Chciała sprzedać mleko modyfikowane. Kliknęła lik i podała dane – to był błąd
12:19 20-02-2023
28-letnia mieszkanka gminy Zamość na portalu umieściła ogłoszenie dotyczące sprzedaży mleka modyfikowanego za kwotę 30 złotych. Po pewnym czasie otrzymała widomość SMS, z której wynikało, że ktoś dokonał zakupu.
W treści wiadomości znajdował się link, w który kobieta kliknęła. Otworzyło się okno z informacją łudząco podobną do informacji potwierdzającej sprzedaż na portalu. Były tam wskazane dane osoby, która dokonała zakupu wraz z adresem wysyłki towaru. W kolejnym oknie wypełniła rubryki dotyczące danych karty płatniczej, datę jej ważności oraz numer CVV. Była przekonana, że informacje te są niezbędne do otrzymania pieniędzy za sprzedawany towar.
Następnie 28-latka została przekierowana na stronę banku, w którym ma rachunek. Tam wpisała otrzymany na telefon kod weryfikacyjny. Wówczas z banku otrzymała powiadomienie o zwiększeniu limitu dla płatności BLIK oraz zamówieniu wirtualnej karty. Natychmiast zadzwoniła na infolinię banku, gdzie uzyskała informację, że z jej rachunku w bankomacie dokonane zostały dwie wypłaty pieniężne BLIK-iem na łączną kwotę 7600 złotych. 28-latka zablokowała kartę płatniczą i dostęp do rachunku. Sprawę zgłosiła policjantom.
(fot. pixabay.com)
liki so niebezpieczne
Jak widać bardziej niebezpieczne niż linki ?
Następna „bystrzacha”… Czy ludzie kiedykolwiek nauczą się, że żadnych transakcji nie przeprowadza się poza portalami, na których handlują? To one gwarantują bezpieczeństwo i jakiekolwiek wpłaty poza nimi to zwykłe oszustwo.
Hahaha
Było mleko,była i mućka do wydojenia.