Wczoraj na drodze wojewódzkiej nr 560 doszło do tragicznego wypadku. Kierowca BMW stracił panowanie nad pojazdem, a następnie zderzył się z ciężarówką. Mężczyzna zginął na miejscu.
i jak tu takiego żałować, bezmózgi idiota zabrał się, i przy najmniej nie będzie już siał zagrożenia
xxx
B rak
M ózgu
W rodzony
jurek
Fakty mówią same za siebie ,Jednak coś nie tak jest umyslem wiekszosci posiadaczy tej marki… swiadczą o tym nie tylko spowodowane przez nich tragiczne w skutkach wypadki,ale i stawki OC czy AC na pojazdy tej marki …a z faktami się nie dyskutuje ,tylko przyjmuje do wiadomosci
D00da andriej
Pewnie wcześniej wkurzył go jakiś powolniak który w niezabudowanym jechał tylko 100km/h. A że panisko w zabudowanym lata więcej to musiał pokazać kto jest „miszczem” szosy. Beta jakaś chyba ze trzech ulepiona. Tył odpadł jakby na spawach puściło.
paulynadz
Czytam te komentarze i nie mieści mi się to w głowie. LUDZIE ogarnijcie się trochę!!! Wy wszyscy NA PEWNO jeździcie tak przepisowo, jak i ten chłopak z BMW. Po co tyle zawiści i jadu…
Monika
Nie wierzę w to co czytam, mam nadzieję że rodzice tego chłopaka nie przeczytają tych komentarzy, przecież im się świat zawalił, dlaczego ludzie teraz wogole współczucia nie mają…to przykre.
Seba
Jeżdżę BMW i widzę niejednego buraka co Audi czy inna marka ledwo się ciągnie a pchają się na trzeciego i to nawet pod wzniesienia albo na zakrętach tak się niby przyjęło nie liczy się to czym jeździsz tylko co masz w głowie i tyle w temacie
Kacper Kociuba
Wiesniaki zazdroszczą po prostu że kogoś stać na fajną fure ityle w temacie. Nieważne czym jechał tylko jak? Pozdrawiam kumatych a zawistnym h.j w ryj (b) 😀
Ryszard
Dokładnie, głowa czyli wyobraźnia i komunikatywność na drodze to podstawa. Każdy samochód łatwo rozpędzić trudniej niestety opanować. Każdy kierowca wie raczej na co stać zarówno jego i jego samochód. Dużo jeżdżę i z przerażeniem patrzę na niektóre wyczyny kierowców różnych marek.
Przerażają jednak młodzi kierowcy w starych autach, dzikie ambicje i chęć udowodnienia sam nie wiem czego.
Pozdrawiam.
Janusz с востока
Ile trzeba zapier…… aby tak rozerwać samochód (nawet jak był wcześniej niemal na pewno powypadkowy-niemiecki)
i jak tu takiego żałować, bezmózgi idiota zabrał się, i przy najmniej nie będzie już siał zagrożenia
B rak
M ózgu
W rodzony
Fakty mówią same za siebie ,Jednak coś nie tak jest umyslem wiekszosci posiadaczy tej marki… swiadczą o tym nie tylko spowodowane przez nich tragiczne w skutkach wypadki,ale i stawki OC czy AC na pojazdy tej marki …a z faktami się nie dyskutuje ,tylko przyjmuje do wiadomosci
Pewnie wcześniej wkurzył go jakiś powolniak który w niezabudowanym jechał tylko 100km/h. A że panisko w zabudowanym lata więcej to musiał pokazać kto jest „miszczem” szosy. Beta jakaś chyba ze trzech ulepiona. Tył odpadł jakby na spawach puściło.
Czytam te komentarze i nie mieści mi się to w głowie. LUDZIE ogarnijcie się trochę!!! Wy wszyscy NA PEWNO jeździcie tak przepisowo, jak i ten chłopak z BMW. Po co tyle zawiści i jadu…
Nie wierzę w to co czytam, mam nadzieję że rodzice tego chłopaka nie przeczytają tych komentarzy, przecież im się świat zawalił, dlaczego ludzie teraz wogole współczucia nie mają…to przykre.
Jeżdżę BMW i widzę niejednego buraka co Audi czy inna marka ledwo się ciągnie a pchają się na trzeciego i to nawet pod wzniesienia albo na zakrętach tak się niby przyjęło nie liczy się to czym jeździsz tylko co masz w głowie i tyle w temacie
Wiesniaki zazdroszczą po prostu że kogoś stać na fajną fure ityle w temacie. Nieważne czym jechał tylko jak? Pozdrawiam kumatych a zawistnym h.j w ryj (b) 😀
Dokładnie, głowa czyli wyobraźnia i komunikatywność na drodze to podstawa. Każdy samochód łatwo rozpędzić trudniej niestety opanować. Każdy kierowca wie raczej na co stać zarówno jego i jego samochód. Dużo jeżdżę i z przerażeniem patrzę na niektóre wyczyny kierowców różnych marek.
Przerażają jednak młodzi kierowcy w starych autach, dzikie ambicje i chęć udowodnienia sam nie wiem czego.
Pozdrawiam.
Ile trzeba zapier…… aby tak rozerwać samochód (nawet jak był wcześniej niemal na pewno powypadkowy-niemiecki)