Tragiczne najechanie na tył. Nie żyje motocyklista
19:28 26-02-2015
Choć do rozpoczęcia sezonu motocyklowego pozostało jeszcze sporo czasu, to wiosenna pogoda sprawia, że na drogach pojawia się coraz więcej jednośladów. Niestety dochodzi także do wypadków z ich udziałem. W ciągu ostatnich dni zginęło już dwóch motocyklistów, jeden w niedzielę w Trzciankach pod Janowcem, drugi dzisiaj pod Radzyniem Podlaskim.
Do wypadku doszło około godziny 17:30 w miejscowości Bojanówka w powiecie radzyńskim, w gminie Wohyń. Zderzyły się tam motocykl z samochodem dostawczym. Jak nas poinformowała asp. Barbara Salczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim, w zdarzeniu uczestniczyły: motocykl yamaha oraz renault master.
Wypadek miał miejsce na drodze krajowej nr 63 Radzyń Podlaski – Sławatycze. W rejonie przejazdu kolejowego w Bojanówce w tył auta dostawczego, które zatrzymało się przed torami, uderzył rozpędzony motocyklista. Pomimo szybko udzielonej pomocy, kierującego jednośladem nie udało się uratować. W wyniku ciężkich obrażeń ciała zmarł na miejscu zdarzenia.
-W miejscu wypadku cały czas trwają oględziny, które są wykonywane przez funkcjonariuszy radzyńskiej drogówki pod nadzorem prokuratora. Zbierane są ślady oraz ustalane okoliczności mające na celu ustalenie dokładnych przyczyn zdarzenia. W chwili obecnej nie jest jeszcze znany wiek ofiary – dodaje Barbara Salczyńska.
Droga krajowa nr 63 jest w miejscu wypadku całkowicie nieprzejezdna. Wprowadzono objazdy przez Wohyń i Zbulitów. Utrudnienia mogą potrwać nawet do godziny 22.
Informację o wypadku otrzymaliśmy od czytelników. DZIĘKUJEMY!
Zdjęcia dzięki uprzejmości serwisu iledzisiaj.pl.
Większy widok mapy(fot. iledzisiaj.pl)
2015-02-26 19:17:20
selekcja
uważaj żeby o tobie ktoś tak nie napisał,
Zapewne jechał z przepisową prędkością jak większość motocyklistów,widział torowisko i pewnie by się zatrzymał gdyby nie renówka.Brakło trochę drogi,nie wspomnę o mózgu.
Następny z PASJĄ udał się na wieczną jazdę.
Niech mu znicze oświetlą ostatnią drogę.
Lolu, dzieciaczku – uprzejmie informuję, że jak u mnie dojdzie do autoselekcji nie będę miał do ciebie pretensji jak o tym napiszesz
Nie selekcja, tylko głupota. Asfalt jest zimny, mokry i brudny więc i bardzo śliski. Kto przy takich warunkach jeździ motocyklem ?
hmm moze ktos kto uwielbia motocykle ?
Morał jest krotki lecz nie wszystkim znany – jak nie ma warunków nie zapier…my.
jakby Twoja matka wiedziała co za baran z Ciebie wyrośnie to by wzięła tabletkę dzień po i to by była selekcja
może kiedyś o tobie tak napiszemy
selekcję to ojciec powinien z tobą zrobić i wyrzucić cię w kondomie do śmietnika
Kurcze przykro czytać o takich zdarzeniach. Sam kiedyś sporo jeździłem motocyklem i wiem, ile to wymaga koncentracji. Chwila nieuwagi i tragedia gotowa.
Niech mu ziemia lekką będzie.
selekcja to słuszne słowo.
Sam jeżdzę motocyklem czynnie od kilkunastu lat.
Kiedyś niemal wjechałem w zamykający się automatycznie przejazd na Turystycznej. Na szczęście zamykają się naprzemiennie i udało się wyminąć szlabany.
Fakt jest jednak faktem, że komuś zabrakło wyobraźni – Dostawczak nie zajechał mu drogi, nie zepchnął go na pobocze podczas wyprzedzania.
Zatrzymał się przed oznaczonym kilkoma znakami przejazdem kolejowym.
Motocyklista widział busa przed sobą…..i niestety trzeba przyznać, że głupio wyszło.
Jak światełka zaczynają naprzemiennie mrugać i słychać sygnały dźwiękowe, zaraz szlabany się opuszczą. Przed przejazdem wypadałoby przynajmniej zwolnić. Chociaż jak jechałeś być może ponad 100 km/h, to zostało tylko wyminięcie. Widać jak zwracasz uwagę na znaki, chyba tu nie ma się czym chwalić, bo szlabany nie opuszczają się bez ostrzeżenia. Jakoś jadąc samochodem można je zauważyć i nie trzeba tak kombinować.
Kierowcom osobówek zdarza się najechać na tył, innym też. Tylko nie każdy to przeżyje.
Bardzo mocno współczuję rodzicom {*} sama jestem matką wielbiciela motocykli i nie nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie takiej tragedii . Ludzie zastanówcie się nad swoimi komentarzami przecież zginał człowiek czyjś syn , wnuk, brat i przyjaciel Sami nie wiemy co za nami stoi może 112 jutro o nas napisze ????
ja tez mam syna który ma bzika na punkcie motocykli , bardzo współczuję rodzinie [*] straszna tragedia
Motocyklista nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni…może brak doświadczenia, może chwila nieuwagi…jednak zginął człowiek
Sezon juz otwarty, dawcy spieszcie się bo dużo organów trzeba.
Od osób po tego typu wypadkach organy nie nadają się do przeszczepu.
A piszę tak bo miałem znajomego który 2 dzieci i żone zostawił bo głupiego motory i prędkości się chciało – dobrze że tylko siebie wtedy zabił.
Szkoda chłopaka ale fakt że ładnie musiał zasuwać jak nie mogą ustalić w przybliżeniu chociaż wieku a z motorka masakra.Ja też zawsze zatrzymuję się przed przejazdem ; może lepiej nie ?
Tam przez drogę przebiegają tory.Dla poruszających się jest znak Stop.Busem zatrzymał się przepisowo a motocyklista wjechał w jego tył. Fakt, że tamtędy pociągi nie przejeżdżają.WIECZNE ODPOCZYWANIE
Idzie wiosna-będą warzywa
A będą… zbiory już się zaczęły jak widać.
kolejny młody człowiek ginie, ból nie do opisania, współczuje rodzinie, życie …