Jeden leżał na poboczu, drugi na jezdni. Policyjne interwencje wobec nietrzeźwych pieszych
13:28 06-05-2020
We wtorek włodawscy policjanci dwa razy interweniowali wobec nietrzeźwych pieszych, którzy stanowili duże niebezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Pierwsze ze zgłoszeń dotyczyło pijanych mężczyzn wchodzących na jezdnię, tamujących i utrudniających ruch pojazdów. Mundurowi na miejscu zastali 26-latka, który leżał na poboczu i jego 42-letniego kolegę, ledwo stojącego na nogach. Obaj mieszkańcy gminy Wyryki zostali przetransportowani do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia. Obaj zatrzymani odpowiedzą za tamowanie i utrudnianie ruchu, zaś 26-latek dodatkowo za nieobyczajny wybryk i brak maseczki.
Drugie zgłoszenie policjanci przyjęli tuż po północy. Dotyczyło nietrzeźwego mężczyzny leżącego na jezdni na ul. Okunińskiej we Włodawie. Włodawianin trafił na izbę przyjęć.
(fot. lublin112.pl – ilustracyjne)
Czy byli w maseczkach i czy zachowali dystans 2m ?
W gdańsku rybacy pikietują, całość jest transmitowana na żywo, nie zachowują dystansu 2 m, w dodatku wydaje mi się, że całe zgromadzenie nie jest zorganizowane legalnie, raczej nie wydano by im teraz zgody na publiczną manifestację. I co, trzeba ich rozgonić i może jeszcze spałować jak za komuny, dla tego, że minister nie chce ich wysłuchać kiedy potrzebna im pomoc? Tak samo jak niepełnosprawnych, pielęgniarki, rolników, przemilczeć sprawę, w końcu sobie pójdą. Co się porobiło z tą krainą…
Za jaki brak maseczki, przecież nie ma obowiązku posiadania i noszenia maseczki, jest za to obowiązek zakrywania twarzy i nosa w przestrzeni publicznej.