Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

Citroen dachował na obwodnicy Lublina. Kierowca zostawił rannego pasażera i uciekł w zarośla (zdjęcia)

Pędząc drogą ekspresową nie zapanował nad pojazdem. Kiedy auto dachowało, uciekł z miejsca zdarzenia. W rozbitym samochodzie zostawił rannego kolegę.

21 komentarzy

  1. Jak to mawiają… nie ufaj kolegom nie ze swojej piaskownicy

  2. chłop ze Spiczyna

    Tej cytryna nawet Heniek w stodole nie wyklepie.

  3. kolejny „kierowca” z serii, ja Wam pokaże jak się jeździ…
    zapewne małolat, samochód mamy w dodatku na bani, bo inaczej by nie uciekł., no chyba, ze tylko na chwile poszedł na łąkę poszukać swojego łba który mu odpadł podczas dachowania
    jeszcze rannego kumpla zostawił….DNO.

  4. kolejny gamoń na asfalcie … kolejnego przygłupka mniej !!!!

  5. Coś nie tak przecież że wsi jeżdżą bmw lu awdi

  6. Na pewno trzeżwy;) po prostu w szoku był 😉 jak wytrzeźwieje to sam się znajdzie hehee

  7. Bohater od napełniania pampersa.

  8. Tym razem citroen wycofany z wyścigu. Robi się co raz bezpieczniej!

  9. chłop ze Spiczyna

    Kierowca nie uciekł On po prostu pobiegł w zarośla bo miał biegunkę.

  10. Kierowca zostawił rannego w aucie a koleś, który siadał z nim do samochodu nie wiedział że jest pod wpływem alkoholu? Może obaj byli po kielichu