Dachowanie seata w rejonie węzła Końskowola. W aucie nie było kierowcy (zdjęcia)
14:36 22-07-2019
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godziną 13 na trasie Sielce – Końskowola, w rejonie węzła Końskowola drogi S12. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o dachowaniu pojazdu osobowego marki Seat.
Po przyjeździe straży pożarnej, policji i zespołu ratownictwa medycznego nam miejsce okazało się, że w rozbitym pojeździe nikogo nie było. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia.
Trwają poszukiwania kierowcy.
(fot. wpulawach.pl)
nie było bo poszedł do lasu na grzyby ,wolno mu !
Czyjaś tesla poniosła, może się przestraszyła łosia. Dziś wcale nie jest takie oczywiste, że w pojeździe musi być kierowca. Dobrze jak jest kierownica.
Może poszedł do Nieba?
Na pewno nie poszedł, bo zamknąłem Niebo już spory czas temu, a do Majdanu Kozłowieckiego jednak spory kawałek stamtąd.
Poszedł po rozum do głowy ale tam nic nie było.
Taki ostatnio mnie mijał ok 100 km/h w zabudowanym, znowu wieśniak w burakowozie
Jego nie ma. Ale ślady biologiczne pozostawił….. Ciekawe czy go już mają, czy jadą po niego?
Śpieszył się na spotkanie klubu abstynentów i nie mógł zostać.
Ciekawe, bo w tym samym czasie blisko tego miejsca na przeciwległym pasie ktoś uderzył w przebiegającą sarnę. Może to uciekinier z Seata otworzył bramkę przez którą sarna dostała się na drogę ekspresową? Bo tam raczej wszystko jest szczelnie ogrodzone.