Wtorek, 23 kwietnia 202423/04/2024
690 680 960
690 680 960

88-latka z Lublina przekazała oszustom niemal ćwierć miliona złotych

Kolejna osoba padła ofiarą oszustów podających się za policjantów. 88-latka z Lublina straciła wczoraj 240 tys. złotych, 1000 euro i 100 dolarów, bo uwierzyła w historię o akcji wymierzonej w rzekomych włamywaczy.

We wtorek 88-letnia mieszkanka Lublina odebrała telefon od oszustów podających się za policjantów, którzy przekazali, że prowadzą działania wymierzone we włamywaczy rzekomo planujących włamanie do jej mieszkania.

Oszust podczas rozmowy poinformował kobietę, iż funkcjonariusze są na tropie przestępców, którzy zamierzają włamać się do domu 88-latki. Do rozmowy włączyła się również osoba podająca się za prokuratora, która potwierdziła przedstawione okoliczności i pomogła namówić kobietę do przekazania oszczędności. Gotówka miała być złożona w depozycie na czas prowadzenia akcji.

Seniorka niestety uwierzyła w zmyśloną historię i przygotowała się na przyjście policjantki. Operacyjna miała dokładnie obejrzeć pieniądze i je zabezpieczyć. Kobieta do reklamówki włożyła 240 tysięcy złotych, 1000 euro oraz 100 dolarów. Niedługo później do jej domu przyszła młoda kobieta, która podając wcześniej umówione hasło potwierdziła, że jest z policji. Oszustka wzięła od emerytki reklamówkę z gotówką i wyszła.

Po pewnym czasie 88-latka zadzwoniła na numer alarmowy i chciała się dowiedzieć, jak idą działania związane z zatrzymaniem przestępców planujących włamanie. Wówczas kobieta dowiedziała się, że padła ofiarą oszustów. Sprawa już została przekazana policjantom z wydziału zajmującego się przestępczością przeciwko mieniu, który dokładnie badają zabezpieczone ślady.

(fot. pixabay.com)

29 komentarzy

  1. Nie potrafi zatroszczyć się o własne pieniądze,ale pójdzie głosować,żeby młodym zapewnić „świetlaną przyszłość” i „Nowy Ład”.

  2. ZUS, US, Banki, para banki, sąsiedzi, rodzina. niby dużo podmiotów ma pewna wiedze o zgromadzonych środkach, wieku. Jak tylko trafić na człowieka z gotówka i poświecić czas na rozmowę z nim. To wymaga ogromnej liczby ludzi dzwoniących, jakiegoś algorytmu automatycznego filtrującego ludzi, nie wiem. Dla mnie kradzież od emeryta, który ma gotówkę to jak strzał w 10. Tylko tych strzałów w 10 jakoś dużo kurcze.

  3. No właśnie skąd wiedzieli?Zapewne mieli farta,że trafili na zamożną babcię.

  4. Trzeba takim osobom odbierać po części prawa obywatelskie i umieszczać w ośrodkach. Jeśli w ramach testu szczelności przewodów odkręcą gaz albo wodę na noc. Ręce opadają …

  5. Nie ma tygodnia żeby nie trąbili o kolejnym oszukanym cebularzu. MYŚLENIE NIE BOLI.

  6. dalej próchniaki słuchajta TVPisu i innych tvsram .

Z kraju