Ciężarówka z drewnem przewróciła się na krajowej 19. Trasa Lublin – Kraśnik nieprzejezdna
13:30 21-06-2017
Do zdarzenia doszło w środę tuż przed godziną 13 na drodze krajowej nr 19 Lublin – Kraśnik. W miejscowości Obroki przewrócił się samochód ciężarowy. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak nas poinformowano, ciężarówka przewoziła drewno. Ładunek wysypał się na jezdnię. W chwili obecnej na miejscu trwa akcja ratunkowa. Ruch został całkowicie wstrzymany.
Do czasu zakończenia czynności przez policję, a następnie uprzątnięcia jezdni i postawienia ciężarówki na koła, droga będzie nieprzejezdna. Warto korzystać z objazdów: w Niedrzwicy Dużej przez Strzyżewice bądź też z Niedrzwicy Kościelnej przez Borzechów.
Wkrótce więcej informacji.
AKTUALIZACJA 13:35
Wprowadzono ruch wahadłowy.
2017-06-21 13:25:03
(fot. nadesłane Pomoc Drogowa Auto Hol Kraśnik, OSP Wilkołaz)
Nie widzę sztywnego urządzenia sprzęgającego z wózkiem.Albo zdjęcie nie pokazuje,albo prokurator powinien zbadać kto dopuścił pojazd w takim stanie do ruchu.
Jeżeli we Francji kierowca przekroczy czas pracy, to firma płaci np. 200 000 Euro kary. Dlatego tam nie do pomyślenia jest, żeby łamać przepisy.
Komentarze idiotów i ludzi bez pojecia. Sytuacja wygladala nastepujaco: auta osobowe przed nim zahamowaly gwaltownie praktycznie sie zatrzymaly takie auto nie zahamuje w miejscu wbrew temu co mysla inni. W celu nie najechania na nie kierowca mocno hamowal i wykonal gwaltowny manewr w lewo co wyprowadzilo pojazd ze statecznosci i polozyl go na bok ryzykujac zyciem wlasnym a nie innych wiec niektore komentarze sa zupelnie zbedne.
A słyszałeś o ograniczonym zaufaniu na drodze i trzymaniu bezpiecznej odległości tym bardziej z takim ładunkiem?
prawie bohater. a słyszał o zachowaniu bezpiecznej odległości ? m in takiej aby zahamować na czas . Przeciez te auta przed nim nie wyskoczyły z lasku
„Ograniczone zaufanie” i „bezpieczna odleglosc”, widac ze jestescie zwyczajnymi kierowcami w mydelniczkach i nie macie pojecia o jezdzie ciezkim pojazdem z ladunkiem. Szkoda pisania. Lepiej polamentowac ze morderca na drodze i nie umie jezdzic. Szerokości i samych pustych drog bez ciezarowek zycze 🙂
a co? umie jeździć? to nie kartofle tylko drewno. Na miejscu ITD zważyłbym każdy klocek i jak za dużo to właściciela ciężarówki puściłbym z torbami. z tymi balami jeżdżą jak idioci a itd sprawdza tylko czy aby ktoś nie przekroczył czasu pracy o 10 min.
Z ustaleń na miejscu wynika iż doszło do awarii sterów w dłużycy w skutek czego przednia oś skrętna zmieniła kierunek jazdy na lekko boczny co przyczyniło się do przewrócenia dłużycy. Ciężar i przymocowanie ładunku pociągnęły za sobą samochód przewracając go na bok. Jak czytając idiotyczne komentarze o pękniętej oponie na zdjęciach przecież widać, że wszystkie są całe. Co do mocowania dłużycy jest to wózek zakładany na siebie wiec nie łączy go z ciągnikiem rozwora, która rozkręca się do jazdy z ładunkiem, aby móc zmieścić się w zakrętach a zakręca się na stałe po rozładunku. W tym przypadku wózek z ciągnikiem łączy stalowa lina i przewody a główną siła utrzymującą wózek za ciągnikiem jest ładunek. Co do ważenia każdej kłody to waży się cały ładunek z samochodem. Pojedyncze klocki są mierzone przez leśników długość klocka przez średnice na środku. Wynik w kubikach. Na miejscu rodziców ludzi bez pojęcia, którzy włączając się do takich dyskusji pomyślałbym bardziej na aborcją by pozbyć się złej puli genetycznej społeczeństwa.