Piątek, 19 kwietnia 202419/04/2024
690 680 960
690 680 960

Zignorował znak STOP, wjechał w rowerzystę. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy

We wtorek rano w Parczewie doszło do wypadku z udziałem rowerzysty. Poszkodowany cyklista został przewieziony do szpitala.

W miniony wtorek rano na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II z al. Zwycięstwa w Parczewie doszło do wypadku z udziałem rowerzysty. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.

Mundurowi ustalili, że kierujący pojazdem marki Ford zbliżając się do skrzyżowania zbagatelizował znak STOP, nakazujący bezwzględne zatrzymanie. 57-latek wjechał swoim autem wprost w jadącego prawidłowo rowerzystę. 27-letni cyklista upadł na jezdnię. Poszkodowany mężczyzna został przewieziony przez zespół ratownictwa medycznego do szpitala.

Na szczęście nie doznał poważnych obrażeń. Obaj uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Policjanci zatrzymali mieszkańcowi gminy Siemień prawo jazdy, za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego. Sprawa będzie miała swój finał w sądzie.

(fot. Policja Parczew)

9 komentarzy

  1. Prawidłowo. że zatrzymano mu Prawo Jazdy, bo następnym razem wjechałby pod ciężarówkę, albo pociąg i prawo jazdy i tak, nie byłoby mu już potrzebne. Na jazdę wózkiem inwalidzkim nie jest potrzebne, a w ostatniej drodze konduktem żałobnym będzie kierował kto inny.

  2. Przy odwrotnej sytuacji tj. wymuszeniu spowodowanym przez rowerzystę, padałyby stwierdzenia dotyczące wszystkich rowerzystów. Dlaczego jeszcze nikt nie napisał obraźliwych słów wobec wszystkich kierujących samochodami?
    Dlaczego jeszcze nikt nie napisał:
    -ameba
    -to tylko potwierdza, że kierowcy to…
    -typowy kierowca ?

  3. Jak tacy kierowcy radza sobie w normalnym zyciu, jezeli nie potrafia ustapic pierwszenstwa poruszajacym sie droga z pierwszenstwem?

  4. Dlaczego raz zatrzymują PJ a innym razem nie np: dzisiaj na Frezerów (tam też jest STOP)? Czy to nadgorliwość jednych a pobłażliwość (usprawiedliwiona lub nie) drugich?
    Za spowodowanie kolizji ,,na stopie” lub ,,czerwonym” powinno być obligatoryjnie zabierane PJ na 3 miechy bo jak porównać jazdę 50+ na pustej ulicy np; nowej JP2 do walnięcia kogoś na stopie?

    • Nie nazywajmy jazdy 100+, jazdą 50+. O ile niezauważenie kogoś/czegoś można uznać za zdarzenie nieumyślne (wcale to nie oznacza, że przestaje to być wykroczeniem/przestępstwem) to już jazda z tak znacznym przekroczeniem prędkości świadczy o lekceważącym podejściu do przepisów ruchu drogowego i jest działaniem świadomym, celowym, czynionym z premedytacją.
      Nie zauważenie znaku STOPu także można „naciągnąć”, że jest to działanie niemyślne, choć jeżeli facet żyje w tym mieście 20 lat, i tyle samo stoi ten znak, to nie da się przekonać, że kierowca nie zauważył znaku.

    • Odpowiadam na pytanie:
      Policjant sam na miejscu ocenia czy kierowcy należy się zatrzymanie Prawa Jazdy, czy też wystarczy mandat.
      Jeżeli olanie znaku skutkuje „tylko” tylko uszkodzeniem pojazdów (tylko kolizją) to jest to występek mniejszej rangi niż „uszkodzenie” osób. Bez większego znaczenia czy osób: pieszych, rowerzystów, czy osób w pojeździe.
      To po pierwsze.
      Po drugie:
      Występują różne sytuacje w ruchu: łatwiejsze oraz trudniejsze. Kierowca/rowerzysta powinien sobie poradzić ze wszystkimi. Pieszy nie koniecznie.
      Jeżeli kierowca potrąca rowerzystę jadącego 15-25km/h, w dzień, w dobrych warunkach, to znaczy, że coś z nim jest nie tak i warto to sprawdzić wysyłając taką osobę na egzamin sprawdzający predyspozycje do kierowania samochodami. W szeroko pojętym interesie społecznym, ale także własnym.

    • tęczowy bojownik

      @ jerbie
      I słusznie że mu zabrali bo rowerzysta na rowerze bez siodełka to święta osoba. Powinni go jeszcze łącznie z tobą wysłać na kurs edukacji seksualnej. A być może pałą was jeszcze wyedukować w pewien sposób.

  5. Dobrze,że zatrzymali mu prawo jazdy i po sprawie.Ważne,że będzie miał czym jeździć.

Z kraju