Poniedziałek, 29 kwietnia 202429/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ekspozycja dla prawdziwych koneserów sztuki. Wystawa rzeźb Barbary Falender w CSK (zdjęcia)

Jeszcze 3 tygodnie będzie można zwiedzać wystawę mistrzyni zmysłowej i idealistycznej rzeźby, Barbary Falender. Ekspozycja zatytułowana „Przez dotyk” dostępna jest w Centrum Spotkania Kultur w Lublinie (pl. Teatralny 1, Galeria Wystaw Czasowych -1 oraz Galeria 0).

Wydarzenie akcentuje twórczość erotyczną z lat 70. i 80. XX wieku, kiedy to rzeźbiarka w męskich i kobiecych aktach afirmowała rozkosz, wyrażając kobiece pożądanie, spojrzenie i dotyk. Artystka uprawia głównie rzeźbę, pracując w kamieniu, brązie, epoksydzie oraz w porcelanie. Ale zajmuje się także rysunkiem i fotografią. Jej dzieła zachwycają jakością wykonania, głębią emocji i wolnością poszukiwań. Barbara Falender debiutowała na początku lat 70. XX wieku i od tego czasu zajmuje specjalne miejsce w historii sztuki europejskiej, łącząc eksperymenty nad aktem związane z rewolucją seksualną z wielką tradycją klasyczną sięgającą czasów starożytnych.

Tytuł ekspozycji bardzo dobrze oddaje plakat autorstwa Lecha Majewskiego do wystawy. Ukazuje on fotografię dłoni artystki trzymającej wykonany w poliestrze odlew śródręcza innej rzeźbiarki – Aliny Szapocznikow. Ten symboliczny kontakt dwóch artystek doskonale prezentuje ideę, jaką kierował się kurator wystawy Paweł Leszkowicz przy wyborze prac. Lubelska wystawa jest wyjątkową, ponieważ stanowi pierwszy pokaz najnowszej monumentalnej marmurowej rzeźby „Hommage dla Aliny Szapocznikow” (2023), dedykowanej tej wielkiej rzeźbiarce.

– „Hommage dla Aliny Szapocznikow” to 2,5-tonowa rzeźba z czarnego marmuru wydobywanego z kamieniołomu w Dębniku wyjaśnia Paweł Leszkowicz. – Dzieło składa się z trzech części: realistycznego wyobrażenia kobiecych stóp, dłoni oraz połówki twarzy, które pośrodku rozdziela abstrakcyjny kamień, rodzaj całunu, pod którym ciało jest przykryte lub pogrzebane. Jest to rzeźba komemoratywna oraz żałobna, odnosząca się do tragicznych kobiecych doświadczeń związanych ze śmiercią, cierpieniem i chorobą, ale także macierzyństwem. Kompozycję można również odczytywać jako figurę brzemienną, przygniecioną ciężarem. Głęboka symbolika dzieła zawieszona jest pomiędzy życiem i śmiercią, łącząc odniesienia do biografii i cielesności obydwu artystek.

Na wystawie „Przez dotyk” podkreślona została także pionierska rola Barbary Falender w rozwoju aktu męskiego w nowoczesnej sztuce polskiej.

– Ponadto, po raz pierwszy zestawione zostają jej trzy wybitne rzeźby dotykające macierzyństwa – podkreśla kurator. – Ważnym elementem ekspozycji jest także cykl portretów, które nabrały szczególnego znaczenia w twórczości rzeźbiarki w XXI wieku. Za każdym z nich kryje się historia, dominują wizerunki kobiece, często sięgające do starożytnych bogiń. Artystka eksperymentuje z formą głowy, twarzy, popiersia.

Na wystawie prezentowana jest również dokumentacja fotograficzna zaginionej gipsowej rzeźby dyplomowej artystki „Ludzie z Krakowskiego Przedmieścia” z 1972 roku.

– Rzeźba została zainspirowana przez wydarzenia marca 1968 roku, rozruchy studenckie na Uniwersytecie Warszawskim i otaczających ulicach – podkreśla Paweł Leszkowicz. – Demonstracje, które głęboko poruszyły artystkę, odbywały się w imię praw obywatelskich, zniesienia cenzury, uwolnienia aresztowanych, wolności opinii i swobody zrzeszeń w komunistycznym państwie. Jednak po stłumieniu rozruchów represje się nasiliły, rzeźbiarka mogła oddać te wydarzenia tylko w wysoce metaforycznej formie, charakterystycznej dla sztuki zaangażowanej politycznie w PRL-u.

Wybranym rzeźbom towarzyszą dokumentujące ich powstawanie filmy artystyczne Czesława Kałużnego i Anny Wachty.

Wystawa czynna jest we wtorki, środy i czwartki w godz. 13.00-18.00 oraz od piątku do niedzieli w godz. 12.00-18.00. W niedziele wstęp na ekspozycję jest bezpłatny, zaś w poniedziałki wystawa pozostaje niedostępna dla zwiedzających.

Bilety w cenie 8 i 10 zł są do nabycia w Kasie CSK oraz na bilety.csklublin.pl.

(tekst: Leszek Mikrut)

27 komentarzy

  1. nazwisko mówi samo za siebie wiec wiadmo że musi być promo ;]

  2. Piękne. Chętnie zobaczę.

  3. Byłem, fajna wystawa

    Super, że w CSK można podziwiać prawdziwą sztukę.

  4. Ten kto krytykuję tę wystawę, ten nie ma pojęcia o prawdziwej sztuce. Barbara Falender to czołowa polska rzeźbiarka. ?

  5. Bardzo ciekawa wystawa. Polecam odwiedzić CSK. Naprawdę warto.

  6. Z czystym sumieniem mogę polecić. Jedna z lepszych wystaw w Centrum Spotkania Kultur w ostatnim czasie. No ale w końcu to Falender, więc tego można się było spodziewać. Nie wyjdziecie z tej wystawy zawiedzeni, gwarantuję.

Dodaj komentarz

Z kraju