Wtorek, 16 kwietnia 202416/04/2024
690 680 960
690 680 960

Dopiero celebrowano ich sukces. Dzisiaj Marcin Polak oraz Michał Ładosz są podejrzani o doping

Zawodnikom Kolarskiego Klubu Tandemowego „Hetman” Lublin grozi odebranie tytułu brązowych medalistów Igrzysk Paraolimpijskich w Tokio, a także 4 letnia dyskwalifikacja. W ich organizmach wykryto zabronioną substancję.

Przed kilkoma dniami informowaliśmy o sukcesie zawodników Kolarskiego Klubu Tandemowego „Hetman” Lublin na Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio. Marcin Polak z Michałem Ładoszem wywalczyli brązowy medal w wyścigu na 4 km na dochodzenie. Polacy walczyli z Francuzami Alexandrem Lloverasem i jego pilotem Corentinem Ermenault i uzyskali czas 4.07,850. Był to pierwszy medal dla Polskiej reprezentacji na tej imprezie sportowej.

Dzisiaj Polska Agencja Antydopingowa poinformowała, że brązowych medalistów podejrzewa się naruszenie przepisów antydopingowych. Chodzi o stosowanie erytropoetyny, która nie została naturalnie wytworzona przez organizm. Może to wskazywać na celowe oszustwo dopingowe. Jak podkreślono, próbki były analizowane przez dwa laboratoria akredytowane przez Światową Agencję Antydopingową w Warszawie i w Tokio, a także międzynarodowych ekspertów.

– Na podstawie długofalowego tworzenia profilu zawodników poprzez wykonywanie kontroli antydopingowych i wyników laboratoryjnych, a także na podstawie prowadzonego śledztwa przez Polską Agencję Antydopingową stwierdzono obecność zabronionej substancji w próbkach pobranych od obu sportowców – wyjaśnia Michał Rynkowski dyrektor POLADA.

Informacja o potwierdzonym w Tokio przypadku dotarła do Polskiej Agencji Antydopingowej wczoraj. W pierwszej kolejności dokonano wewnętrznej weryfikacji. Dzisiaj obu sportowców poinformowano o podejrzeniu naruszenia przepisów antydopingowych.

– Wcześniejsze wydanie wyników nie było możliwe, ponieważ mogłoby prowadzić do niesprawiedliwego oskarżenia kolarzy. POLADA współpracowała w tym zakresie z WADA, Międzynarodową Unią Kolarską, Międzynarodowym Komitetem Paraolimpijskim oraz ITA. Efekt tej długoterminowej i intensywnej międzynarodowej współpracy to kolejny dowód na to, że żaden dopingowicz nie może i nie powinien czuć się bezpiecznie – dodaje Rynkowski.

Teraz trwa oczekiwanie na wyniki analiz próbek B. Po wydaniu ostatecznej decyzji właściwych organów zawodnikom grozi odebranie tytułu brązowych medalistów Igrzysk Paraolimpijskich w Tokio, a także 4 letnia dyskwalifikacja.

(fot. UM Lublin)

11 komentarzy

  1. Nie wykryli nic kłamią podwyższony hormon każdy może mieć a nie brał bo ma podwyższony ta Polada to jedno wielkie oszustwo szukają wyniku na paraolimpijczyk ach debile

Z kraju