Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zderzenie toyoty z łosiem. W pojeździe rozerwało dach (zdjęcia)

W poniedziałek rano w miejscowości Kierzkówka doszło do groźnego wypadku z udziałem dzikiego zwierzęcia. Pojazd osobowy zderzył się z łosiem, jedna osoba została poszkodowana.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 5:30 w miejscowości Kierzkówka w powiecie lubartowskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu pojazdu osobowego z dzikim zwierzęciem.

Na miejscu interweniowała straż pożarna z Lubartowa i Kamionki, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. W rejonie zdarzenia ratownicy zastali samochód marki Toyota ze znacznymi uszkodzeniami po zderzeniu z łosiem. W wyniku zdarzenia jedna osoba została poszkodowana.

Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku.

(fot. OSP KSRG Kamionka)

11 komentarzy

  1. Odłóż telefon i rozejrzyj się zanim przejdziesz !

    • Oczywiście mówisz do zwierzęcia? bo człowiek niema szans tak czy inaczej z taką wyskakującą masą. No ale czy to możesz wiedzieć?

  2. ekoterrorysci swoimi dzialaniami i zakazami namnozyli łosi ktore powoduja mnostwo wypadkow – duzo smiertelnych – w skandynawi co roku strzela sie kilkadziesiat tysiecy łosi a u nas??? szok- namnazanie nie wiadomo w jakim celu- niszcza mlodniki w lasach w rolnictwie potezne szkody- choore

  3. Sam na własne oczy widziałem takie zwierzę, które nagle wyskoczyło z zakrzaczonego, głębokiego rowu wprost przed samochód. Nie było totalnie szans żeby go wcześniej zobaczyć bo nadrzeczne krzaki były w tym miejscu wysokie. Także kierowca nawet gdyby miał 20 par oczu dookoła głowy, i refleks niczym jakiś cyborg sprzężony z milionem czujników ruchu to i tak by nie wyhamował i nie zatrzymał się w miejscu w sekundę, bo to fizycznie nie możliwe. Takie wypadki się zdarzały, zdarzają i będą nadal i szlag mnie trafia jak banda „ekspertów” chrzani brednie typu: Jakby jechał wolniej, gdyby nie telefon, jakby patrzył, prawo jazdy w chipsach itd, to mi ze złości kartofle w piwnicy więdną.

  4. Po co nam tak duża populacja tych zwierząt? Jeżeli państwo chce mieć ich tak dużo to trzeba zabezpieczyć główne drogi przebiegające przez lasy.

  5. do kolegi wyzej,walsnie wolniej trzeba jechac i wystarczy pomysl logicznie jesli myslisz,czy jest roznica jak sie wjedzie w takiego losia z predkoscia 100 km a tam zapewne tyle bylo bo kawal prostej dorgi,a co innego jak sie jedzie 50,po pierwsza mozna zaregowac wcisnac hamulec u juz jedziesz 40 km,z taka predkoscia los by na maske nie wpad jedynie blodniki i maska silnika,ale jak sie jedzie setka to tego losia scina z nog i on frunie do srodka auta

    • Oczywiście…
      Nie ma bezpiecznej prędkości aby uniknąć kolizji z dziką zwierzyną. Jechałem ok 80-100, pola, teren niezabudowany (czemu mam jechać 40?), nagle wyskakuje sarna, hamulce, uff udało się, o chole… wyskakuje druga sarna- lampa błotnik maska chodnica zderzak do wymiany. Innym razem, przez teren zalesiony jadę ok 40-50, kątem oka widzę, że coś wyskakuje, nie zahamuję to przyspieszam, za wolno. Drzwi przednie i tylne do wymiany oraz tylny błotnik do naprawy. Kolega jechał rowerem (nie mylić z Rover), wpadła na niego sarna. Koło do wymiany, a on poobijany.
      Napisz proszę jeszcze raz jaka jest bezpieczna prędkość.
      I najważniejsze dlaczego właściciel zwierząt nie ponosi za nie odpowiedzialności.

  6. sory za literowki za szybko pisalem

  7. co z łosiem???

  8. jaki rozwazny kierowca jedzie przez las z predkoscia 80Km?kolega wyzej nie rozumie dalej jaka jest roznica jak przywale w losia z predkoscia 100km a z predkoscia 50km,a no wlasnie taka ze jedac 50 na godzinie to jednie moze uszkodzic auta tego nie da sie oczywiscie uniknac,a prawdopodopienstwo ze los wpadnie mi na do auta czy sarna jest bardzo male,zapewe nawet kareta i straz by nie musialam przyjezdzac

  9. Dobre pytanie dlaczego właściciel zwierząt nie ponosi odpowiedzialności,nie zabezpiecza terenu , nie wypłaca odszkodowań za szkody komunikacyjne ale i w uprawach, nie redukuje populacji dzikiej zwierzyny. Rolnik za taką szkodę wyrządzoną przez zwierzynę błąkającą się po drodze narażającą na niebezpieczeństwo ponosi karę / koń, krowa , pies itp. /.Ile osób już zginęło w wyniku tych wypadków. Ach prawo i…..

Z kraju