Poniedziałek, 17 lutego 202517/02/2025
690 680 960
690 680 960

Historia pomnika Tadeusza Kościuszki i bohaterstwo strażaków z Włodawy. Uratowali pomnik przed niemieckim okupantem

W czasie II wojny światowej pomnik Tadeusza Kościuszki we Włodawie był bliski zniszczenia. Niemieccy okupanci planowali przetopienie jego metalowych elementów na potrzeby wojenne. Dzięki bohaterskiej akcji miejscowych strażaków, którzy pod osłoną nocy zdemontowali i ukryli fragmenty monumentu, cenny zabytek przetrwał. Teraz, w setną rocznicę powstania pomnika, społeczność Włodawy chce uhonorować ich przywódcę – Antoniego Janczewskiego.

Pomnik Tadeusza Kościuszki we Włodawie to jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli miasta. Obelisk został wzniesiony w związku z wizytą pary carskiej we Włodawie przy okazji manewrów wojskowych, w 1903. Dla upamiętnienia tego wydarzenia mieszkańcy powiatu zebrali pieniądze dla wzniesienia pomnika, który został odsłonięty 5 lipca 1909 przy udziale mieszkańców Włodawy oraz stacjonujących w mieście żołnierzy rosyjskich, jak również załogi Twierdzy Brześć. Znajdował się on na rynku miejskim, na specjalnie wykonanym podwyższeniu. Otaczał go łańcuch podtrzymywany przez granitowe słupki z głowami lwów.

Mało kto jednak wie, że w czasie II wojny światowej niemal został zniszczony, a jego historia kryje w sobie akt odwagi i determinacji miejscowych strażaków. W 1942 roku niemieccy okupanci planowali zniszczenie pomnika i przetopienie jego metalowych elementów na potrzeby wojenne. Na przeszkodzie tym zamierzeniom stanęła grupa strażaków pod dowództwem Antoniego Janczewskiego, ówczesnego naczelnika Ochotniczej Straży Pożarnej we Włodawie. Ryzykując życie, postanowili oni pod osłoną nocy zdemontować metalowe elementy pomnika i ukryć je w remizie strażackiej przy ul. Solnej. Dzięki ich odwadze pomnik przetrwał wojenną zawieruchę, stając się świadkiem historii i symbolem niezłomności.

Z okazji przypadającej w 2025 roku setnej rocznicy powstania pomnika, społeczność Włodawy postanowiła uczcić pamięć Antoniego Janczewskiego, który po wojnie pełnił funkcję pierwszego komendanta Straży Pożarnej we Włodawie, awansując do stopnia majora. Z inicjatywy byłego komendanta bryg. Edwarda Morawskiego oraz Koła Emerytów Straży Pożarnej, planowane jest ufundowanie pamiątkowej tablicy dedykowanej Janczewskiemu.

Organizatorzy przedsięwzięcia zwracają się do mieszkańców Włodawy z prośbą o wsparcie tej inicjatywy. Każdy, kto chciałby dołożyć swoją cegiełkę do tego dzieła, może wrzucić symboliczną złotówkę do puszki znajdującej się na Stanowisku Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Włodawie.

Historia pomnika i bohaterstwa strażaków to nie tylko świadectwo lokalnej przeszłości, ale również przykład odwagi i determinacji, które warto pielęgnować i przekazywać kolejnym pokoleniom.

Historia pomnika Tadeusza Kościuszki i bohaterstwo strażaków z Włodawy. Uratowali pomnik przed niemieckim okupantem

fot. KP PSP Włodawa

Jeden komentarz

  1. Akt odwagi i determinacji miejscowych strażaków a raczej akt głupoty. Narażać życie dla jakiejś tam tablicy i następni podobni jemu chcą ufundować tablicę za tablicę. To taki czarny humor.

Dodaj komentarz

Z kraju

Biznes i handel

Polityka i społeczeństwo

Zdrowie i styl życia

Nauka i technologia