Podróżując wraz z dziećmi poruszał się pod prąd i doprowadził do groźnego wypadku. Ulica Północna jest całkowicie zablokowana, na miejscu pracują policjanci.
Nawyki jazdy lewym pasem . Tym razem doprowadziły kierowcę forda do tragedii .
aa
Fakt. I do tego podwójna ciągła nic nie znaczy.
lubelak
Dokładnie, może to go nauczy używania prawego pasa.
Ktos
Mam prawko od prawie 20 lat. Zjeździłem cały kraj wzdłuż i wszerz. Rocznie robię ok 60 tys km. I tez kiedys na tym odcinku jechałem pod prąd. Źle zaprojektowana droga, która wprowadza w błąd kierujących.
Mietek
Ale co cię tam wprowadza w bląd? Może nieznajomość przepisów, a może nie patrzysz na znaki? Poza tym, u nas jest ruch prawostronny. Jakoś tysiące ludzi codziennie dają radę, tylko łajzy się gubią.
Tak
To prawda.
Czechowiak
Mam rozumieć, że jeździsz blisko 20 lat i twoje bogate doświadczenie zostało pokonane przez nie zwracanie uwagi na znaki i dedukowanie obowiązujących na tym odcinku zasad ruchu poprzez otaczającą infrastrukturę?
Markus Aurelius
Jeździsz od dwudziestu lat i nie wiesz co oznacza znak poziomy P-4? Skoro nie znasz definicji to już spieszę z odpowiedzią:
Znak P-4 (Poziomy ten namalowany na ulicy) – Linia podwójna ciągła rozdziela pasy ruchu o KIERUNKACH PRZECIWNYCH i oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią.
Dobrze, że przez te dwadzieścia lat nie zrobiłeś nikomu krzywdy!
Gdyby ktoś bronił tą łajzę z forda, że jest zima, śnieg leżał i nie widać pasów to już odpowiadam po zdjęciach widać, że śniegu tam nie ma.
PiSda
Ada, jak autobus jechał na Ciebie, to pewnie też jechałaś pod prąd. No chyba, że to on jechał pod prąd.
Mma
Każdy kto często tamtęty jeździ wie że takie sytuacje są codzinnie, ale musi ktoś zginąć żeby w końcu zmienili to oznakowanie!
as
Droga nie jest źle zaprojektowana. Jeżdżę tamtędy sporadycznie i wiem którym pasem mam jechać. Ktoś kto to pisze ma złe projekcje w swoim mózgu. Szkoda dzieci, że mają ojca deb_la.
ktuś
Kogo bronisz pajacu , jeżeli droga nie jest źle zaprojektowana to na pewno jest źle oznakowana . Mnie nigdy nie zdarzyło sie tam pojechać pod prąd ale sam widziałem dwukrotnie jak kto inny się pomylił
Michał
Rozumiem, że jak mijasz auta jadące z naprzeciwka to po chwili uznajesz, że możesz wjechać na lewy pas? Poza tym jest tam od samego początku podwójna ciągła i nie ma szans na pomyłkę
Kr,ysiek
Po oddaniu tego odcinka drogi do użytku też jechałem pod prąd z tego kierunku co sprawca. Policja drogowa jest od tego, żeby sugerować drogowcom konieczność zmian. Ale wszyscy mają to w tyle. Tak samo było latami na Głębokiej, Nałęczowskiej i Kraśnickiej. Ze dwadzieścia lat minęło zanim uporządkowali to skrzyżowanie.
Hsjjd
Każdy kto tu pisze, że droga jest złe zaprojektowana albo, że źle oznakowana łowieniem oddać prawko do wydziału komunikacji. Tam jest przystanek po lewej stronie nawet dziecko by wiedziało, że to droga dwukierunkowa.
ffsd
ale skoro myslę ze co najmniej 1000 osób popełniło błąd (nieliczne kończące sie tak jak to ) to jest jednak cos na rzeczy. Może trzeba domalowac strzałki kierunkowe – moze to zapobiegnie błędom.
Fantomas
Oczywiście że jest coś na rzeczy. te osoby nie powinny siadać za kierownicę.
Markus Aurelius
No nie wiem, przejeżdżałem dzisiaj tamtędy i nawet znaki poziome czyli linia podwójna ciągła sugerują, że jest to droga dwukierunkowa już nie wspomnę o jadących autach z naprzeciwka. Trzeba być ślepym i nie znać przepisów ruchu drogowego żeby mieć tam kolizję. Nawet do głowy by mi nie przyszło, że jest to droga jednokierunkowa jadąc zgodnie z przepisami czyli prawym pasem ruchu nie ma opcji żeby mieć tam kolizję.
Linia podwójna ciągła rozdziela pasy ruchu o KIERUNKACH PRZECIWNYCH i oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią. Skoro ktoś nie wie co oznacza ten znak, a na to wychodzi no to sorry bardzo czas zwrócić prawko do wydziału komunikacji.
Dudki
Tak się tam kiedyś jeździło. Ale jest coś z tą ulicą, że intuicyjnie wygląda jak jednokierunkowa w tym sensie że jak nie spojrzysz na znaki to będziesz jechać lewym pasem.
brf
Czyli dopiero jak dojdzie do tragedii miasto się weżmie do roboty i zrobi coś z tym miejsce. Jest takich miejsc w Lublinie jeszcze kilka m.in rondo z pniakiem. Skoro sporo kierowców popełnia te same błędy to znaczy że jest coś nie tak w organizacji ruchu drogowego. Może trzeba zatrudnić zewnętrznych audytorów bo może ci zatrudnieni obecnie pracownicy troszkę nie ogarniają swym umysłem co można poprawić. A nie czekaj, u mnie działa…
Markus Aurelius
Dokładnie! Miasto, a raczej wydział komunikacji powinien odebrać prawko wszystkim którzy mieli kolizje i na północnej i przy rondzie z pniakiem, to powinno właśnie miasto zrobić, bo trzeba być kompletnie ślepym żeby mieć kolizję na tak oznakowanym rondzie jak to z pniakiem albo przy makro.
Markus Aurelius
Skoro sporo kierowców popełnia te same błędy to może czas sprawdzić gdzie chodzili na kurs? Albo czy w ogóle chodzili bo może po prostu nie umieją jeździć.
Jechał szybko, ale bezpiecznie…
Nawyki jazdy lewym pasem . Tym razem doprowadziły kierowcę forda do tragedii .
Fakt. I do tego podwójna ciągła nic nie znaczy.
Dokładnie, może to go nauczy używania prawego pasa.
Mam prawko od prawie 20 lat. Zjeździłem cały kraj wzdłuż i wszerz. Rocznie robię ok 60 tys km. I tez kiedys na tym odcinku jechałem pod prąd. Źle zaprojektowana droga, która wprowadza w błąd kierujących.
Ale co cię tam wprowadza w bląd? Może nieznajomość przepisów, a może nie patrzysz na znaki? Poza tym, u nas jest ruch prawostronny. Jakoś tysiące ludzi codziennie dają radę, tylko łajzy się gubią.
To prawda.
Mam rozumieć, że jeździsz blisko 20 lat i twoje bogate doświadczenie zostało pokonane przez nie zwracanie uwagi na znaki i dedukowanie obowiązujących na tym odcinku zasad ruchu poprzez otaczającą infrastrukturę?
Jeździsz od dwudziestu lat i nie wiesz co oznacza znak poziomy P-4? Skoro nie znasz definicji to już spieszę z odpowiedzią:
Znak P-4 (Poziomy ten namalowany na ulicy) – Linia podwójna ciągła rozdziela pasy ruchu o KIERUNKACH PRZECIWNYCH i oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią.
Dobrze, że przez te dwadzieścia lat nie zrobiłeś nikomu krzywdy!
Gdyby ktoś bronił tą łajzę z forda, że jest zima, śnieg leżał i nie widać pasów to już odpowiadam po zdjęciach widać, że śniegu tam nie ma.
Ada, jak autobus jechał na Ciebie, to pewnie też jechałaś pod prąd. No chyba, że to on jechał pod prąd.
Każdy kto często tamtęty jeździ wie że takie sytuacje są codzinnie, ale musi ktoś zginąć żeby w końcu zmienili to oznakowanie!
Droga nie jest źle zaprojektowana. Jeżdżę tamtędy sporadycznie i wiem którym pasem mam jechać. Ktoś kto to pisze ma złe projekcje w swoim mózgu. Szkoda dzieci, że mają ojca deb_la.
Kogo bronisz pajacu , jeżeli droga nie jest źle zaprojektowana to na pewno jest źle oznakowana . Mnie nigdy nie zdarzyło sie tam pojechać pod prąd ale sam widziałem dwukrotnie jak kto inny się pomylił
Rozumiem, że jak mijasz auta jadące z naprzeciwka to po chwili uznajesz, że możesz wjechać na lewy pas? Poza tym jest tam od samego początku podwójna ciągła i nie ma szans na pomyłkę
Po oddaniu tego odcinka drogi do użytku też jechałem pod prąd z tego kierunku co sprawca. Policja drogowa jest od tego, żeby sugerować drogowcom konieczność zmian. Ale wszyscy mają to w tyle. Tak samo było latami na Głębokiej, Nałęczowskiej i Kraśnickiej. Ze dwadzieścia lat minęło zanim uporządkowali to skrzyżowanie.
Każdy kto tu pisze, że droga jest złe zaprojektowana albo, że źle oznakowana łowieniem oddać prawko do wydziału komunikacji. Tam jest przystanek po lewej stronie nawet dziecko by wiedziało, że to droga dwukierunkowa.
ale skoro myslę ze co najmniej 1000 osób popełniło błąd (nieliczne kończące sie tak jak to ) to jest jednak cos na rzeczy. Może trzeba domalowac strzałki kierunkowe – moze to zapobiegnie błędom.
Oczywiście że jest coś na rzeczy. te osoby nie powinny siadać za kierownicę.
No nie wiem, przejeżdżałem dzisiaj tamtędy i nawet znaki poziome czyli linia podwójna ciągła sugerują, że jest to droga dwukierunkowa już nie wspomnę o jadących autach z naprzeciwka. Trzeba być ślepym i nie znać przepisów ruchu drogowego żeby mieć tam kolizję. Nawet do głowy by mi nie przyszło, że jest to droga jednokierunkowa jadąc zgodnie z przepisami czyli prawym pasem ruchu nie ma opcji żeby mieć tam kolizję.
Linia podwójna ciągła rozdziela pasy ruchu o KIERUNKACH PRZECIWNYCH i oznacza zakaz przejeżdżania przez tę linię i najeżdżania na nią. Skoro ktoś nie wie co oznacza ten znak, a na to wychodzi no to sorry bardzo czas zwrócić prawko do wydziału komunikacji.
Tak się tam kiedyś jeździło. Ale jest coś z tą ulicą, że intuicyjnie wygląda jak jednokierunkowa w tym sensie że jak nie spojrzysz na znaki to będziesz jechać lewym pasem.
Czyli dopiero jak dojdzie do tragedii miasto się weżmie do roboty i zrobi coś z tym miejsce. Jest takich miejsc w Lublinie jeszcze kilka m.in rondo z pniakiem. Skoro sporo kierowców popełnia te same błędy to znaczy że jest coś nie tak w organizacji ruchu drogowego. Może trzeba zatrudnić zewnętrznych audytorów bo może ci zatrudnieni obecnie pracownicy troszkę nie ogarniają swym umysłem co można poprawić. A nie czekaj, u mnie działa…
Dokładnie! Miasto, a raczej wydział komunikacji powinien odebrać prawko wszystkim którzy mieli kolizje i na północnej i przy rondzie z pniakiem, to powinno właśnie miasto zrobić, bo trzeba być kompletnie ślepym żeby mieć kolizję na tak oznakowanym rondzie jak to z pniakiem albo przy makro.
Skoro sporo kierowców popełnia te same błędy to może czas sprawdzić gdzie chodzili na kurs? Albo czy w ogóle chodzili bo może po prostu nie umieją jeździć.