Zderzenie peugeota z ciężarówką. Trwa ustalanie, który z kierowców zmieniał pas jezdni (zdjęcia)
17:51 18-04-2023
Do zdarzenia doszło we wtorek po godzinie 17 ul. Jana Pawła II w Lublinie. Na odcinku między ul. Armii Krajowej a Filaretów zderzyły się dwa pojazdy: samochód osobowy i ciągnik siodłowy z naczepą. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że oba pojazdy poruszały się w tym samym kierunku, w stronę ul. Krochmalnej. Kierowca ciężarówki jechał lewym pasem jezdni, kierująca autem osobowym prawym. W pewnym momencie samochody się zderzyły.
Osoby podróżujące peugeotem, w tym dziecko, trafiły pod opiekę ratowników medycznych. Jak ustaliliśmy, na szczęście nikt nie doznał poważniejszych obrażeń ciała. Teraz funkcjonariusze drogówki ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Sprawdzane jest, który z kierowców zmieniał pas jezdni i nie zachował ostrożności. Występują utrudnienia w ruchu.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112, nadesłane – Weronika)
No przecież widać że ciężarówka zmieniała pas na prawy.
Nigdy nie jadę z prawej strony ciężarówki, wystarczy zdjąć nogę z gazu i niebylo by problemu. Pewnie kierowca ciężarówki miał osobówkę w martwym punkcie.
Kierowca zawodowy to ma za zadanie tak ustawić sobie lusterka żeby wszystko widzieć. A martwa strefa to jest legenda miejska. Jak nie wie jak to zrobic to niech sie na kurs zapisze jeszcze raz instrukcję obsługi pojazdu przeczyta. A jak dalej nie widzi to niech sobie czujniki martwej strefy dokupi ale nakładki na lusterka.
Ale się zgodzę, tira to zawsze staram sie wyprzedzić szybko i sprawnie albo jadę z tyłu tak żeby mnie widział
Mnie zastanawia dlaczego od razu wina kierowcy ciężarówki, w peugeot lusterko zewnętrzne jest tak złożone, że możliwym jest wina kierowcy osobówki
Właśnie przejechałem obok. Nadal spory korek na Jana Pawła w kierunku z centrum w stronę Poręby
Jechalem za tą ciężarówką przed rondem. Facet jechał prawym pasem , nagle szybko zmienił pas na lewy. Na rondo wjechał lewym pasem, kierująca peugeotem jechała prawym pasem. Gość w Tirze za rondem zmieniał pas na prawy.
Czy możesz, się skontaktować jako świadek
Czy policja musi blokowac glowna arterie miasta przez 3 godziny skoro to byla zwykla stluczka? Jakby kazdy tak stal po stluczce to codziennie pol miasta by bylo nieprzejezdne.
Długie, a często niepotrzebne blokowanie drogi po byle stłuczce to zwyczaj polskiej policji (dla przyjaciół: procedury).
Zwykle do kolizji przyjeżdża 2 (słownie: dwóch) policjantów, ja to rozumiem, że muszą pokazać że pracują, niech pospólstwo widzi ich majestat władzy jak najdłużej i niech tam se czeka, aż władza zadecyduje, że mogą jechać.
A co ?
To norma w tym kraju, może wysłać ich na szkolenie np. do Anglii?
A jednak! Martwe pole istnieje!!! A w ogóle co za czasy, jakieś dochodzenie, świadkowie… Kiedyś to panie było! Kolizja, normalna sprawa. Ja poszedłem do su,ki , powiedziałem kogo znam, drugi kierowca poszedł, powiedział kogo on zna, szybko ustalone czyja wina… Jak się trafiło na zamiejscowych, to decydowało kto ma lepsze załączniki do podania o uniewinnienie. A teraz? I tak nie będzie tu jak w Niemczech, nie z tymi ludźmi.