Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Instruktor nauki jazdy nie zna przepisów? Włączony kierunkowskaz zezwalał mu na zmianę pasa ruchu

Osoba, która na co dzień uczy jeździć kandydatów na przyszłych kierowców powinna doskonale znać przepisy ruchu drogowego. Tymczasem okazuje się, że w niektórych przypadkach potrafią być wątpliwości co do interpretacji przepisów.

70 komentarzy

  1. Ale co to się dziwić? W Lublinie na co dzień obserwuję tych „pseudoinstruktorów” . Przecież w wielu przypadkach to zwykłe małolaty, ani to doświadczone za kierownicą, ani myślące (oczywiście nie wszyscy). No bo co może kogoś nauczyć instruktor, który sam ma prawo jazdy 3 lub 5 lat? Siedzi i czyta gazetę czy siedzi w komórce i udaje wielkiego mistrza kierownicy.

    • No napewno zna lepiej kodeks niz ty oni tam sie wiecej misz nauczyc niz zwykly kierowca

    • co do kierunkowskazów to najczęściej nie używają ich bądź też używają na zasadzie „włączyłem to mam pierwszeństwo” doświadczeni kierowcy z wieloletnim stażem… więc nie gadaj na młodych, bo lepiej przepisy znają niż większość starych. Zdaj obecny egzamin teoretyczny na prawo jazdy cwaniaku. Jak nie zdasz, to odłóż prawko tam gdzie jego miejsce – na półkę.

    • Betonowy Janusz

      jak idziecie/jedziecie to popatrzcie na pozycje kursanta za kierownicą, coraz częściej widać że źle siedzą za kierownicą (nie oparci o siedzenie lub wiszący na kierownicy) a instruktor ogląda głupoty w telefonie, zwłaszcza w pseudokorporacjach szkolenia kierowców.

  2. Jeżeli zawracał z wykorzystaniem np wjazdu na posesję i był w tym momencie wyprzedzany to dalej jest racja po stronie kobiety, bo mógł być już wyprzedzany gdy zaczął nieudolny manewr bo tak samo ma obowiązek upewnić się o bezpieczeństwie manewru. Przypominam, że w tym kraju 80% kierowców wrzuca kierunek w momencie skrętu kierownicą…

  3. „W trakcie rozpoczynania manewru zdrzerzyl się z oplem, przez którego był wyprzedzany.” ja to rozumiem tak, że opel już wyprzedzał, kiedy MĘŻCZYZNA, istota wszak najinteligentniejsza na świecie, rozpoczął zawracanie

    • *zderzył

      • „..zderzył się z oplem, przez którego był wyprzedzany. Uderzone w tylny prawy błotnik auto ….”
        na zdjęciach widać uszkodzenia Opla, a dla porównania „L” zapewne lewy przód ma uszkodzony, wiec o co się spierać??

  4. Nie to, że instruktor nie zna przepisów, ale stosuje taktykę rżnięcia głupa.Też bym taką taktykę stosował, gdybym z jakiegoś powodu zjechał na lewo, gdy ktoś mnie wyprzedza. Gdyby role się odwróciły, to instruktor interpretowałby przepisy poprawnie.

    • Też na początku myślałem, że rżnie głupa (z resztą o mało mu się to nie udało – przecież rozjechali się po spisaniu oświadczeń). Ale upierać się co do interpretacji przepisów w obecności drogówki to zgodnie z wytycznymi obowiązującymi ich od ubiegłego roku (w wypadku kolizji pojazdów lub stworzenia znacznego zagrożenia) – z miejsca utrata „kwitów”. Potem można 7 dni jeździć na zaświadczeniu i modlić się, żeby sąd szybko zwrócił (bo w większości przypadków jednak zwraca – ale akurat dla instruktora karą będzie sama utrata dokumentu, nawet na kilka tygodni tylko).
      W związku z powyższym uważam, że nadzieja jest w tym przypadku tylko dla kobiety. Poniewczasie, ale jednak zorientowała się, że coś jest nie tak i udało jej się całe zajście „odkręcić”.
      A oświadczeniem i tak nie mieli prawa tego załatwić, bo uszkodzeniu uległa infrastruktura drogowa (znak) i wtedy obowiązkowo należy policję lub zarządcę drogi (w wypadku drogi wewnętrznej) powiadomić.

  5. Niesamowite historie piszecie.Wnusio ma 5 latek ma ubaw jak mu je czytam.

  6. Jak koles maila wlaczony kierunek i byl przed ta babka to ona niepowinne go wyprzedzac bo mogl skrecic lub zawrocic.babka z tylu powinna uwazac chybaa ze w tym momecie juz go wyprzedzala a on wlaczyl kierunek i zacza skrecac czy tez zawracac

    • „Uderzone w tylny prawy błotnik auto”

      Co znaczy że ona kończyła manewr…..wina leży po stronie instruktora….

  7. Jeśli ktoś nie widział o co chodzi w akcji „Patrz w lusterka, motocykle są wszędzie”. To tu ma odpowiedź. Czasem dla własnego dobra warto spojrzeć, bo nie tylko motocykle wyprzedzają.

    • Akcja „Patrz w lusterka, motocykle są wszędzie” ma podwójne dno. A powinna się nazywać raczej, „patrz w lusterka debil wepchnie się wszędzie”. Później dziwi się taki że mu ktoś drogę zajechał bo go nie zauważył, a wcześniej z jadących aut robił sobie tor przeszkód jadąc pomiędzy nimi, wymijając z każdej strony. Dodatkowo ile pajaców na „motocyklach” jeździ z długimi światłami żeby być „lepiej widocznym”?! Oczywiście nie obrażając tych jeżdżących normalnie, ale ich jest tylko mała garstka.

      • Jeżdżę rowerem, motocyklem i samochodem, jadąc samochodem jakoś nie mam problemu z dostrzeżeniem na drodze rowerzysty czy motocyklisty. Może po prostu ślepi nie powinni dostawać prawa jazdy.

        • masz tu przykład jazdy motÓrzysty, takich osobników nie brakuje

          https://www.youtube.com/watch?v=YNOnHAR2I6A

          I co o tym powiesz? Codziennie w Lublinie widzę takich kretynów. Skoro jeździsz na motocyklu to wiesz, że jesteś mniej chronionym niż w aucie i przede wszystkim powinieneś Ty uważać i powinieneś jechać tak żebyś był widoczny. A tymi waszymi naklejkami możecie jedynie tyłek podetrzeć, mnie jedynie śmieszą.

          • Chcesz się licytować na filmy, zobacz ten https://www.youtube.com/watch?v=Epk1mJfRuBM
            Jak ktoś jest debilem, to nie tylko na motocyklu. Jak już pisałem jeżdżę też samochodem i rowerem, oprócz tego jestem też pieszym i prowadzę normalne życie. Twoim tokiem myślenia większy ma pierwszeństwo. Radzę Ci jednak używać lusterek przy zmianie pasa, bo ciężarówki też czasem wyprzedzają…

          • Używam lusterek, napisałem gdzieś że ich nie używam czy ty czytać nie umiesz?. Więc naucz się czytać ze zrozumieniem. Mam ci wytłumaczyć na zasadzie kali jeść kali pić? Jedziesz zbyt dynamicznie, skaczesz po pasach, wyskakujesz zza aut wyprzedzając je z dużo większą prędkością i potem się dziwisz, że ktoś zmienia pas i cie nie zauważy bo jak zerkną to nie było głąba który jechał za nim. A podczas takich manewrów trzeba też patrzeć co się z przodu dzieje Przede wszystkim dbaj o swoje bezpieczeństwo i o to żebyś był widoczny. Prościej się już nie da.

          • Przestań się spinać, bo ci zwieracze puszczą i zasmrodzisz nie tylko w necie. Jeśli chodzi o czytanie ze zrozumieniem, to gdzie napisałem że jeżdżę agresywnie, to są tylko twoje insynuacje. Przeczytaj jeszcze raz całą dyskusję od początku i wyciągnij wnioski. Ja podtrzymuję swoją opinię że jeśli jest się debilem to zawsze. Jak widać kierowcom samochodów też się zdarza.

  8. trzeba sprawdzić jego poglądy na wyprzedzanie przed przejściem

  9. Kobieta z opla równiez powinna być ukarana- art. 24 ust. 1 pkt 3 kierujący może wykonać manewr wyprzedzania, jeżeli pojazd jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zmiany kierunku

    • Kierująca widziała kierunkowskaz w momencie już wykonywania manewru wyprzedzania, zakładam zatem że kierunkowskaz był włączony zbyt późno. Należy mieć też na uwadze fakt, iż instruktor kierował pojazdem z L na dachu co powodowało u innych uczestników ruchu świadomość, że za kierownicą siedzi niedoświadczony kierowca i np. zatrzymał się i nie zamierzał skręcać. Może mu akurat instruktor coś tłumaczy? W miejscu gdzie doszło do kolizji nie było zakazu zatrzymywania się. Tak na marginesie to był tam jeszcze jeden uczestnik któremu fartem udało się wyprzedzić, w sprawie występuje jako świadek. Za nim jechała kierująca oplem.

  10. Ta poszkodiwana też nie zna przepisów skoro dała się przekonać,,instruktorowi”, że to jej wina

    • Szok i strach. Pewnie facet na kobitę naskoczył i nie była ona w stanie prawidłowo myśleć. Ustalanie przyczyn kolizji powinno następować, gdy wszystkie emocje już opadną.

Z kraju