A ja powiem tak.
Wina nie tylko siana w głowie ale sztuki nauki jazdy . Moje dziecko( 18 lat ) zrobiło w tym roku prawko, zdała za pierwszym razem. Ale dopiero teraz uczy się jeździć. Nie sztuka trzymania się ściśle przepisów. Ale trzeba myśleć co się robi. Np zmiana warunków atmosferycznych robi swoje nie tylko z młodymi kierowcami.
R.
To jest niestety kwestia doświadczenia, tego się nie da przeskoczyć. W niektórych krajach (np. Szwecja jeśli dobrze pamiętam) „zielone listki” mogą jeździć tylko z bardziej doświadczonym kierowcą na siedzeniu pasażera, myślę że to dobry przepis i paru chojraków by tata przytemperował i wyrobił dobre nawyki.
Masz rację ale nie do końca. Wiele razy widziałem jak tatuś przekazywał „dobre nawyki” swojemu dziecku siedzacemu obok w samochodzie. Jeśli latorośl tak będzie jeździć w przyszłości…
Julla
Tacy ludzie to powinni placic odszkodowanie ludziom za te utrudnienienia … wyjedzie taka pipa glupia co kierowac nie potrafi … nawet na prostym luku … a ludzie stoja w korku. Masakra … tepa idiotka
pikolo
Ona jest kapusta bo z przodu listek z tyłu listek a w środku głąb (listki oczywiście wirtualne).
#
Co tu komentować …18 letnii „kierowca” …to zwykle oznacza zawsze to samo … wcześniej czy pużniej kolizja albo wypadek .W tym wieku po prostu mózg pracuje inaczej…zakręty za ciasne ,wszyscy jezdzą za wolno ,prawa fizyki mnie nie dotyczą itd ….zanim się taki 18 letni mózg „dotrze ” to musi minąć kilka a raczej kilkanascie lat …
Jeszcze na dodatek Z Hamburga Pani.
A ja powiem tak.
Wina nie tylko siana w głowie ale sztuki nauki jazdy . Moje dziecko( 18 lat ) zrobiło w tym roku prawko, zdała za pierwszym razem. Ale dopiero teraz uczy się jeździć. Nie sztuka trzymania się ściśle przepisów. Ale trzeba myśleć co się robi. Np zmiana warunków atmosferycznych robi swoje nie tylko z młodymi kierowcami.
To jest niestety kwestia doświadczenia, tego się nie da przeskoczyć. W niektórych krajach (np. Szwecja jeśli dobrze pamiętam) „zielone listki” mogą jeździć tylko z bardziej doświadczonym kierowcą na siedzeniu pasażera, myślę że to dobry przepis i paru chojraków by tata przytemperował i wyrobił dobre nawyki.
Masz rację ale nie do końca. Wiele razy widziałem jak tatuś przekazywał „dobre nawyki” swojemu dziecku siedzacemu obok w samochodzie. Jeśli latorośl tak będzie jeździć w przyszłości…
Tacy ludzie to powinni placic odszkodowanie ludziom za te utrudnienienia … wyjedzie taka pipa glupia co kierowac nie potrafi … nawet na prostym luku … a ludzie stoja w korku. Masakra … tepa idiotka
Ona jest kapusta bo z przodu listek z tyłu listek a w środku głąb (listki oczywiście wirtualne).
Co tu komentować …18 letnii „kierowca” …to zwykle oznacza zawsze to samo … wcześniej czy pużniej kolizja albo wypadek .W tym wieku po prostu mózg pracuje inaczej…zakręty za ciasne ,wszyscy jezdzą za wolno ,prawa fizyki mnie nie dotyczą itd ….zanim się taki 18 letni mózg „dotrze ” to musi minąć kilka a raczej kilkanascie lat …
Renaulta
R e n a u l t a
R E N A U L T A
Zawsze śmieszy :v