest to pojedyncza litera w adresach lub nazwach portali. Nigdy nie korzystajmy z linków podsyłanych nam przez nieznajomych! Pamiętajmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
(fot. pixabay.com)
Jeden link, jedno kliknięcie, a potem pieniądze znikają, ale tylko tym co je mają. 😆
Mechanik powinien używać klucza a nie komputera
Mam zwykły telefon do dzwonienia i sms może to jest wyjście ?
Ze zwykłym telefonem nie da się żyć !
Moja wnuczka jak dostała pierścionek zaręczynowy to najpierw tą radosną wiadomość ogłosiła w internecie, a dopiero później rodzinie. Ja jako dziadek dowiedziałem się dopiero w 3 dni po fakcie.