Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zjechał motocyklem na pobocze i uderzył w znak. Interweniował śmigłowiec LPR

W minioną sobotę na jednej z ulic Parczewa doszło do groźnego wypadku z udziałem motocyklisty. 34-latek z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Do wypadku doszło w minioną sobotę po południu na ul. Al. Jana Pawła II w Parczewie. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zdarzeniu drogowym z udziałem motocyklisty. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że 34–letni mieszaniec Parczewa jadąc ulicą Al. Jana Pawła II w kierunku ronda przy Bazylice Mniejszej, na wysokości galerii handlowej, znajdując się na łuku drogi z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem. Następnie zjechał na dzielący jezdnie pas zieleni i uderzył w znak drogowy „kierunki na pasach ruchu”.

Motocyklista z obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujący był trzeźwy. Jak ustalili policjanci był to jedyny uczestnik zdarzenia drogowego. Uszkodzony motocykl przekazano osobie wskazanej przez właściciela. Trwa ustalanie szczegółów i okoliczności wypadku.

Zjechał motocyklem na pobocze i uderzył w znak. Interweniował śmigłowiec LPR

(fot. Policja Parczew)

10 komentarzy

  1. Doctor [***] (jeszcze ciepły)

    Czego to ludzie nie zrobią, żeby ino przelecieć się śmigłowcem (dawniej:helikopter).
    No i na własne oczy (nie przez telefon) zobaczyć lekarza.

  2. Świadkowie mówią , że motocykl nie był poświęcony,więc poślizgnął się na liściu ze świętego drzewa

  3. Za wolno jechał takze musi powtórzyć wyczyn ale szybciej

  4. Chciał na jednym kole przed galeriankami?

  5. To wina tego objawienia na tym drzewie całym. Wyciąć trza…..

  6. Żenada. Człowiek o mało życia nie stracił, (z nie wiecie jakiej przyczyny) a tu tylu komentatorów. Żal mi was „mądrale”.

  7. A gdyby w Parczewie mieli tor… i patrzyli w lusterka. Do tego parczewscy motonici postulują – zlikwidować łuki na drogach. Bo one „wyrzucajom” motocykle. Coś dodać?

Dodaj komentarz

Z kraju