Sprytna kobieta , tak pocelować buforem w okno, szacun…
córka poszkodowanej
Lekceważenie znaków drogowych nie wie pan co się stało więc bardzo proszę nie mówić że moja mama lekceważy znaki drogowe ona należała do jednych z najostrożniejszych kierowców. Proszę o trochę szacunku. Jeśli pan nie wie w jakich okolicznościach to się stało.
nauczycielka
bardzo niebezpieczny przejazd, zła widoczność i już nie jeden wypadek am się zdarzył 🙁
kolega córki
Na tym przejeździe kolejowym trwa zakładanie rogatek i świateł na tym przejeździe jest ograniczona widoczność
córka poszkodowanej
My to wiemy ale inni nie. A po za tym jak sie jedzie od strony Białki to prawie nic nie widac bo tam jeszcze dzrzewa rosnoł i jest słaba widoczność
Jeżeli chodzi o szczegóły, to pociąg jechał z kopalni do Jaszczowa. Widać to na zdjęciach. Znakomicie znam ten teren. Widoczność w prawo, jadąc od Białki w stronę Maryniowa jest dość dobra, a tory i nadjeżdżający od strony kopalni pociąg dobrze widać z samochodu już od około 70 – 100m przed przejazdem. Natomiast w lewo od strony Jaszczowa widać już gorzej, droga obniża się. Trzeba podjechać do przejazdu na odległość około 25 – 30m, żeby widzieć tor. Pociąg widać trochę wcześniej około 40m przed przejazdem. Przyznaję jest on trochę niebezpieczny, bo w szczerym polu, a dość dobra droga wyłącza wyobraźnię. Półrogatki rozwiązałyby nieco problem. Nieco? Tak, bo nawet zamknięte niektórzy objeżdżają.
Niewiele osób kojarzy, że przejazd to skrzyżowanie w jednym poziomie z pierwszeństwem przejazdu dla pociągu. Dlaczego jadąc np. asfaltową drogą podporządkowaną nie przecinamy drogi z pierwszeństwem przejazdu bez zatrzymania…?
Maszynista w takiej sytuacji nic nie może zrobić jedzie rozpędzonym pociągiem z ciężką masa trąbi dużo wcześniej hamowanie nic nie da bo to nie samochod, a żeby zatrzymać taką mase potrzebna jest długa druga hamowania. Nawet jak by nie jechał żaden pociąg kierowca ma obowiązek zatrzymać sie przed znakiem stop i zobaczyć czy nic nie jedzie wtedy nie bylo by takich zdarzeń. Mam nadzieje że wszystko dobrze się skończy
STRAŻAK
Potwierdzam, dosyć poważne zdarzenie, po przybyciu na miejsce zbyt dobrze to nie wyglądalo ale po szybkim wydostaniu poszkodowanej od razu tafiła w ręce lekarzy. A co do przejazdu to jest on rzeczywiście słabo widoczny, kilka podobnych akcji już na nim przeprowadzaliśmy.
– Oby ostatni rzaz.
– Współczuję.
Krauze Dariusz
rzeby wypowiadac sie na ten temat trzeba by tam mieszkac trwa zakladanie rogatek z 25lat wymiana mostu kolejowego 50m w angli trwa 3doby 72h rzycze powrotu do zdrowia i trafienia na profesionalnych lekarzy
kolega córki
czy poszkodowana zyje
córka poszkodowanej
Widoczność jest słaba ale tak na prawde nie wiemy dlaczego doszło do wypadku to tylko domysły wszystko mogło się zdarzyć. A poszkodowana żyje jest w śpiączce 🙁
Tak się kończy lekceważenie znaków drogowych.
Sprytna kobieta , tak pocelować buforem w okno, szacun…
Lekceważenie znaków drogowych nie wie pan co się stało więc bardzo proszę nie mówić że moja mama lekceważy znaki drogowe ona należała do jednych z najostrożniejszych kierowców. Proszę o trochę szacunku. Jeśli pan nie wie w jakich okolicznościach to się stało.
bardzo niebezpieczny przejazd, zła widoczność i już nie jeden wypadek am się zdarzył 🙁
Na tym przejeździe kolejowym trwa zakładanie rogatek i świateł na tym przejeździe jest ograniczona widoczność
My to wiemy ale inni nie. A po za tym jak sie jedzie od strony Białki to prawie nic nie widac bo tam jeszcze dzrzewa rosnoł i jest słaba widoczność
Drzewa rosną-się pisze
Jeżeli chodzi o szczegóły, to pociąg jechał z kopalni do Jaszczowa. Widać to na zdjęciach. Znakomicie znam ten teren. Widoczność w prawo, jadąc od Białki w stronę Maryniowa jest dość dobra, a tory i nadjeżdżający od strony kopalni pociąg dobrze widać z samochodu już od około 70 – 100m przed przejazdem. Natomiast w lewo od strony Jaszczowa widać już gorzej, droga obniża się. Trzeba podjechać do przejazdu na odległość około 25 – 30m, żeby widzieć tor. Pociąg widać trochę wcześniej około 40m przed przejazdem. Przyznaję jest on trochę niebezpieczny, bo w szczerym polu, a dość dobra droga wyłącza wyobraźnię. Półrogatki rozwiązałyby nieco problem. Nieco? Tak, bo nawet zamknięte niektórzy objeżdżają.
Niewiele osób kojarzy, że przejazd to skrzyżowanie w jednym poziomie z pierwszeństwem przejazdu dla pociągu. Dlaczego jadąc np. asfaltową drogą podporządkowaną nie przecinamy drogi z pierwszeństwem przejazdu bez zatrzymania…?
Maszynista w takiej sytuacji nic nie może zrobić jedzie rozpędzonym pociągiem z ciężką masa trąbi dużo wcześniej hamowanie nic nie da bo to nie samochod, a żeby zatrzymać taką mase potrzebna jest długa druga hamowania. Nawet jak by nie jechał żaden pociąg kierowca ma obowiązek zatrzymać sie przed znakiem stop i zobaczyć czy nic nie jedzie wtedy nie bylo by takich zdarzeń. Mam nadzieje że wszystko dobrze się skończy
Potwierdzam, dosyć poważne zdarzenie, po przybyciu na miejsce zbyt dobrze to nie wyglądalo ale po szybkim wydostaniu poszkodowanej od razu tafiła w ręce lekarzy. A co do przejazdu to jest on rzeczywiście słabo widoczny, kilka podobnych akcji już na nim przeprowadzaliśmy.
– Oby ostatni rzaz.
– Współczuję.
rzeby wypowiadac sie na ten temat trzeba by tam mieszkac trwa zakladanie rogatek z 25lat wymiana mostu kolejowego 50m w angli trwa 3doby 72h rzycze powrotu do zdrowia i trafienia na profesionalnych lekarzy
czy poszkodowana zyje
Widoczność jest słaba ale tak na prawde nie wiemy dlaczego doszło do wypadku to tylko domysły wszystko mogło się zdarzyć. A poszkodowana żyje jest w śpiączce 🙁