Żubry w naszym regionie mają się dobrze. Stado z roku na rok staje się coraz liczniejsze (zdjęcia)
16:34 27-02-2025 | Autor: redakcja

Stado żubrów, które na początku 2021 roku zamieszkało w Lasach Janowskich, staje się coraz liczniejsze. Wtedy to janowską subpopulację utworzyło sześć zwierząt przeniesionych z Puszczy Boreckiej na Mazurach i dwa z Nadleśnictwa Kobiór na Górnym Śląsku. Później do stada dołączyła jeszcze młoda samica z Kiermus. Łącznie było to dziewięć zwierząt. Obecnie jest ich już czternaście. Co roku bowiem na świat przychodzą młode.
Żubry powróciły na Lubelszczyznę po kilkusetletniej nieobecności. Żyją one na wolności, przemierzając wschodnią część kompleksu, pojawiają się także na śródleśnych łąkach. Choć nie tylko. W ubiegłym roku dwa samce odłączyły się i zawędrowały aż w okolice Niska na Podkarpaciu. Z biegiem czasu jednak wróciły do stada.
Dziennie każdy żubr zjada ok 50 kg pokarmu, który stanowią trawy i rośliny zielne, a także gałązki, liście i kora drzew. Jedynie w okresie zimowym, kiedy spadnie duża warstwa śniegu, leśnicy dokarmiają je sianem. Jednak z uwagi na łagodne zimy, nie jest to obecnie stosowane.
Żubr jest największym ssakiem Europy, a zarazem legendarnym symbolem puszczy. Ma też potężne rozmiary. Ciężar dorosłego samca dochodzić może nawet do 900 kilogramów, a wysokość w kłębie do 180 cm. Obecnie w Polsce żyje ponad 2,8 tys. żubrów, z czego ponad 2,6 tys. na wolności.
Galeria zdjęć




Zdjęcia Nadleśnictwo Kraśnik
Zaraz jakiś thebill pomyli z dzikiem.
Gdzie te żubry w lubelskim?
„Golec (czyt. Bolec)” zadajesz głupie pytanie nie potrafiąc przeczytać i zrozumieć krótkiego artykułu?
Może poproś o pomoc kogoś mądrzejszego od ciebie aby ci wytłumaczył ten tekst.
A Ty głupio odpowiadasz, bo nasze województwo nie słynie i nie jest „krainą żubra”. Nawet się nie kojarzy z nim. Podlaskie owszem. U nas zdecydowanie bardziej konik polski. Niektórzy zaraz pomylą żubra z tym w puszce…
Ta informacja jest w tekście 😅
Only Żubr !
Za jakiś czas będzie lament, że się rozmnożyły i wypadki są. Jak z łosiami.
W okolicach Lublina nie widziałam żubrów. Jedyne jakie widuję to w Bieszczadach, czasami mi pod dom podchodzą, wyjdą z lasu, połażą po łące, zostawią dwójkę i wracają skąd przyszły 🤣
Akurat wypadków komunikacyjnych z udziałem żubrów praktycznie nie ma.
Z łosiami najgorzej jest w okresie bukowiska, bo hormony buzują i lecą jak durne za samicą nie patrząc na nic.
Natomiast żubry dokonują dużych strat w rolnictwie. Dużo większych niż na przykład wilki.