Dwóch kierowców w tym samym miejscu straciło panowanie nad pojazdem. Wszystko miało miejsce na zjeździe z wiaduktu, tuż po popołudniowych opadach deszczu.
ciekawe gdzie jechal skoro jest zakaz przemieszczania się
pseudofachowiec
pogonić temacik proste
XYZ
hipotetycznie:
jest zakaz wychodzenia z domu bez potrzeby. a co, jeśli z przedpokoju wchodzę do prywatnego garażu, jeżdżę sobie po mieście dla przyjemności i nie wychodząc nawet na moment z auta wracam do swojego garażu?
nie jestem objęty kwarantanną, nie mam absolutnie z nikim kontaktu, jakie zagrożenie stwarzam?
łowca talentów
To są jakieś śmieszne szkody parkingowe . Miszcza co trenował autem loty w dal ,wychodzac z progu na rondzie i tak nikt nie pokona .Jego wynik to ok 60 m lotu i piekny telemark na placu koscielnym .Znajdzie się lepszy ?
Kat
Ja wam przypomnę czyja to wina…gdzie jest tor miejski żeby można było ćwiczyć wychodzenie z poślizgu?!albo pokonywanie ciasnych łuków…;+)
Krys
WORD na Grygowej?
Dociekliwy
Dokładnie. Ja jeździłem i jest świetna zabawa przy dużej prędkości. A ci co teraz płaczą nad torem Lublin i piszą o nauce ćwiczenia poślizgu i tak na nim nie gościli. Zwyczajnie mocni w gębie w komentarzach.
XYZ
a gdzie ty się tam rozpędzisz do dużej prędkości? tor jest techniczny, najdłuższa prosta bez mat poślizgowych ma tam raptem 150 metrów
WAS
A gdzie jest to coś, co powinno być między uszami, żeby nie wpadać w poślizg albo spokojnie pokonywać najciaśniejsze łuki?
Janek
bmw bmw bmw i jego mądrzy kierowcy, dobrze ze jest bmw bo w 112 nie byłoby o czym pisać,
NieFanmARKI
P.s. skoro ograniczenia nie są dla kierowców z bMW to odrazu pozabierać im prawka a że się i tak nie stosują to i samochody i wolność…idąc tą ideologia zlikwidujmy markę bo jak ich wyeliminujemy to i tak sama popadnie …więc może niech się zaczną stosować?to nie licząc nielicznych co łamią zasady i na kwarantannie z obstawa po cmentarzach latają w miarę cywilizowany kraj…
Polonez
Jakiś cienki kierowca mnie przy 100 nie wyrzuca.
pawel
Wszystkie poduchy przy takim czymś…. straszna lipa to auto….
ekspert
To bardzo zdradliwy zakret i wymaga duzych umiejetnosci za kierownica. A po deszczu to juz w ogole jest niebezpiecznie! Lepiej bylo jechac inna droga albo zostac w domu. Albo wziac doswiadczonego kierowce.
Paw.
Zakręty, skręty i inne wyzwania bywają zdradliwe, ale podczas jazdy trzeba dopasować prędkość do warunków jazdy, zależnie od nawierzchni, pogody, stanu opon… Nie ma co zrzuca odpowiedzialności na ostry zakręt, bo jest on taki sam od początku swego istnienia, więc trzeba wiedzieć, co można, a czego nie można w danym miejscu.
Ku ostrożności innym
Lubelak
o ile nie ma tam ukrytych zapadni i pola minowego, to jest to zakręt jak każdy inny. odpowiednia prędkość i skręcanie kierownicą na czas zdają egzamin w każdych warunkach pogodowych
Kat
Tor był miejscem ” kultu” spotkań różnych grup motoryzacyjnych także motocyklistów miejscem spotkań,imprez okolicznościowych gdzie teraz to się ma odbywać niby?
ałtor
Akurat ameby w rurkach, jeżdżący takimi badziewiami (to nie jest prawdziwe auto) nie przyjeżdżały ćwiczyć na torze.
Lubelak
wcale bym się nie zdziwił, gdyby ten „kierowca” był przekonany o napędzie na przód. to u właścicieli serii 1 popularna teza (kilkukrotnie widziałem srogą zimą bmw 1 z łańcuchami na przednich kołach 🙂 )
yogi40
Taaak i jeszcze widziałeś jak przez pomyłkę na wstecznym całą drogę jechał tym nieprawdziwym autem. Jesteście nudni, smutasy z dłoniościskiem na kierownicy,skupieni na super-bezpiecznym dojechaniem z puntktu A do punktu B. Do pierwszej trudniejszej sytuacji.
Hahahahahaha
Dawno nie padało hahaa
ciekawe gdzie jechal skoro jest zakaz przemieszczania się
pogonić temacik proste
hipotetycznie:
jest zakaz wychodzenia z domu bez potrzeby. a co, jeśli z przedpokoju wchodzę do prywatnego garażu, jeżdżę sobie po mieście dla przyjemności i nie wychodząc nawet na moment z auta wracam do swojego garażu?
nie jestem objęty kwarantanną, nie mam absolutnie z nikim kontaktu, jakie zagrożenie stwarzam?
To są jakieś śmieszne szkody parkingowe . Miszcza co trenował autem loty w dal ,wychodzac z progu na rondzie i tak nikt nie pokona .Jego wynik to ok 60 m lotu i piekny telemark na placu koscielnym .Znajdzie się lepszy ?
Ja wam przypomnę czyja to wina…gdzie jest tor miejski żeby można było ćwiczyć wychodzenie z poślizgu?!albo pokonywanie ciasnych łuków…;+)
WORD na Grygowej?
Dokładnie. Ja jeździłem i jest świetna zabawa przy dużej prędkości. A ci co teraz płaczą nad torem Lublin i piszą o nauce ćwiczenia poślizgu i tak na nim nie gościli. Zwyczajnie mocni w gębie w komentarzach.
a gdzie ty się tam rozpędzisz do dużej prędkości? tor jest techniczny, najdłuższa prosta bez mat poślizgowych ma tam raptem 150 metrów
A gdzie jest to coś, co powinno być między uszami, żeby nie wpadać w poślizg albo spokojnie pokonywać najciaśniejsze łuki?
bmw bmw bmw i jego mądrzy kierowcy, dobrze ze jest bmw bo w 112 nie byłoby o czym pisać,
P.s. skoro ograniczenia nie są dla kierowców z bMW to odrazu pozabierać im prawka a że się i tak nie stosują to i samochody i wolność…idąc tą ideologia zlikwidujmy markę bo jak ich wyeliminujemy to i tak sama popadnie …więc może niech się zaczną stosować?to nie licząc nielicznych co łamią zasady i na kwarantannie z obstawa po cmentarzach latają w miarę cywilizowany kraj…
Jakiś cienki kierowca mnie przy 100 nie wyrzuca.
Wszystkie poduchy przy takim czymś…. straszna lipa to auto….
To bardzo zdradliwy zakret i wymaga duzych umiejetnosci za kierownica. A po deszczu to juz w ogole jest niebezpiecznie! Lepiej bylo jechac inna droga albo zostac w domu. Albo wziac doswiadczonego kierowce.
Zakręty, skręty i inne wyzwania bywają zdradliwe, ale podczas jazdy trzeba dopasować prędkość do warunków jazdy, zależnie od nawierzchni, pogody, stanu opon… Nie ma co zrzuca odpowiedzialności na ostry zakręt, bo jest on taki sam od początku swego istnienia, więc trzeba wiedzieć, co można, a czego nie można w danym miejscu.
Ku ostrożności innym
o ile nie ma tam ukrytych zapadni i pola minowego, to jest to zakręt jak każdy inny. odpowiednia prędkość i skręcanie kierownicą na czas zdają egzamin w każdych warunkach pogodowych
Tor był miejscem ” kultu” spotkań różnych grup motoryzacyjnych także motocyklistów miejscem spotkań,imprez okolicznościowych gdzie teraz to się ma odbywać niby?
Akurat ameby w rurkach, jeżdżący takimi badziewiami (to nie jest prawdziwe auto) nie przyjeżdżały ćwiczyć na torze.
wcale bym się nie zdziwił, gdyby ten „kierowca” był przekonany o napędzie na przód. to u właścicieli serii 1 popularna teza (kilkukrotnie widziałem srogą zimą bmw 1 z łańcuchami na przednich kołach 🙂 )
Taaak i jeszcze widziałeś jak przez pomyłkę na wstecznym całą drogę jechał tym nieprawdziwym autem. Jesteście nudni, smutasy z dłoniościskiem na kierownicy,skupieni na super-bezpiecznym dojechaniem z puntktu A do punktu B. Do pierwszej trudniejszej sytuacji.
twoi rodzicie byli kuzynami?