Jechał ekspresówką 195 km/h. Nadmierna prędkość kosztowała go 2500 złotych
12:09 03-03-2022
W środę funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lublinie patrolując radiowozem nieoznakowanym trasę S12/17 zauważyli szybko jadący samochód marki Audi.
Kierujący nie zwracał uwagi na ograniczenie prędkości i lewym pasem wyprzedzał kolejne pojazdy. Funkcjonariusze widząc niebezpieczną jazdę od razu dokonali pomiarów prędkości. Jak się okazało w „oku” policyjnej kamery zarejestrowana została prędkość 195 km/h. Pojazd w pierwszym bezpiecznym miejscu został zatrzymany.
Za kierownicą samochodu siedział 27-letni mężczyzna. Funkcjonariusze ukarali kierującego mandatem w kwocie 2500 złotych oraz nałożyli na niego 15 punktów karnych.
(fot. Policja Lublin)
Zasłużył. Zapłaci.ciekawe czy zapamięta.
Zapamięta na pewno bardziej, niż gdyby miał zapłacić 300PLN albo być „ukaranym” poprzez pouczenie.
zapłacony abonament można cisnąć dalej ;)) ty tam niewolniku cicho być
Faktycznie, na ekspresowce to szaleńcza prędkość.
Oczywiście mniej szaleńcza niż na zwykłej drodze, i w 99,0-99,9% procentach sytuacji „dość”/względnie bezpieczna, tzn. nic się nikomu nie stanie i do niczego niebezpiecznego nie dojdzie.
Tylko nadal pozostaje te kilka promili, w których ktoś się zagapi, popełni inny błąd, kichnie, pszczoła wleci mu do kabiny, pęknie opona, TIRy będą się wyprzedzać, ktoś zaparkuje na lewym pasie, itp i zajdzie taka sytuacja, że właśnie ta prędkość tj. 200 zamiast 120 sprawi, że wypadku nie da się uniknąć, bo np. droga hamowanie będzie wynosić 200, a nie 100 metrów.
Zauważ, że gdy wyhamuje z prędkości 200km/h, do 100km/h (niby śmiesznie mała prędkość na ekspresówce) to nadal poruszasz się z taką prędkością, że zderzenie z czymkolwiek może skończyć się wieloma zgonami.
Zderzenie się z prędkością 100km/h na ekspresówce, niewiele (albo wcale) nie różni się zderzenia z taką samą prędkością na innej drodze.
A te kilkaset wypadków (z kilkudziesięcioma ofiarami śmiertelnymi) rocznie, na polskich ekspresówkach i autostradach to rowerzyści powodują, albo dziadki w Lanosie pędzące 40km/h lewym pasem.
Ale pierdzielenie, w Niemczech znaczna część pojazdów jedzie z taką prędkością po drodze takiego typu i jakoś nie powoduje to wypadków
A to bandyta jeden, policja jak zwykle na medal hahahahaha
P i e r * * * * s z jak potłuczony…. jak zwykle zresztą…
Normalnie bohatery te polucjanty. Medale z kartofla im dać
Wykonują normalną pracę. Karzą za wykroczenia. Co jest w tym śmiesznego? Mnie to wcale nie bawi.
Ciekawe ile by dostał Czarnek za jazdę do Warszawy 180 km/h – pouczenie?
Generalnie taka prędkość na ekspresówce to lekka przesada, ale kto bogatemu zabroni. Mój apel do policji – zwracajcie większą uwagę na obcokrajowców, bo przez konflikt na Ukrainie kierowców aut na zagranicznych blachach jest kilkanaście razy więcej niż normalnie, a z względu na zmęczenie stwarzają.olbrzymie zagrożenie na S-kach. Nie trzymają odstępu, blokują lewy pas, nie patrzą w lusterka przy zmianie pasa – już wolę jak ktoś minie mnie że 195 km/h na blacie niż jak mi wyjedzie na lewy z prędkością 70 km/h…
Franio jesteś pierd…………ty
Był pomysł, żeby – tak jak na Słowacji – zabierać prawko za przekroczenie powyżej 50 km/h WSZĘDZIE, nawet na ekspresówce i autostradzie. Niestety, został utrącony.
Droga hamowania nawet na suchej nawierzchni z 200 km/h to kilkaset metrów, więc wystarczy niewielkie wzniesienie, lekki łuk, a za nimi zator albo korek i mamy karambol.
głupota na drodze zabija a nie prędkość. Kto jest doświadczonym kierowcą to wie.