Dzięki pomocy świadków udało się stłumić ogień w citroenie (zdjęcia)
09:31 19-10-2022
Do zdarzenia doszło w środę rano na al. Witosa w Lublinie. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze pojazdu osobowego. Zanim ratownicy dojechali na miejsce, kierująca citroenem zjechała na pobocze.
Na pomoc ruszyli jej świadkowie, którzy za pomocą własnych gaśnic znacznie stłumili ogień, który pojawił się w komorze silnika pojazdu. Strażacy po dojeździe na miejsce dogasili pożar.
W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Trwa ustalanie okoliczności pojawienia się ognia oraz szacowanie strat. Na miejscu interweniował również patrol policji, obecnie w rejonie zdarzenia nie powinno być utrudnień w ruchu.
(fot. lublin112.pl)
szkoda gasnic na francuski wynalazek jak oni robia te samochody z papieru i plastiku?
Przechodzący piesi i przejeżdżający rowerzyści oraz hulajnogiści na pewno by nie użyczyli gaśnic.
Można gasić, ale pod warunkiem, że wartość pojazdu przekracza wartość użytych gaśnic. A nie zawsze jest to takie oczywiste.
Świadkowie zgasili pożar samochodu a dokładnie komory silnika !!! Wśród biorących udział byli dwóch strażaków z jednostki pożarnej w Świdniku. Bardzo niechętnie inni kierowcy się zatrzymywali. Chwała tym którzy to zrobili!!!
Gdyby tylko mógł, znany krakowski aktor – pan Jerzy też by się zatrzymał i pomógł ale akurat zatrzymali mu prawko i już nie może jeździć. O pół promila za dużo było.
A czy ubezpieczyciel citroena odda teraz za zużyte gaśnice? Ja mam w aucie 12kg, to jest 300 zł… ładna mi pomoc.
Nie ujmując nikomu, każdy ma swoje przekonania i sam decyduje. Tak się stało, że najechałem na to zdarzenie i od razu bez wahania zatrzymałem się pomóc. Oby nikt z komentujących tutaj (negujących pomoc) nie miał takiej sytuacji jak ta osoba, która kierowała citroenem… Nie żal mi tej gaśnicy a żałuję że miałem tylko jedną. Od razu dokupiłem większą i również bym wykorzystał w takim przypadku. To co wozimy w swoich samochodach, bez pomocy z zewnątrz, nie uratuje dobytku. Oby takich ludzi, którzy trzymają gaśnice w samochodzie tylko dla własnej potrzeby, było jak najmniej. Pozdrawiam
Gdyby ktoś gasił mój dostałby w papę (po ostrzeżeniu). Moja straż to tow. ubezpieczeniowe.