Piątek, 03 maja 202403/05/2024
690 680 960
690 680 960

Główny inwestor biznesów Palikota rezygnuje. Chciał ratować inwestycje, jednak postanowił się wycofać

Wraz z kilkoma innymi osobami, które zainwestowały w biznesy Janusza Palikota powołał nieformalny zespół nadzorujący spółkę. Celem było wdrożenie zmian, dzięki czemu Manufaktura Piwa Wódki i Wina miała odzyskać rentowność. Dziś poinformował, że wycofuje się z projektu.

Związane z przemysłem alkoholowym projekty, za którymi stoi pochodzący z Lublina Janusz Palikot, od dłuższego czasu znajdują się w poważnych tarapatach finansowych. Sama Manufaktura Piwa Wódki i Wina jest zadłużona na ponad 256 mln zł u ponad 1,8 tys. osób prywatnych i firm. Jeszcze niedawno Palikot wyjaśniał, że zawarte zostało porozumienie z wierzycielami, dzięki czemu firma ma szansę, aby wyjść na prostą.

Pomóc w tym miał jeden z kluczowych inwestorów, którym jest Marek Maślanka. Wraz z kilkoma innymi osobami, które zainwestowały w biznesy Janusza Palikota łącznie ponad 100 mln zł, powołał nieformalny zespół nadzorujący spółkę. Celem było wdrożenie niezbędnych zmian organizacyjnych i osobowych, dzięki czemu Manufaktura Piwa Wódki i Wina miała odzyskać rentowność, a z biegiem czasu uzyskać płynność finansową i tym samym zacząć zarabiać. Dzięki temu inwestorzy mieli mieć szansę na odzyskanie środków.

Dziś jednak Marek Maślanka poinformował, że zaprzestaje dalszego angażowania się w Grupę Manufaktura Piwa Wódki i Wina Pana Janusza Palikota.

– Nie zamierzam angażować środków finansowych w projekty, co do których ujawniło się tak dużo wątpliwości. Decyzję podjąłem po konsultacjach z doradcami, którzy od dłuższego czasu wspierali mnie w próbie rozwiązania kryzysu zadłużenia w spółkach związanych z Panem Januszem Palikotem. Jesteśmy zgodni, że osiągnięcie zakładanych efektów restrukturyzacji, w którą się zaangażowaliśmy – w świetle nowych faktów – jest niemożliwe, a cały proces nie zabezpiecza należycie interesów wierzycieli – wyjaśnia nam w przesłanym oświadczeniu.

Jeżeli chodzi o powody swojej decyzji wskazuje na m.in.: opóźnienia w otrzymywaniu kluczowych informacji na temat biznesu, czy też utrudniony dostęp do dokumentacji i rzetelnych danych na temat kondycji poszczególnych spółek. Jednak kluczowe okazało się pojawienie się okoliczności, które uniemożliwiają realizację przyjętego scenariusza biznesowego.

Maślanka wskazuje, iż podjął szereg prób wsparcia tego projektu dla jego uratowania, dlatego też jest zawiedziony wynikłą sytuacją. Mając na względzie dobro wszystkich interesariuszy zdecydował się na tego typu krok. Zwłaszcza, że jak przypomniał, na początku stycznia Janusz Palikot zadeklarował, że znaleziony został nowy inwestor w jego alkoholowe przedsięwzięcie. W związku z tym postanowił też odsprzedać swoje wszystkie udziały, jakie posiada w tym biznesie.

27 komentarzy

  1. Zobaczcie dzieci, tą wódką szlachta rozpijała chłopa pańszczyźnianego. Podobno ma być pikieta pod kamienicą

  2. Oddaj pieniądze oszuście !!!

Dodaj komentarz