Piątek, 03 maja 202403/05/2024
690 680 960
690 680 960

Izera chce dotrzeć do klienta. Jak będzie wyglądała sprzedaż polskiego elektryka? (wideo)

ElectroMobility Poland, właściciel marki Izera, planuje zbudować nowoczesny, efektywny i „lekki” system dystrybucji oparty na sprzedaży w internecie, a także nowoczesne formy sprzedaży bezpośredniej, takie jak m.in. zlokalizowane w miastach concept stores czy mobilne pop-up stores. Koncepcja sprzedaży, nad którą pracuje EMP, wpisuje się w zmiany, które w ostatnich latach zachodzą na rynku motoryzacyjnym i ma stanowić atut w podjęciu konkurencji rynkowej przez nową markę z Polski.

Prace nad systemem sprzedaży Izery realizowane są równolegle do innych kluczowych procesów projektowych, takich jak prace nad opracowaniem gamy modelowej samochodów, budowa łańcuchów dostaw czy budowa fabryki dla Izery. Polski „elektryk” będzie sprzedawany w ramach nowoczesnego systemu dystrybucji, który zostanie oparty na najlepszych wzorcach rynkowych sprawdzonych u partnerów ElectroMobility Poland.

– Na świecie odchodzi się od dużych, rozbudowanych salonów dilerskich. My także zmierzamy w tym kierunku. Chcemy odpowiadać na potrzeby klientów i tam, gdzie toczy się ich codzienne życie, dać im możliwość poznania naszej marki i naszych samochodów – mówi Sławomir Bekier, członek zarządu ds. finansowych ElectroMobility Poland. Podkreśla, że do odbiorcy dociera się teraz przede wszystkim poprzez efektywne kanały internetowe.

– Ważne jest jednak stworzenie klientowi możliwości rozmowy z przedstawicielem marki i bezpośredniego, fizycznego kontaktu z samochodem i marką – zauważa.

Na nowoczesne kanały dystrybucji stawia również partner technologiczny ElectroMobility Poland – globalny koncern Geely, właściciel takich marek jak Zeekr, smart czy Volvo. W jaki sposób jest zorganizowana sieć sprzedaży chińskiego producenta, który w zeszłym roku sprzedał ponad dwa miliony aut na całym świecie?

– Nasze sklepy lokalizujemy w miejscach odwiedzanych podczas podróży, gdzie robi się zakupy lub spożywa posiłki, takich jak np. duże centra handlowe. W ten sposób możemy nawiązywać z konsumentami bezpośredni i stały kontakt – mówi Ashley Sutcliffe, Director Global Communications Geely Holding Group.

Izera chce dotrzeć do klienta. Jak będzie wyglądała sprzedaż polskiego elektryka? (wideo)

fot. EMP

Nawet jeśli efektem wizyty w concept store nie będzie od razu zakup auta, to ważne jest zaznaczenie obecności marki w przestrzeni publicznej.

– Zakładamy, że wcześniej czy później klienci wrócą, by kupić nasz produkt, także za pośrednictwem kanałów cyfrowych. W związku z tym posiadamy znaczną liczbę sklepów na różnych popularnych platformach internetowych – dodaje Ashley Sutcliffe.

Obserwując to, co się dzieje na rynku, ElectroMobility Poland zakłada, że sprzedaż Izery będzie opierała się na czterech głównych kanałach.

– W przestrzeni cyfrowej, czyli w internecie, z wykorzystaniem efektywnych narzędzi e-commerce oraz fizycznej – w postaci Izera Home, concept stores oraz pop-up stores – mówi Wojciech Mieczkowski, dyrektor sprzedaży, marketingu i ścieżki klienta w ElectroMobility Poland.

Izera Home można porównać do tradycyjnego punktu dilerskiego, w którym mieści się zarówno salon samochodowy z ekspozycją różnych modeli aut, jak i punkt serwisowy. Będzie on znajdował się poza centrum miasta, jednak w lokalizacjach, do których można łatwo dotrzeć. W takim miejscu będzie można załatwić wszystkie formalności związane z zakupem auta, a także odbyć jazdę próbną.

– Z kolei concept store to format, który jest tam, gdzie potencjalny nabywca będzie obecny. Może to być centrum handlowe czy centrum miasta. W takim kompaktowym obiekcie będzie można dowiedzieć się, czym jest marka Izera, samochód elektryczny, na czym polega elektryfikacja motoryzacji, czyli zdobyć doświadczenie związane z marką, ale niekoniecznie z całą obudową punktu dilerskiego – opowiada Wojciech Mieczkowski.

Kolejnym pomysłem na zwiększenie zasięgu sprzedaży Izery jest pop-up store, czyli mobilny punkt prezentacji samochodu, pojawiający się tam, gdzie jest zainteresowanie marką, a gdzie dostęp do niej jest na co dzień mniejszy.

– W dzisiejszej motoryzacji oferta dla klienta i sposób dotarcia do niego stanowią nie mniej ważne atuty marki co parametry i wygląd samochodu. Nowa marka polskich elektryków chce zachęcić swoich przyszłych klientów także w ten sposób, sięgając po wzorce rynkowe, wykorzystując trendy i szukając nowoczesnych i optymalnych rozwiązań w zakresie sprzedaży – przekonują przedstawiciele EMP.

(źródło informacji: PAP MediaRoom)

8 komentarzy

  1. Piękna wizja. Tylko dlaczego na zdjęciach jest Zeekr X…..

  2. A w którym to roku będzie produkcja tych samochodów ? Bo już słyszeliśmy, że zaczną w 3250 roku ?
    Mówiąc prawdę elektryczne to są dobre maszynki do mięsa i golarki – nic poza tym.

  3. A może by tak najpierw jakiś prototyp, coś zaprojektować? Bo na razie to jest tylko bajka o Izerze i tysiącach klientów.

  4. przecież to będzie chinolski Geely ze znaczkiem na masce „teraz Polska”

  5. Tak jak na budowę elektrowni atomowej wydano już kupę kasy, a nawet nie wybrano lokalizacji fabryki. Jedzą piją i się bawią a nie podjęto żadnych decyzji poza tym, że zamówiono wizualizacje. Skończy się tak, że wydadzą kola razy więcej żeby dojść do wniosku, że projekt jest już na tyle spóźniony aby miał sens ale lukratywne stanowiska są dla szwagrów potrzebne, więc po raz kolejny zmienią się plany ale fabryka nadal nie powstanie. Wg. mnie poza wizualizacjami i kupionymi od Włochów prototypów nie więcej niepowstanie.

    • człowieku młody za PO tak był za PiS jest lokalizacja i zaczyna się proces projektowania już w konkretnym miejscu w gminie Choczewo.

  6. Dajcie spokuj , to wydmuszka partyjna , placa za napisanie artykułu a oni g robia

Dodaj komentarz