Ciężki sprzęt w roztoczańskiej rzece. Aktywiści przerzucili 60 ton kamieni, aby pomóc rybom (wideo)
07:31 03-09-2021
W ostatnich dniach w miejscowości Nowiny na Roztoczu trwały prace związane z udrażnianiem rzeki Sopot. Dokładnie chodziło o zlikwidowanie betonowego stopnia pod mostem, który stanowił barierę dla migracji ryb. Za pomocą ciężkiego sprzętu przerzucono 60 ton kamieni i 20 ton żwiru budując w ten sposób dwie sekwencje bystrze-ploso. Dzięki temu żyjącym w rzece m.in. pstrągom potokowym umożliwiono dostęp do górnego odcinka rzeki, a tym samym migracje na niedostępne do tej pory tarliska.
Akcja ta była inicjatywą fundacji Wolne Rzeki oraz WWF Polska. Podobne działania przeprowadzane są w całym kraju. Jak bowiem wskazują aktywiści, to właśnie sztucznie stworzone bariery na rzekach są jedną z głównych przyczyn ich złego stanu, a w konsekwencji ginięcia gatunków ryb wędrownych.
Bariery przerywają szlaki wędrówek organizmów wodnych i uniemożliwiają im przemieszczanie się w górę i w dół rzeki np. w celu odbycia tarła, znalezienia pożywienia, schronienia lub odpowiednich miejsc do bytowania. Dlatego też postanowiono je likwidować. Wszystko oczywiście odbywa się legalnie, za zgodzą odpowiednich władz.
(wideo Wolne Rzeki)
Jak to jest? Rybom likwiduje się przeszkody by dotarły do tarła i lepszych warunków bytowania, a opalonym ludziom stawia się przeszkody? Przecież mają ten sam cel!
Ryby są u siebie.
Istotnie, zapędziłem się jak struś pędziwiatr w trampkach z reklamówką. Sorry.
Święte słowa, powiadam wam zaprawdę, świę-te !!!
Ryby są u siebie.
Teza godna ilorazu inteligencji poniżej zera . Wędrowne ryby są u siebie . Albo wędrowne albo u siebie.
Z ryb jest jakiś pożytek
Ooo… ttto, tooo, tto ttooo…
Jak rybom to się bariery usuwa, ale ludziom to nie tylko kłody się pod nogi rzuca, ale nawet zasieki z drutu kolczastego sie plącze… stany wyjątkowe sie ustanawia…
To nie ludzie a terrorysty .
Jeśli umiesz czytać ze zrozumieniem to zobacz co powyżej napisał bob.
Co się będzie działo w takim spiętrzeniu podczas mocnych opadów deszczu?
A co ma się dziać? Cytując Bronka : ,,woda ma to do siebie, że się rozlewa, potem wraca i spływa do morza”.
WWF to ci od przekrętu na rysia?
Kasa płynie warto do kiesy a otumanieni propagandą ludzie wypłacają dalej.