Część osób zamieszkujących blok, w którym doszło do pożaru, nie może wrócić do swoich mieszkań
20:14 13-03-2024
Cały czas trwają czynności związane z pożarem, jaki miał miejsce dziś przed południem przy ul. Urbanowicza w Lublinie. Jak już informowaliśmy, przed godziną 11 zapaliło się mieszkanie na drugim piętrze bloku. W momencie przyjazdu strażaków, w całości objęte było ono ogniem. Dym wydobywał się z okien po obu stronach budynku.
Mieszkający tam mężczyzna znajdował się na balkonie. Kiedy strażacy dostali się do niego i chcieli go ewakuować, ten odmówił zejścia po drabinie. W trakcie prowadzonej akcji gaśniczej zmienił jednak zdanie i chciał wyskoczyć z balkonu. W ostatniej chwili został zatrzymany przez jednego ze strażaków.
Kiedy sytuacja została opanowana, mężczyznę sprowadzono schodami i przekazano policjantom. Nie miał on bowiem żadnych obrażeń ciała. Następnie został przetransportowany do szpitala celem konsultacji. Jak nam przekazano, wstępne ustalenia wskazują, iż znajdował się on pod wpływem alkoholu.
W związku ze znacznymi zniszczeniami budynku przedstawiciel Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego wyłączył z użytkowania wszystkie lokale znajdujące się pod i nad mieszkaniem, w którym doszło do pożaru.
Obecnie policjanci ustalają szczegółowe okoliczności oraz przyczyny pojawienia się ognia. Nieoficjalnie mogło to być celowe podpalenie przez znajdującego się w środku mężczyznę. Jak jednak podkreślają funkcjonariusze, kwestia ta będzie dokładnie wyjaśniana.
Sąsiedzi mężczyzny nie ukrywają, że mają o nim jak najgorsze zdanie. Gdyby nie interwencja policjantów i ich zdecydowana reakcja, przed budynkiem doszłoby do samosądu.
Wideo: nadesłane Marcin
Galeria zdjęć
Zdjęcia nadesłane: Piotr, Marcin, Mateusz i Jakub
Galeria zdjęć
Zdjęcia lublin112.pl
No współczuje ludziom co tam mieszkają/mieszkali… ale czy ktoś przypadkiem nie przespał tematu? Takich gości się wyczuwa dość szybko, nie można było go na klatce spacyfikować w pare osób żeby odpoczął w szpitalu od imprezowania kilka miesięcy? 1 patus vs cały blok ludzi? zebrać się w pare osób i zrobić porządek… a nie dopiero przy policji próbować dać po ryju jak już zrobiona chryja na całego i jest po temacie… i te jego czerwone buciki……….
Ten co pisze że dało się ugasić we własnym zakresie to powinien się pierdol*nać w łeb i to kilka razy zanim coś znowu napiszę.
A mieszkania nie są wyłączone z użytku ze względu na to że strażacy za dużo wody lali bo od tego są żeby lać i gasić tylko dlatego że cały pion nie ma prądu ogrzewania oraz w tym pione naruszony jest strop!
I niestety nie był to wynajmujący tylko właściciel, mieszkanie w kredyt.