Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

10 nieprawidłowości w passacie i mandat na 5000 złotych (zdjęcia)

W trakcie kontroli pojazdu osobowego marki Volkswagen policjanci z Radzynia Podlaskiego ujawnili 10 nieprawidłowości. Kierujący pojazdem mężczyzna ma do zapłacenia mandat w wysokości 5 tys. złotych.

Policjanci z radzyńskiej drogówki w trakcie działań prowadzonych na drogach powiatu w niedzielę wieczorem zatrzymali do rutynowej kontroli kierującego volkswagenem passatem. Podczas kontroli policjanci dopatrzyli się szeregu usterek w pojeździe.

Jak się okazało, tablice rejestracyjne należą nie do volkswagena, lecz BMW. Ponadto auto posiadało wycieki płynów eksploatacyjnych z silnika, pękniętą szybą czołową, zużyte nadmiernie opony, skorodowane i zużyte tarcze hamulcowe. Co więcej, samochód nie posiadał polisy OC oraz przeglądu technicznego, zaś sam kierujący nie korzystał z pasów bezpieczeństwa.

34-letniemu kierowcy z Radzynia Podlaskiego został zatrzymany dowód rejestracyjny. Na tym jednak nie koniec, za stan auta jakim się poruszał otrzymał mandat karny w wysokości 5 tysięcy złotych i 3 punkty karne. Pojazd z miejsca kontroli odjechał na lawecie, za którą również kierujący będzie musiał zapłacić.

10 nieprawidłowości w passacie i mandat na 5000 złotych (zdjęcia)

(fot. Policja Radzyń Podlaski)

33 komentarze

  1. Byłem pewien, że będzie jeszcze na bani…
    Widocznie dopiero jechał się napić.

  2. Zaoszczędził…

  3. coś za mały ten mandat, „kara za brak OC do 3 dni wynosi 1200 zł kara za brak OC od 3 do 14 dni wynosi 3010 zł. kara za brak OC powyżej 14 dni wynosi 6020 zł.” a gdzie jeszcze brak przeglądu, rejestracje z innego samochodu, zagrożenie środowiska, niesprawny pojazd zagrażający bezpieczeństwu ruchu drogowego?

    • To mandat bez kary za brak oc, karę dopiero dołoży fundusz.

      • 6 tyś fundusz mu dowali za samo OC. a mandat faktycznie dość mały za takie nieprawidłowości. Pkt karne też za niskie. Założę się, iż znajdzie kolejne podobne auto i będzie dalej jeździł.

    • Karę za brak OC wystawia Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny a nieprawidłowości w ruchu Drogowym rozlicza WRD

  4. Adaś to Ty ?

  5. I super tych wieśniaków eliminować tymi gnojowozami.

  6. I tak pewnie delikwent tego nie zapłaci

  7. na pewno bezrobotny i bezdomny to kary mogą mu nakładać a jemu to lotto

  8. podejrzewam ze ci co ten samochód kontrolowali mieli pojecie o technice jak świnia o informatyce

  9. Żeby zauważyć pękniętą szybę, wyciek płynów czy zużyte opony ,tarcze, itd nie trzeba mieć niewiadomo jakiego pojęcia.

  10. Polscy kierowcy nie dość, że jeżdżą byle jak, to teraz będą coraz częściej jeździć byle czym: bez OC, przeglądu, sprawnych hamulców, oświetlenia – byle by tylko rzęch jakoś się toczył.

    Benzyna droga, więc jak się zatankuje auto, to pieniędzy nie zostaje już na nic więcej. Jak brakuje funduszy na bieżące naprawy, to o aktualnym przeglądzie można pomarzyć. Jak się nie ma przeglądu, to po co OC, skoro i tak w razie czego będzie regres, bo samochód był niesprawny?

    Bez OC i przeglądu jechać się da, bez benzyny – nie. Dla mnie to wszystko układa się w logiczną całość. Wraz ze wzrostem cen samochodów i kosztów ich eksploatacji, coraz częściej będziemy mieć do czynienia z jeżdżącymi trumnami na kółkach bez żadnych opłat, bo przemieszczać się jakoś trzeba, a komunikacja publiczna dawno temu została zaorana. To nie Niemcy, że kupujesz bilet za 9 euro i jeździsz gdzie chcesz i ile chcesz aż do wyrzygania, a samochód możesz odstawić.

Z kraju