Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Gdyby potrącony otrzymał pomoc, miał szanse na przeżycie. Sprawca wypadku przyznał się do winy

Do ośmiu lat pozbawienia wolności grozi 37-latkowi, który potrącił przechodzącego przez jezdnię mężczyznę i uciekł. Gdyby wezwał służby ratunkowe, poszkodowany miał szanse na przeżycie.

20 komentarzy

  1. Dozywocie dla matizowego scierwa. Uciekl to tak jakby zBil z zimna krwia.

  2. Mariusz Tatary 2

    Jeżeli oskarżony powie w sądzie, że odjechał, bo był niedopity i jechał po następną flaszkę to będzie to okoliczność łagodząca? Świadczą o tym uszkodzenia samochodu. Widać, że mu się spieszyło, bo miał ważną sprawę do załatwienia.

  3. Jak dostanie więcej niż 4,5 roku kicia to będzie nie sprawiedliwy i krzywdzący wyrok.
    Pies po służbie na przejściu dla pieszych zabił dziewczynę, uciekł (bo pewnie pijany), auto oddał do warsztatu do naprawy ( niby sarnę potrącił). Jak go znaleźli po 2 tyg. to przepraszał itp. Wyrok 4,5 roku więzienia. Dla takiego to 25lat powinno być!

Z kraju