Czwartek, 18 kwietnia 202418/04/2024
690 680 960
690 680 960

Firma istniała tylko na papierze, wystawiła za to faktury na 7 mln zł. Trzy osoby zostały zatrzymane

Na ponad 4 tys. pustych faktur VAT wystawionych na na kilka różnych firm, natrafiono w trakcie śledztwa. Trzy osoby został zatrzymane i usłyszały zarzuty.

W tym tygodniu funkcjonariusze z Wydziału Do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie zatrzymali trzy osoby, podejrzane o wystawianie „fikcyjnych faktur” VAT oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentach. Działania przeprowadzono w ramach śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Regionalną w Lublinie. Chodzi o firmy, które nie prowadziły żadnej działalności, jednak wykazywały duże, często wielomilionowe obroty.

Tak było m.in. z działalnością gospodarczą, jaką prowadziła Barbara M. Kobieta przez trzy lata nie miała kontroli nad tym, co się dzieje z firmą. Ta zaś nie świadczyła żadnych usług, nie zatrudniała pracowników i nie posiadała środków trwałych. Jednak w tym czasie wystawiła 868 faktur VAT na sprzedaży towarów i usług dla 42 podmiotów. Ich łączna wartość wyniosła ponad 7 mln zł. Na dokumentach głównie znajdowała się sprzedaż tonerów i drukarek.

Jak ustalili śledczy, wszystkie dokumenty wystawione przez firmę zarejestrowaną na dane Barbary M. zostały podpisane przez Irenę J. W trakcie prowadzonego postępowania śledczy dotarli do kolejnej, podobnej firmy. Na działalność remontowo-budowlaną, jaką świadczył Marcin K. wystawione zostały w tym samym okresie faktury VAT o łącznej wartości 39,3 mln zł. Tymczasem firma ta nie prowadziła żadnej sprzedaży, zaś jej właściciel jedynie kilka razy dokonał usług z branży budowlanej. Tutaj też dokumenty miała podpisywać Irena J.

Prokuratura natrafiła również na kolejne podmioty gospodarcze, których dane były wykorzystywane do tego procederu. Jak wskazują śledczy, za wszystkim stała właśnie Irena J., która miała podrabiać podpisy na dokumentach. Łącznie wystawiła ona co najmniej 4102 „pustych” faktur VAT o wartości netto blisko 48 mln zł.

Cała trójka usłyszała zarzuty m.in. wystawiania fikcyjnych faktur VAT, dodatkowo Irena J. odpowie za poświadczenie nieprawdy w fakturach VAT, a także „prania brudnych pieniędzy” poprzez przyjmowanie na kontrolowany rachunek bankowy wpłat pieniędzy, stanowiących zapłatę za wystawione faktury. Podejrzanym grozi do 8 i 10 lat pozbawienia wolności.

(fot. policja/zdjęcie ilustracyjne)

6 komentarzy

  1. Za rządów PO takie afery były niedowykrycia.

  2. I teraz takie cwaniaczki nienawidzą PiS.

  3. Posiedzi parę lat, wyjdzie i będzie ustawiona. Pracować nie będzie musiała. Jak kraść to miliony ;-).

Z kraju