Zrywał złote łańcuszki, wpadł w ręce policjantów
16:19 29-09-2018
W miniony czwartek w ręce policjantów wpadł 17-latek, który w sierpniu i wrześniu na ul. Probostwo, Kalinowszczyzna, Szkolnej i Sierocej w Lublinie zerwał z szyi pięciu kobiet złote łańcuszki o wartości ponad 3 tys. zł.
Podczas kradzieży na ul. Sierocej pomagali mu dwaj kompani w wieku 18 i 19-lat, którzy zostali zatrzymani w połowie września. Młody mieszkaniec Lublina trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj 17-latek usłyszał zarzuty. Wkrótce stanie przed sądem.
Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Młodzieniec w przeszłości wchodził już w konflikt z prawem. Na swoim „koncie” ma kradzieże i rozbój. Wczoraj młody mężczyzna został doprowadzony do jednego z młodzieżowych ośrodków wychowawczych na terenie województwa podkarpackiego.
2018-09-29 16:15:14
(fot. lublin112.pl)
Na razie na tyle dobrze się dzieje, że obrywają łańcuszki, będzie gorzej jak zaczną obcinać palce z obrączkami i pierścieniami u sygnetami nowobogackich.
Publiczna chłosta na starówce a potem uciąć łapy bez prawa do żadnej renty. Kara skuteczna, odstraszająca i mająca olbrzymie walory wychowawcze.
@Jasiek jestes czubek chlopaka nie znasz osobiście skad wiesz ze nie to nie bylo pod aktem desperacji . Mowisz ze zrywanie lańcuszków jest bardziej złe niż ucinanie rąk mlodemu człowiekowi. Widać że jestes zwyklym sadysta . A OD STARÓWKI TO WARA!