Co ten kierowca zrobił na Al. Racławickich? Mogło dojść do groźnego wypadku (wideo)
11:40 16-11-2023
Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło na al. Racławickich w Lublinie, za skrzyżowaniem z al. Długosza, na pasie w kierunku ul. Sowińskiego. Na nagraniu przesłanym do naszej redakcji widzimy, jak osoba kierująca pojazdem osobowym, wykonuje manewr zawracania w miejscu, gdzie tego manewru robić nie powinna.
O mało nie dochodzi do zderzenia z pojazdem, w którym zamontowana była kamerka. Jego kierowca musiał uciekać na przeciwległe pasy ruchu, aby nie zderzyć się z pojazdem, który nagle w poprzek pojawił się na dwóch pasach ruchu.
Ten nieprzemyślany manewr mógł doprowadzić do groźnego wypadku. Na szczęście nic takiego się nie stało. Zobaczcie nagranie tej sytuacji.
Stawiam milion, że to przybylec z innej krainy. I pewnie nawet nie ma uprawnień. Potem takie same osoby pracują w przewozie osób i ryzykują życiem niewinnych ludzi.
Z części krajów prawa jazdy nie powinny być honorowane a to czy zagraniczny jegomość przypadkiem nie prowadzi lub posiada auto powinno być weryfikowane i sprawdzane. A nie wpuszczamy byle kogo i byle jak.
Jak to mówiła posłanka? Wpuśćcie w końcu tych ludzi do Polski! Kim są, ustali się później! Od czego macie służby?
Podziwiam kierowcę z kamerką za powściągliwość w słowach. Żadnej k… ?
Czy był pieszy??
Słuchawki na uszach były lub komórka w ręce??
Trzeźwy i czy też miał odblaski??
Dużo pytań jest.
Takich zawracających w miejscach zabronionych, to codziennie po kilkudziesięciu widzę.
Jedno to zawrócić w takim miejscu, a drugie to władować się komuś przed maskę.
Miałem to samo ale lepiej z taksówkarzem i to wcale nie z Bolta ani Ubera. Ja lewym pasem do skrętu w lewo z Fabrycznej w Łęczyńską – sałaciarz na bus-pasie czyli nawet nie bezpośrednio na pasie po prawej ode mnie. Zwalniam przed czerwonym a ten mistrz kierownicy naturalnie bez kierunkowskazu wolta w lewo po ciągłej i zwrócił w kierunku Ronada Lubelskiego Lipca. Tuż przede mną. Dobrze, że akurat nikt nie jechał w tamtym kierunku. Niestety kamerki nie mam.
Ludzie , no i co stało się coś, jakaś kolizja , szkoda. Nie , no i o co tyle rabanu. To jest codzienność podczas jazdy w mieście. Można tylko podziwiać koncentrację i refleks nagrywającego. Przecież nie wszyscy jesteśmy tak wspaniałymi kierowcami.
ale tylko w tym mieście w którym osiołki nie wiedzą jak i kiedy włączyć kierunkowskaz
cztery zera z przodu, piąte w środku
Jak to mawiała moja ś.p. babcia – zabić to za mało