Jak przeżyć na motocyklu? Miłośnicy jednośladów szkolą się, aby przetrwać sezon (zdjęcia)
19:28 23-02-2019 | Autor: redakcja
W sobotę w Lublinie odbyło się szkolenie „Jak przeżyć na motocyklu?”. Było ono przeznaczone dla motocyklistów, którzy szykują się już do wiosny, a więc rozpoczęcia sezonu. Z uwagi na coraz większą liczbę wypadków niezwykle ważne jest, aby motocykliści mieli opanowane zasady bezpiecznego poruszania się po drogach.
Bardzo ważne jest również zadbanie o swoje bezpieczeństwo, gdyż jak wyjaśniają specjaliści, nie należy się zastanawiać czy nam też wydarzy się kolizja czy wypadek, lecz kiedy do tego dojdzie. W zdecydowanej większości motocykliści są bowiem poszkodowanymi w tego typu zdarzeniach. Zainteresowanie było bardzo duże, sala była praktycznie wypełniona po brzegi. Szkolenie podzielono zaś na kilka sekcji.
W pierwszej policjanci opowiadali o głównych przyczynach wypadków, statystykach jak też przewinieniach, jakie najczęściej popełniają motocykliści. W drugiej wyjaśniano kwestie techniczne, czyli jak ważny jest dobór sprzętu i dbanie o jego serwis. Trzecia część związana była zaś z bezpieczeństwem. Sporą wagę przykładano do ubioru, który to stanowi jedyne zabezpieczenie przed obrażeniami, a niejednokrotnie też ratuje od śmierci. Wspominano też o nowinkach technicznych, technikach jazdy czy też skutecznym udzielaniu pomocy poszkodowanym.
Organizatorem szkolenia był Motocyklowy Klub Sportowy „Moto-Sekcja”
(fot. lublin112)
Są panami dróg zachowują się jak pojazdy uprzywilejowane jak mamy ich zauważyć jak patrzę raz i zaczynam wyprzedzanie pojazd jadacy przede mną i i nie mam możliwości zauważyć pojazd jadący 140/200h za mną a zauważcie kierowców którzy jeżdżą na jednośladach jak jeżdżą autami jak cioty po krawężnikach jest taki jeden na którego zwróciłem uwagę wyjeżdżał z Kauflandu nie będę pisać i opisywać nazwy wpr wystarczy już wiecie o kogo chodzi bo to KPŚ !!!
nie wiem kto tak jeździ jak opisujesz ale nie przesadzaj i nie szerz kłamstw.
przetrwać sezon NALJEPIEJ NIE JEŻDZIĆ)))))
Widać wszyscy znawcy i eksperci, a jedyne marzenie jakie w swoim życiu spełnili to dostęp do internetu… ?
Na podstawie czego to wywnioskowałeś? To, że ktoś napisał komentarz to nie spełnia swoich marzeń? Powalający tok myślenia. A swoją drogą skoro tylko takie masz marzenia żeby wsiadać na ten dwukołowy paździerz to słabo…
Haha rozwaliłeś system tym komentarzem. 😉
Widać sporo tu mistrzów klawiatury którzy lubią się wypowiadać na każdy temat lecząc swoje kompleks niepisiadania prawka na motocykl. Smutni jesteście wyjdzie czasem ze swoich norek na światło może coś się w waszym życiu pozytywnego stanie. LWG.
Motocyklisci to sa dawcy narzadow .a ze jezdza jak.kamikadze to na to rady brak .
Śmieszą Mnie komentarze kierowców Puszek. Nie wystarczy jechać przepisowo drodzy przyjaciele ponieważ trzeba też uważać na różne pułapki zastawione na drodze np. zwierzaki na poboczach, nierówności na drodze bądź dziury, stan nawierzchni i to co na niej się znajduje oraz niestety trzeba uważać najbardziej na Was – kierowców aut którzy wymuszają pierwszeństwo na wszystkie możliwe sposoby czy to wyjeżdżając z uliczek czy to spychając z pasa czy nawet zdarza się i na światłach że się dostanie po tyłku. Nie jeździcie na motocyklach to sobie nawet nie zdajecie sprawy jak trzeba uważać żeby się nie dać zabić albo przynajmniej pobić. Wszystko co napisałem to doświadczenie z wielu lat jazdy. Młodzi świeżo po zdaniu prawka nie mają takiego doświadczenia i kursy w tym stanowczo pomagają. Szanujmy się!
To znaczy tak. Wszystko jest możliwe tylko w zgodzie z zasadami podstawowymi: Przewiduj – UNIKAJ – REAGUJ!!! Czyli trójkąt bezpieczeństwa. A Najważniejszy punkt to PRZEWIDUJ….
Odpowiedź jest banalna, ale oczywiście absolutnie bardzo trudna do zrozumienia.
Chcesz przeżyć?
Przestrzegaj przepisów. Ale zaraz odezwą się mędrcy jednośladowi, że nie po to dosiada się szlifierkę, żeby jechać jak znaki i przepisy nakazują. Tylko tyle. Pozdrawiam.
Około 70% wypadków z udziałem motocyklistów nie jest z ich winy, wieć kierowcy samochodów przestańcie siać nienawiść do motocykli bo zdecydowana większość zdarzeń jest z waszej winy!!