Zgłosił służbom ratunkowym, że zastrzelił brata. Mężczyzna, który miał nie żyć, przyjechał na rowerze
13:56 28-08-2020 | Autor: redakcja

W czwartek wieczorem policjanci z Kraśnika otrzymali dramatyczną wiadomość. Zgłaszający przekazał do Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że zastrzelił swojego brata. Z relacji 37-latka wynikało, że postrzelony miał już wg niego nie wykazywać żadnych czynności życiowych i leżeć za stodołą.
Co więcej, zgłaszający przekazał, że jest nietrzeźwy i czeka na piętrze w domu oraz bardzo żałuje tego, co zrobił. Mężczyzna został poinstruowany przez operatora numeru alarmowego, iż ma czekać na przyjazd policji.
Jak się okazało na miejscu, policjanci na posesji zastali dwóch mężczyzn oraz dwie kobiety, w tym matkę zgłaszającego, która zaskoczona powiedziała, że jej drugi syn od rana jest w pracy. Jeszcze większe zdziwienie policjantów wzbudził jednak widok mężczyzny, który miał nie żyć, gdy w trakcie interwencji przyjechał na rowerze.
Zgłaszający przekazał mundurowym, że od rana spożywał alkohol i zadzwonił na numer alarmowy, ponieważ nie widział brata od rana. 37-latek został poinformowany o skierowaniu przeciwko niemu wniosku o ukaranie do sądu, za wywołanie fałszywego alarmu.
(fot. pixabay.com – ilustracyjne)
Ale facet ma poczucie humoru. Pewnie cala rodzina sie zasmiewa z tego kawalu XD
Zmartwychwstały brat ile miał promili podczas kierowania pojazdem?
Elektryczna hulajnoga, hulajnoga, deskorolka, wrotki, narty, łyżwy, sanki to też pojazdy?
Bo alkohol jeno tęgiej głowie służy – jak mawiał Zagłoba. Słabizna niech się sokiem z buraka raczy.
Jerzy zgadzam się z tobą w 100%. Nie dla psa kiełbasa… Heh
Jak powiedział pewien kapitan.
„Wódka i piwo jest dla mądrych ludzi a nie dla baranów. Barany piją wodę z koryta albo zsiadłe mleko, najwyżej dostaną sraczki”
Dop..ić gumpfilcowi taki mandat zeby został mu tylko chomont
stan umysł i niech ktoś powie że alkohol nie ryje bani he he he he mógł zapalic to by odleciał…..