A ja zapytam tylko, ile zapi….ał, że go wyniosło na tym zakręcie…
jaro
Na ryby to się idzie a nie wjeżdża do rzeki.
kierowca
jeżdżę tą trasą od 30 lat, przynajmniej raz w tygodniu i gdyby nie tacy „kierowcy” jak bohater w/w artykułu pewnie nadal bym nie zauważył że rzeczywiście jest tam lekki łuk drogi (może dlatego że za szybko tamtędy przejeżdżam), :-))))
zgred
…..kierujący fiatem młody mężczyzna …….Czyli potwierdza się,że 2 razy w roku (nawet częściej,lub nawet przed każdym wyjazdem)należy przeprowadzać badania kierowców po ukończeniu przez nich 60-lat.Tacy są zagrożeniem na drogach
Kolejny tam gdzie zawsze
A ja zapytam tylko, ile zapi….ał, że go wyniosło na tym zakręcie…
Na ryby to się idzie a nie wjeżdża do rzeki.
jeżdżę tą trasą od 30 lat, przynajmniej raz w tygodniu i gdyby nie tacy „kierowcy” jak bohater w/w artykułu pewnie nadal bym nie zauważył że rzeczywiście jest tam lekki łuk drogi (może dlatego że za szybko tamtędy przejeżdżam), :-))))
…..kierujący fiatem młody mężczyzna …….Czyli potwierdza się,że 2 razy w roku (nawet częściej,lub nawet przed każdym wyjazdem)należy przeprowadzać badania kierowców po ukończeniu przez nich 60-lat.Tacy są zagrożeniem na drogach