Niedziela, 13 października 202413/10/2024
690 680 960
690 680 960

„Fotoradar” na prywatnej posesji straszy kierowców. Czy to jest legalne?

Na jednej z posesji przy trasie Prawiedniki – Mętów stoi imitacja fotoradaru. Nasz Czytelnik, który przesłał nam zdjęcie pyta, czy taka konstrukcja imitująca fotoradar jest legalna.

Przy trasie Prawiedniki – Mętów pod Lublinem znajduje się imitacja fotoradaru, która wzbudza wiele emocji wśród kierowców. Urządzenie zostało zainstalowane na prywatnej posesji, tuż obok drogi, co sprawia, że niektórzy zastanawiają się nad jego legalnością oraz wpływem na bezpieczeństwo ruchu drogowego.

Imitacja fotoradaru – po co i dlaczego?

Fotoradary, zarówno te prawdziwe, jak i ich imitacje, mają jeden główny cel – zmusić kierowców do zwolnienia. W wielu przypadkach, właściciele posesji decydują się na postawienie atrapy fotoradaru, aby poprawić bezpieczeństwo na odcinku drogi znajdującym się w pobliżu ich domów. Kierowcy, widząc charakterystyczną skrzynkę, często instynktownie hamują, nawet jeśli nie są pewni, czy urządzenie jest prawdziwe.

Legalność imitacji fotoradaru

Z prawnego punktu widzenia, postawienie imitacji fotoradaru na prywatnej posesji nie jest zabronione. Takie urządzenie, znajdujące się poza obszarem drogi, nie narusza przepisów prawa, o ile nie dochodzi do bezpośredniego zakłócenia ruchu drogowego lub podszywania się pod funkcjonariusza publicznego.

Jednakże, istotne jest, aby właściciel takiego urządzenia nie starał się wprowadzać kierowców w błąd poprzez inne działania, takie jak korzystanie z prawdziwego radaru czy antyradaru, lub stawianie przy drodze znaków drogowych, ostrzegających przed kontrolą radarową. Takie praktyki byłyby już nielegalne i mogłyby zostać potraktowane jako podszywanie się pod konkretne służby, co jest surowo zabronione.

Reakcje kierowców

Kierowcy przejeżdżający trasą Prawiedniki – Mętów różnie reagują na widok imitacji fotoradaru. Część z nich, z obawy przed mandatem, odruchowo zwalnia, co w pewnych sytuacjach może poprawić bezpieczeństwo na drodze. Z drugiej strony, nagłe hamowanie może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji, zwłaszcza gdy ruch jest intensywny.

Warto zatem zastanowić się, czy takie urządzenie rzeczywiście przynosi zamierzony efekt. Choć intencje właścicieli są zazwyczaj dobre, a ich celem jest zwiększenie bezpieczeństwa w okolicy, nieprzemyślane działania mogą przynieść odwrotny skutek.

Podsumowanie

Imitacja fotoradaru na trasie Prawiedniki – Mętów to ciekawy przykład działań podejmowanych przez mieszkańców w celu poprawy bezpieczeństwa na drodze. Choć takie urządzenie, postawione na prywatnej posesji, jest legalne, ważne jest, aby jego właściciele pamiętali o granicach prawa i uniknęli działań, które mogłyby być uznane za niezgodne z przepisami. Ostatecznie, najważniejsze jest, aby wszyscy uczestnicy ruchu drogowego dbali o bezpieczeństwo – zarówno swoje, jak i innych.

To nie pierwszy taki „fotoradar” w regionie. Kiedy opisywaliśmy już podobne konstrukcje. Przeczytaj: Budka dla ptaków udaje fotoradar. Stoi przy jednej z dróg w regionie (zdjęcia), a także przeczytaj: Ustawił przy drodze budkę dla ptaków w kształcie fotoradaru. Kierowcy zaczęli przestrzegać ograniczeń prędkości

76 komentarzy

  1. Przecież te okolice to i tak w vo drugim domu albo policjant albo były policjant lub strażnik miejski to jeszcze stawiają skrzynki które oficjalnie są samowola budowlana podlegająca rozbiórce no chyba że mieszka ktoś z w/w osób.

Dodaj komentarz

Z kraju

Polityka i społeczeństwo

Zdrowie i styl życia