Sobota, 04 maja 202404/05/2024
690 680 960
690 680 960

Chciał się ogrzać. Pijany kierowca wjechał w budynek Lubelskiego Centrum Małych Zwierząt

Uruchomił silnik pojazdu, ten był na biegu, więc wjechał w ogrodzenie. Widząc co się stało, chciał wycofać, jednak z impetem uderzył w budynek.

16 komentarzy

  1. 1,1 i takie głupoty ?? Kurde, to ten co jeździł przedwczoraj po mieście i miał 3 z groszami to ma łeb…

  2. Co co on za mózgotrzepa pił że mu po nim było zimno ? Prawdziwa gorzałka to rozgrzewa .

  3. Słabą głowę ma coś. 1,1 i już narozrabiał jak pijany zając…

  4. potrzebuje czedsci do tego samochodu drzwi silnik cześci.
    bkarol1990 (malpaa)gmail.com

  5. Studętkom jezdem to wiem że....

    Jak widać, ruszyć samochodem z miejsca, każdemu się może udać, ale zatrzymać go wtedy kiedy trzeba trzeba używać środków podręcznych – w tym przypadku „centruma”.
    Ale bywają też wykorzystywane drzewa (nawet niekoniecznie przydrożne), słupy, rowy, albo zdarza się, że „Pendolino”.

  6. „Przejechał” kilka metrów i już zarzut kierowania pod wpływem. Gdzie w zasadzie bardziej miotało samochodem, niż on prowadził. Ale bardzo dobrze. Takich trzeba tępić z dróg zanim pozabijają niczemu niewinne osoby!

  7. Brawo dla cymbała to była piękna akcja.

  8. odkupię to auto – mysia 2 4 2 (małpa) wp pl

  9. Nie wystarczy tylko uruchomić silnika, żeby auto ruszyło, nawet jeśli jest na biegu. Bez sprzęgła silnik nie wystartuje, słabe tłumaczenie. Ta łajza na bank chciała odjechać.. Oby dostał zasłużoną karę.

    • Wiele aut nawet nie starych odpala bez wcisniecia sprzegla. Chociaż widialem auta z 94 roku które tego potrzebowaly