Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

20% Polaków zrezygnowało z wakacji z powodu inflacji. Prawie połowa wyda na urlopowy wyjazd nie więcej niż 3000 zł

71% Polaków przyznaje, że inflacja wpłynie w jakimś stopniu na ich plany wakacyjne. 33% turystów szuka oszczędności w kraju, a 10% zamierza wydać mniej na wakacje za granicą. Tegoroczne wakacje upłyną pod znakiem oszczędzania i szukania tańszych alternatyw.

Tymczasem 7-dniowy urlop nad polskim morzem może kosztować nawet 5 000 zł. W zagranicznych kurortach wcale nie jest lepiej. Z uwagi na galopujące ceny lotów koszt wakacji poza Polską wzrósł drastycznie. Przykładowo, za tydzień wakacji w Chorwacji trzeba zapłacić od 4 000 zł w górę. Eksperci rankomat.pl sprawdzili, o ile wzrosły ceny nad Bałtykiem i w zagranicznych kurortach. Przeprowadzili także badania, w których zapytali Polaków, jak obecna sytuacja ekonomiczna wpływa na ich plany wakacyjne.

30% Polaków nie pojedzie na wakacje w tym roku

Z badania rankomat.pl wynika, że 20% polskich turystów całkowicie zrezygnowało ze swoich planów wakacyjnych z uwagi na obecną sytuację ekonomiczną. Nieco mniejsza grupa (10%) w ogóle nie planowała wyjazdowego urlopu w tym roku. Tylko 25% podróżnych nie zamierza oszczędzać podczas wakacji – 16% w Polsce, a 9% za granicą.

20% Polaków zrezygnowało z wakacji z powodu inflacji. Prawie połowa wyda na urlopowy wyjazd nie więcej niż 3000 zł

Ponad połowa badanych przyznaje, że wakacje planuje, biorąc pod uwagę obecną sytuację ekonomiczną. 33% turystów szuka oszczędności w kraju – wydając mniej na planowany urlop lub szukając tańszej alternatywy. 10% Polaków zamierza wydać mniej na wakacje za granicą, a tylko o jeden punkt procentowy mniej badanych zmieniło kierunek wakacji z Polski na zagranicę w celu szukania oszczędniejszych rozwiązań.

Zaciskanie pasa. 65% Polaków planuje urlop nie droższy niż 5 000 zł

Zmiana planów wakacyjnych z uwagi na rosnącą inflację nie dotyczy tylko kierunku urlopu, ale też konkretnych widełek budżetowych, w jakich Polacy zamierzają się zmieścić podczas odpoczynku. Zdecydowana większość nie chce wydać więcej niż 5 000 zł. 14% polskich turystów liczy, że zamknie się w kwocie do 1 000 zł. 27% badanych chce wydać na wakacje od 1 000 do 3 000 zł. 25% wyjeżdżających na urlop zamierza pozostać w przedziale od 3 000 zł do 5 000 zł.

20% Polaków zrezygnowało z wakacji z powodu inflacji. Prawie połowa wyda na urlopowy wyjazd nie więcej niż 3000 zł

Tylko 13% Polaków chce wydać na wakacje więcej niż 5 000 zł. Jedna dziesiąta turystów planuje budżet w przedziale od 5 000 zł do 10 000 zł, a tylko 3% chce przekroczyć granicę 10 000 zł.

Wakacje w hotelu nad Bałtykiem droższe niż rok temu. Najgorsza sytuacja w Łebie

Z badania wykonanego przez IPSOS na zlecenie Europ Assistance wynika, że aż 57% Polaków planuje odpoczynek nad Bałtykiem. Tymczasem inflacja dotyka nie tylko turystów, ale i przedsiębiorców. Zarówno w hotelach, jak i w kwaterach prywatnych odczuć można zauważalny wzrost cen.

Eksperci rankomat.pl na podstawie analizy danych z booking.com oraz nocowanie.pl sprawdzili, o ile podrożały ceny noclegów w najpopularniejszych polskich kurortach (Kołobrzeg, Łeba, Świnoujście, Międzyzdroje, Ustka i Sopot) i porównali je z danymi ubiegłorocznymi.

20% Polaków zrezygnowało z wakacji z powodu inflacji. Prawie połowa wyda na urlopowy wyjazd nie więcej niż 3000 zł

Turyści, którzy chcą spędzić urlop w hotelu trzygwiazdkowym, muszą liczyć się z tym, że w tym roku budżet do 3 000 zł może okazać się niewystarczający. Najwięcej za siedmiodniowy nocleg ze śniadaniem dla dwóch osób zapłaci się w Łebie (niemal 4 000 zł) – to aż prawie o połowę więcej niż latem zeszłego roku. Niewiele taniej jest w Świnoujściu (3 816 zł, ceny wzrosły o 22% w porównaniu z sezonem letnim 2021) czy w Kołobrzegu (3 687 zł, wzrost o 49%). Najmniej podrożały noclegi hotelowe w Ustce (za tydzień ze śniadaniem dwójka turystów zapłaci 3 235 zł, tylko 2% więcej niż rok temu), Międzyzdrojach (3 320 zł, wzrost o 4%) i Sopocie (3 235 zł, wzrost o 10%).

Ceny w kwaterach ostro do góry. Najbardziej w Kołobrzegu

Turyści, wybierający kwatery, liczą na oszczędności – i to fakt, zapłacą mniej niż wypoczywający w nadbałtyckich hotelach, jednak ceny od zeszłego roku wzrosły drastycznie. Dwa lata pandemii, inflacja i wzrost cen zdecydowanie bardziej uderzyły w gospodarzy prywatnych niż sieci hotelowe.

20% Polaków zrezygnowało z wakacji z powodu inflacji. Prawie połowa wyda na urlopowy wyjazd nie więcej niż 3000 zł

Największe zaskoczenie czeka wybierających Kołobrzeg – rok temu za 7-dniowy pobyt w dwuosobowym pokoju kosztował zaledwie 560 zł, tego lata trzeba zapłacić już o 75% więcej! Prawie połowę więcej na nocleg muszą wydać także turyści w Świnoujściu (910 zł za siedem nocy, rok temu pokój dwuosobowy można było znaleźć za 630 zł).

Podobny wzrost cen można zauważyć w Ustce (33%) i Łebie (34%) – tygodniowy pobyt można tam zaplanować w przedziale 700-800 zł. Najmniej zdrożały kwatery w Międzyzdrojach – są droższe tylko o ¼ (siedem nocy kosztowało 560 zł rok temu, 700 zł w tym roku). O dziwo, dwuosobowy pokój u prywatnego gospodarza w tej samej cenie jak rok temu można znaleźć w Sopocie (770 zł za siedem nocy).

Do tych cen należy także doliczyć wydatki przeznaczane dojazd. Ceny paliwa są z dnia na dzień coraz wyższe. Ostateczny koszt wakacji w Polsce podbije też budżet na wyżywienie i atrakcje, które przecież również poszły do góry. Urlop nad Bałtykiem może więc kosztować ponad 5 000 zł.

Podróż do Grecji o 136% drożej! Ceny lotów szybują do góry

Spora grupa Polaków w badaniu dla rankomat.pl potwierdziła, że planuje wyjechać na wakacje za granicę. Bywało w poprzednich latach, że wakacje all inclusive lub noclegi w zagranicznych kurortach był znacznie tańsze nad Bałtykiem. Tak będzie i w tym roku, choć nie oznacza to, że będzie taniej niż latem 2021.

Największy wpływ na ceny wakacji poza Polską mają rosnące ceny lotów. W przypadku biletów na grecką wyspę Rodos ten wzrost ceny jest ogromny. Rok temu za lot tam i z powrotem płaciliśmy od 476 zł. W sezonie letnim 2022 najtańsze połączenie na wyspę zaczyna się od 1128 zł, co oznacza wzrost aż o 136%! W przypadku pozostałych kierunków analizowanych przez ekspertów rankomat.pl w ubiegłym roku nie jest aż tak drastyczny, ale nadal widoczny. Loty do Turcji podrożały o 56% (w 2021 958 zł, w 2022 1498 zł), a do Bułgarii o 41% (642 zł rok temu, 907 zł w 2022 r.).

Najmniejszy wzrost cen biletów na samolot widzimy w przypadku Albanii (lot z Warszawy do Tirany rok temu kosztował 785 zł, teraz trzeba zapłacić 897 zł, co oznacza wzrost o 14%) oraz Chorwacji (do Spilitu z Warszawy bilet w 2021 można było znaleźć od 720 zł, teraz najtańsze połączenia zaczynają się od 792 zł, co oznacza wzrost zaledwie o 10%).

Noclegi tańsze niż w Polsce, ale droższe niż rok temu. Największy wzrost cen w Bułgarii

Pobyt w hotelu trzygwiazdkowym ze śniadaniem za granicą można znaleźć taniej niż w Polsce. Niestety, inflacja nie oszczędziła popularnych kurortów europejskich i w efekcie za wakacje za granicą trzeba zapłacić więcej niż rok temu.

20% Polaków zrezygnowało z wakacji z powodu inflacji. Prawie połowa wyda na urlopowy wyjazd nie więcej niż 3000 zł

Największy wzrost cen noclegów odnotowała Bułgaria – i to aż o 150%. 7-dniowy pobyt w hotelu dla dwóch osób ze śniadaniem kosztuje 1412 zł, podczas gdy rok temu płaciliśmy zaledwie 564 zł. Więcej kosztują noclegi także w Turcji (w 2021 628 zł za siedem nocy w hotelu ***, w 2022 – 1281 zł, wzrost o 103%).

O 57% zdrożał pobyt w Grecji – tydzień w hotelu *** na Rodos kosztuje obecnie 2120 zł, podczas gdy rok temu 1348 zł. Najmniej wzrosły ceny w Albanii. Tam za 7-dniowe wakacje zapłaci się 961 zł, tylko 22% więcej niż latem 2021 roku (785 zł).

W porównaniu do ceny znanych nad z nadbałtyckich plaż i tak nie są to kwoty rujnujące portfel przeciętnego turysty. W przypadku wakacji zagranicznych da się zamknąć budżet w przedziale 3 000- 5000 zł.

Jeszcze mniej zapłaci się w przypadku nocowania za granicą w kwaterach prywatnych. Wakacje mogą wtedy kosztować nawet o połowę mniej. W Grecji można zaoszczędzić nawet 1300 zł przy tygodniowym pobycie dla dwóch osób. W Bułgarii 7-dniowy urlop u gospodarza prywatnego kosztuje zaledwie 663 zł dla dwóch osób. Kwatery prywatne w Turcji są dostępne od 675 zł przy tygodniowym pobycie.

Bez wydatków na testy. Wygasająca pandemia COVID-19 a wakacje 2022

Dwa poprzednie sezony wiązały się bardzo mocno z pandemią koronawirusa. Większość krajów utrzymywała zamknięte granice lub obostrzenia. Konieczne było wykonywanie testów na obecność SARS-Cov-2 lub okazanie paszportu zaświadczającego o przyjęciu szczepienia albo o przejściu COVID-19. W tym roku na szczęście jest już zupełnie inaczej.

Według portalu wakacje.pl w tym roku najbardziej popularnymi kierunkami będą Grecja, Turcja, Egipt, Hiszpania oraz Tunezja. Z tej piątki tylko w przypadku podróży do Egiptu i Tunezji trzeba liczyć się z obostrzeniami (wymagane jest zaświadczenie o szczepieniu, ozdrowieniu lub negatywny wynik testu, mogą być wykonywane także szybkie testy po przylocie).

Coraz dłuższa jest też lista państw, do których można swobodnie podróżować, bez testów, kwarantanny i innych wymogów. Na dzień 14 czerwca 2022 roku znajdują się na niej 54 kraje.

* Badanie dotyczące wpływu sytuacji ekonomicznej na plany wakacyjne Polaków na zlecenie rankomat.pl przeprowadzono 22 maja 2022 r. na ogólnopolskiej grupie 878 osób.

(fot. lublin112.pl\grafiki nadesłane)

25 komentarzy

  1. Dzieci na kolonię i nie muszę nigdzie w końcu jechać bo po tych wakacjach zawsze wracam gorzej zmęczony niż po pracy.

    • jak nie być zmęczonym jak wszędzie kolejki, pełno ludzi, pośpiech i trzeba mieć oczy dookoła głowy. o pracy ciągle się myśli, na samym wejściu po powrocie człowiek zawalony, że żałuje wyjazdu.
      zwykły śmiertelnik ma namiastkę urlopu a nie urlop. raz że na 3tyg z rodziną mało kogo stać, dwa w której to pracy dadzą 3 tyg urlopu na raz.

  2. Polecam wakacje pod namiotem w lesie. Przy okazji można chrustu nazbierać

  3. … te 20 % co rezygnuje z wakacji to chyba głównie personel biurowy z budzetówki

  4. A to jest jakiś obowizek wyjazdu na wakazcje?

  5. jak by tusk „rzonidzuł” to by mnij mieliśta jeszcze.
    jakby tusk „rzondziuł” to by paliwo było po 10 zł
    jakby tusk „rzondziuł” to już by polska dawno była sprzedana

    taką trzeba mieć siłe. żeby jeszcze 10 lat po swoich rządach dalej była wina typa co nie rządzi, a rządzi jego doradca.

  6. Taka bieda że butelek i puszek nie ma komu zbierać kwiat czarnego bzu w Herbapolu po 3.5 zł mokry chętnych brak rolnik 18zl daję na godzinę plus obiad do zbierania owoców lub plewienia chwastów chętnych brak prawda jest taka że od tego dobrobytu Polakom się w du.. ch poprzewracało.

    • … dobry komentarz ! … dodam jeszcze że połowa owoców zgnije na krzakach a rodzic kupi dziecku tigera i czipsy w biedrze

  7. Co za banda niewdzięczników – 500+, bon turystyczny a oni nie chcą jechać, świata staje na głowie.

  8. 20% pracujacych utrzymujacych budzetowke, emerytow, rencistow, bombelki i kler. Reszte stac a i bony dostanie.

  9. Kupcie sobie konserwę i skosztujcie na zapyziałym balkonie, tylko nie kupujcie krakusa za 9 zł, bo wam nie starczy na tanie piwo.

Z kraju