Jadąc w nocy jedną z dróg wojewódzkich zauważył odblask i pomyślał, że to patrol drogówki. Zatrzymał więc pojazd i ukrył się w zaroślach, ale po kilkudziesięciu minutach zadzwonił do dyżurnego policji.
hehehehe… ja zawsze ignoruje drogowke, a powolniaki nawet mnie nie gonia, bo wiedza, ze ich opelki nie maja zadnych szans z moja beema hehehehehe jak wcisne kickdowna to tylko kłęby spalin sie unosza i juz mnie nie widac
Ok, Jaga, to wpadnij do mnie do Dysa. Poscigamy sie na swiatlach i zobaczymy, czy twoja miotla przescignie moja beeme.
Bzduropis
Śmiejecie się, ale chłopina zachował się prawidłowo. Potrafił przyznać się do błędu. Nikomu krzywdy nie wyrządził.
Istnieją tak głęboko zdemoralizowani kierujący, że na widok radiowozu decydują się go staranować.
A
To chyba kolega bimmera był.
Michał_
To nie był kolego to był sam we własnej osobie bimmer.. Sądzę tak po jego zachowaniu…
R.
Mam nadzieję, że nie mają dzieci, ani nie planują…
jak nam przekazano
a dziwic się cieciom ze głupoty robia
bimmer
chcial to jechal , jego sprawa dziady , moi koledzy jezdza przez lata juz bez prawka , jedaen ma e38 a drugi e90 i nikt ich nie zlapal heheheheh bez prawka trzeba umiec jezdzic tak samo jak po alko . po alko trzeba powoli sie przyzwyczaiac , jedno piwko , potem dwa i tak krok po kroku i czlowiek nabiera umiejetnosci , bez prawka trzeba raczej wolniej jezdzic zeby wypadku nie bylo czy policja zeby nie zwrocila uwagi hehehehhe do tego trzeba miec dobre auto bo jak dziad jedzie wieswagenem to jak moze takim biedakowozem kierowac poprawnie . Ja w swojej e60 535d mam pelna kontrole , szerokie opony , felgi 19 masa systemow i hamulce na przodzie oryginaly bmw z aso a dziady jezdza na tarczach ze szrotu i potem nie moga byc szybcy na drodze bo brak kontroli . Potem jade swoja e60 i smieje sie z biedaka w wieswagenia bo nie dal rady zachamowac hehehehehhe smieje sie z was dziady
Bimmerowa
Masz krzywe nogi jak strasz?
klub przyjaciół prezesa
Na parkingu stoi BMW. W pewnym momencie podbiega do niej Bimmer w dresie, wybija szybę, ładuje się do środka, zrywa kable, odpala „na krótko” i odjeżdża z piskiem opon ! Tak jedzie, jedzie, i powoli rozgląda się po wnętrzu auta, nagle wali się w swój łysy tępy łeb i mówi:
– O żesz ty k**wa, toż to mój.
nicpoń
jedzie seba swoją betą z reichu i złapał gumę…zatrzymał się na poboczu,podstawia lewarek i odkręca koło…podchodzi bimmer i się pyta :
-Seba co robisz ?
– odkręcam koło …
na to bimmer JE* kamieniem w szybę i mówi : TO JA BIORĘ RADIO !
Kiko
Buhehhe nie no osioł pierwsza klasa ahahah gdzie tacy się rodzą buhehhe
ghbd
Żrą jakieś tabsy, dopalacze to nic dziwnego , że później zwidy mają. Dziury w głowie zostają do końca życia.
Brzmi to tak absurdalnie, że po kierowcy żadnej innej marki bym się tego nie spodziewał.
nasrane masz pod czaszką….
Albo wymyślona historyjka albo Bimer. Nie wierzę że można być aż taką amebą.
hehehehe… ja zawsze ignoruje drogowke, a powolniaki nawet mnie nie gonia, bo wiedza, ze ich opelki nie maja zadnych szans z moja beema hehehehehe jak wcisne kickdowna to tylko kłęby spalin sie unosza i juz mnie nie widac
Tak kopci?
kopci na maksa, raz to nawet straz pozarna zaczela mnie gonic, bo myslala, ze samochod mi sie pali, hehehehehe
bimmer kickdowna to ty masz w głowie
Podejrzewam, ze w głowie on ma końcowy produkt przemiany materii ale znam sposób na odczarowanie go… Zadzieram kiecę i już lecę.
Ok, Jaga, to wpadnij do mnie do Dysa. Poscigamy sie na swiatlach i zobaczymy, czy twoja miotla przescignie moja beeme.
Śmiejecie się, ale chłopina zachował się prawidłowo. Potrafił przyznać się do błędu. Nikomu krzywdy nie wyrządził.
Istnieją tak głęboko zdemoralizowani kierujący, że na widok radiowozu decydują się go staranować.
To chyba kolega bimmera był.
To nie był kolego to był sam we własnej osobie bimmer.. Sądzę tak po jego zachowaniu…
Mam nadzieję, że nie mają dzieci, ani nie planują…
a dziwic się cieciom ze głupoty robia
chcial to jechal , jego sprawa dziady , moi koledzy jezdza przez lata juz bez prawka , jedaen ma e38 a drugi e90 i nikt ich nie zlapal heheheheh bez prawka trzeba umiec jezdzic tak samo jak po alko . po alko trzeba powoli sie przyzwyczaiac , jedno piwko , potem dwa i tak krok po kroku i czlowiek nabiera umiejetnosci , bez prawka trzeba raczej wolniej jezdzic zeby wypadku nie bylo czy policja zeby nie zwrocila uwagi hehehehhe do tego trzeba miec dobre auto bo jak dziad jedzie wieswagenem to jak moze takim biedakowozem kierowac poprawnie . Ja w swojej e60 535d mam pelna kontrole , szerokie opony , felgi 19 masa systemow i hamulce na przodzie oryginaly bmw z aso a dziady jezdza na tarczach ze szrotu i potem nie moga byc szybcy na drodze bo brak kontroli . Potem jade swoja e60 i smieje sie z biedaka w wieswagenia bo nie dal rady zachamowac hehehehehhe smieje sie z was dziady
Masz krzywe nogi jak strasz?
Na parkingu stoi BMW. W pewnym momencie podbiega do niej Bimmer w dresie, wybija szybę, ładuje się do środka, zrywa kable, odpala „na krótko” i odjeżdża z piskiem opon ! Tak jedzie, jedzie, i powoli rozgląda się po wnętrzu auta, nagle wali się w swój łysy tępy łeb i mówi:
– O żesz ty k**wa, toż to mój.
jedzie seba swoją betą z reichu i złapał gumę…zatrzymał się na poboczu,podstawia lewarek i odkręca koło…podchodzi bimmer i się pyta :
-Seba co robisz ?
– odkręcam koło …
na to bimmer JE* kamieniem w szybę i mówi : TO JA BIORĘ RADIO !
Buhehhe nie no osioł pierwsza klasa ahahah gdzie tacy się rodzą buhehhe
Żrą jakieś tabsy, dopalacze to nic dziwnego , że później zwidy mają. Dziury w głowie zostają do końca życia.