Co zrobić z nadmiarem jedzenia po świętach? Podziel się!
13:06 25-12-2023
Organizacje społeczne od lat alarmują, że w Polsce, co roku, wyrzuca się blisko 5 mln ton żywności. Z tego aż 60 proc. trafia do kosza w naszych domach. Najczęściej powodem takiej sytuacji jest właśnie przygotowywanie nadmiernej ilości jedzenia oraz zbyt duże zakupy. Tymczasem nie brakuje osób, które z uwagi na trudną sytuację finansową chętnie tą żywność zagospodarują.
Czym są jadłodzielnie?
Jadłodzielnie, zwane również „lodówkami społecznymi” lub „sklepami zaufania”, to miejsca, w których każdy może zostawić jedzenie, które jest jeszcze jadalne, ale nie jest już potrzebne. To inicjatywa oparta na zasadzie solidarności społecznej i wspólnoty, która pozwala na zmniejszenie marnowania żywności i pomaga osobom ubogim lub potrzebującym zdobyć dostęp do darmowego jedzenia.
Jak działają jadłodzielnie?
Idea jadłodzielni jest prosta. W różnych częściach miasta lub dzielnicy znajdują się specjalnie wyznaczone miejsca, często w formie małych budynków lub po prostu pojemników, w których można zostawić jedzenie. Ludzie, którzy mają nadmiar żywności lub produkty spożywcze, które niebawem stracą swoją przydatność do spożycia, mogą je tam zostawić. Zazwyczaj w takich miejscach stoją lodówki.
Osoby potrzebujące mogą przyjść do jadłodzielni i zabrać jedzenie, które zostawili inni. To miejsce, które nie tylko pomaga w ograniczeniu marnowania żywności, ale także wspiera lokalną społeczność, umożliwiając każdemu, bez względu na swoją sytuację finansową, zdobycie dostępu do pożywnych posiłków.
Korzyści z jadłodzielni
Jedną z głównych korzyści jadłodzielni jest zmniejszenie ilości jedzenia, które trafia na wysypiska śmieci. W wielu krajach ogromne ilości jedzenia są marnowane każdego dnia, podczas gdy wielu ludzi na świecie cierpi z powodu głodu. Jadłodzielnie pomagają zmniejszyć ten rozdźwięk. Jadłodzielnie stanowią cenny źródło darmowego jedzenia dla osób ubogich, bezdomnych, starszych czy bezrobotnych. Dzięki nim mogą oni otrzymać pożywne posiłki i zaspokoić swoje podstawowe potrzeby żywieniowe. Jadłodzielnie budują więzi społeczne i wzmacniają poczucie wspólnoty. Współpraca i troska o innych ludziach stają się częścią lokalnej kultury, co przyczynia się do lepszego funkcjonowania społeczeństwa. Działania jadłodzielni nie tylko pomagają osobom potrzebującym, ale także edukują społeczeństwo na temat problemu marnowania żywności i konieczności dbania o zasoby żywnościowe.
Lokalizacje Jadłodzielni w Lublinie i regionie
*Lublin – al. Tysiąclecia, targowisko między dworcem PKS a sklepem LSS, wejście od strony sklepu Bazar.
*Lublin – al. Racławickie – KUL
*Lublin – al. Kraśnicka – KUL (Poczekajka)
*Puławy – przy głównym wejściu do Hali Targowej przy ul. Piaskowej.
*Kazimierz Dolny – obok przystanku MZK/PKS.
*Chełm – na targowisku miejskim przy ul. ks. Jerzego Popiełuszki.
*Kraśnik – w przedsionku przy wejściu do CKiP oraz przed wejściem do Urzędu Miasta.
*Zamość – hub komunikacyjny przy ul Peowiaków, Spichlerz Brata Alberta przy ul. Dembowskiego 24.
*Radzyń Podlaski – przy ulicy Parkowej 35.
Mam ponad 75 wiosen, prze całe życie nie wyciągałem ręki po niczyje, ani mienie, ani żarcie.(nawet darmowe)
Teraz nauczony życiem i „empatią” katolicką to co mi zostaje albo i dokupić wolę oddać ptakom i dzikim zwierzętom, niż ludziom.
Czemu tak Dziadku ? Nie wszystko ptacy zjedzo czy inne dzikie świnki ,może jednak podziel się z człowiekami ?
Żebym miał na pierwszym kawałku czegoś tam, siedzieć, z tego co ptacy nie jedzą, to ostatni we własną japę wetknę. Taki żem jest zawścieknięty, na człowieków
Było do kościoła nie chodzić to byś nie wiedział co to znaczy wścieklizna.
A mnie się wydaje, że wprost przeciwnie.
Należało słuchać ale ze zrozumieniem.
A Ty takie pojęcie o KK masz wyrobione na podstawie własnej czy cudzej opinii bo mnie w tym Kościele nic złego nie spotkało, wprost przeciwnie.
Może ci ksiądz tak dobrze zrobił że od tego zemdlałeś jak ten prostytutek w Dąbrowie Górniczej ?
Dziadek nie truj ptaków i zwierząt.
Zagrychy opojom żałujesz?
Ci co niby potrzebują jedzenia… oni nie jedzenia potrzebują, tylko zagrychy.
Zjadłbym jakiegoś sernika lub makowca. Czy jakiś aktywista mógłby mi go dowieźć, bo w taką pluchę nie chce mi się wychodzić na dwór?
Na makowca, to do naczelnika.
Cała Polska ogląda TV Republika. Tam na bieżąco informacje o zamachu Tuska na media. Oglądajmy i informujmy o tym innych.
myślałam, że tubą kk (kaczka-kościół) jest tvtrwam a nie jakaś republika, o której pierwszy raz słyszę
tak czy inaczej, szukać ani oglądać nie zamierzam, wreszcie będę mogla może bez obrzydzenia obejrzeć coś w tvp, chociaż na razie i tak nie czas i miejsce na to, święta są w końcu nie po to, żeby je przed tv spędzać
dokładnie
ja oglądam
wszystko na żywo
Spokojnie nie wiem nawet czy ta stacyjka odbiera na naziemnej, ale nawet jak tak, to się koncesje odbierze uchwałą. Zresztą, reklam państwowych, to samo padnie.
ja mogę się podzielić oprócz PISuarów
Zabrakło wskazania przez szanowna Redakcję jeszcze jednego adresu jadlodzielni na liście.
Ale jak rozpoznać potrzebujących?
Sram na was wszystkich
Hahahaaa teraz będą się jedzeniem dzielić, a jeszcze w piątek i sobotę dzikie tłumy w auchan brały z półek wszystko co się tylko dało, bo myśleli, że będą żreć aż się… rają. A dzisiaj nie mogąc wszystkiego zeżreć to będą oddawać innym, by się nażarli. Alleluja i do przodu!!!