Po dwóch tygodniach od zaginięcia 57-letniego mieszkańca miejscowości Niemce, natrafiono na jego pojazd. Strażacy w niedzielę w nocy wyłowili auto z rzeki Wieprz, wewnątrz znajdowało się ciało mężczyzny.
w hamerykańskich kryminałach zawsze po ciemku wszystko robią,nawet w dzien latarkami przyświecają.
Rycho
w nocy akcjia kosztowała 2 razy więcej i ryzyko dla ratowników. po za tym i tak to była akcjia poszukiwawcza a nie ratunkowa
...
Jeżeli już się coś znajdzie to akcję przeprowadza się natychmiast a nie czeka do rana tłuki jedne. Nie wiecie nic na ten temat to się nie odzywajcie. A jakby był to ktoś z waszej rodziny to wolelibyście czekać do rana aż go wyciągnął albo odetną z drzewa albo wogóle co innego. No ale co wy możecie wiedzieć na temat akcji ratowniczych.
w hamerykańskich kryminałach zawsze po ciemku wszystko robią,nawet w dzien latarkami przyświecają.
w nocy akcjia kosztowała 2 razy więcej i ryzyko dla ratowników. po za tym i tak to była akcjia poszukiwawcza a nie ratunkowa
Jeżeli już się coś znajdzie to akcję przeprowadza się natychmiast a nie czeka do rana tłuki jedne. Nie wiecie nic na ten temat to się nie odzywajcie. A jakby był to ktoś z waszej rodziny to wolelibyście czekać do rana aż go wyciągnął albo odetną z drzewa albo wogóle co innego. No ale co wy możecie wiedzieć na temat akcji ratowniczych.