Najpierw razem imprezowali, potem ukradł znajomemu kartę do bankomatu
18:35 20-01-2018
W minioną środę policjanci z Bełżyc przyjęli zgłoszenie o kradzieży karty bankomatowej. Z relacji poszkodowanego wynikało, że ktoś ukradł mu kartę, a następnie wypłacił z bankomatu pieniądze w kwocie 100 zł oraz zapłacił kartą za zakupy na stacji paliw.
Kryminalni z Bełżyc ustalili i zatrzymali wczoraj sprawcę. Okazał się nim 17-letni znajomy zgłaszającego kradzież, który wspólnie z nim imprezował w pubie.
Policjanci ustalili, że młody mieszkaniec gminy Bełżyce znając kod pin kolegi, wypłacił pieniądze z bankomatu i dokonał również zakupów płacąc skradzioną kartą. Następnie chcąc zatrzeć ślady spalił ją w domowym piecu.
Teraz o dalszym losie 17-latka zadecyduje sąd. Kradzież z włamaniem zagrożona jest karą nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
2018-01-20 18:24:06
(fot. pixabay.com)
hahaha dobre
Ja sam się okradłem po dyskotece w tamtym tygodniu. Miałem kartę i znałem PIN. Trzy stówy poszło jak nic z bankomatu już po imprezie. Tydzień czasu nie wiem gdzie poszło trzy bańki. Przecież na policję nie zgłoszę samookradzenia. Ręce opadają.
Pietrek****masz już demencję przestań ćpać bo będzie tylko gorzej. Wiesz że na Alzheimera nie ma lekarstwa.
Moim zdaniem powinienes to zglosic. Jak odsiedzisz z miesiac za kratami to juz siebie nie okradniesz.
Szybko go odnaleźli po plastikowym smogu z komina
A dlaczego na zdjeciu jest karta z delinem z banku ktory ma litere m w banku?
Ciekawy artykuł.Mrozi krew w żyłach.
Czy to była impreza bezalkoholowa X-| ?