Piątek, 29 marca 202429/03/2024
690 680 960
690 680 960

Zderzenie busa z łosiem na krajowej 48. Jedna osoba trafiła do szpitala (zdjęcia)

W nocy z poniedziałku na wtorek na drodze krajowej nr 48 doszło do zderzenia busa z łosiem. Do szpitala z obrażeniami ciała trafiła jedna osoba.

Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 3:30 na drodze krajowej nr 48 w Przytocznie, na trasie Moszczanka – Kock. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu busa z łosiem na pasie w kierunku Kocka.

Na miejscu interweniowała straż pożarna z Lubartowa, Ryk i Przytoczna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. W wyniku zderzenia pojazdu ze zwierzęciem jedna osoba odniosła obrażeniami ciała i została przetransportowana do szpitala. Dwie pozostałe osoby podróżujące busem nie ucierpiały w zdarzeniu.

Po zderzeniu z busem zwierzę padło. Przez kilkadziesiąt minut w miejscu wypadku występowały utrudnienia w ruchu. Obecnie nie ma już problemów z przejazdem. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku.

Zderzenie busa z łosiem na krajowej 48. Jedna osoba trafiła do szpitala (zdjęcia)

Zderzenie busa z łosiem na krajowej 48. Jedna osoba trafiła do szpitala (zdjęcia)

(fot. nadesłane, OSP KSRG Przytoczno)

12 komentarzy

  1. No to nieźle musiał grzać, uszkodzenia jakby w drzewo wjechał.

  2. Szkoda auta , teraz leźy ?? Dlaczego nie ma źadnego ekologa i nie robią masaźu serca???

  3. Przecież tam stoi znak uwaga na dzikie zwierzęta . Cisnął chyba ile fabryka dała. Tylko łosia szkoda

  4. Widok tego biednego zwierzęcia droga redakcja mogła nam darować. Strasznie dużo zwierzyny w ostatnich latach jest na lubelszczyźnie. 2 lata temu koło Zamościa miałem zderzenie z sarenką. Bardzo przykre wydarzenie.

    • „Strasznie dużo zwierzyny” to pojęcie względne. Jak spojrzymy na liczbę dzikich zwierząt od strony łowieckiej czy też czystko przyrodniczej okazuje się, że jest jej nadal bardzo mało (chociażby nawet w porównaniu z takimi „biednymi” krajami jak Słowacja czy Czechy).
      Problem jest w tym, że ta dostatnia, mlekiem i miodem płynąca kraina jak ją rządzący kacykowie malują jest biedna w infrastrukturę drogową, nieskuteczna w egzekwowaniu zapisów ustawy prawo o ruchu drogowym a edukacja społeczeństwa nie istnieje (jest za to „kiełbasa wyborcza” – wystarczy, aby lud był dalej głupim tłumem zapędzonym do urn)/
      W efekcie bezmyślni ludzie pędzą swoimi autami ile fabryka dała po nieprzystosowanych do takich prędkości drogach, niezabezpieczonych przed wtargnięciem sporadycznie pojawiającej się zwierzyny a skutek tego widzimy na podobnych do tego artykułach.

      • Całkowicie zgadzam się. Jadąc autokarem na Chorwację widziałem ogrodzenia wzdłuż dróg w Czechach, Austrii, na Słowenii i w Chorwacji też. Wszędzie w cywilizowanym świecie są. U nas szkoda pieniędzy. Niech ludzie i zwierzęta giną.

    • czy zgłosiłeś zajście Policji ? jeżeli odjechałeś to masz mandat

      • Jakie zajście? Ktoś pisał o zajściach? Jeśli piszesz o potrąceniu sarny to dla Twojej informacji zgłosiłem. I co w związku z tym? Za naprawy samochodu musiałem zapłacić sam. Droga była nieoznakowana. Policjant odrazu powiedział, że na odszkodowanie nie mam co liczyć. Mówił, że tez miał takie „zajście”.

  5. Można przejeżdżać na żółtym, na STOPie nie trzeba się zatrzymywać, można także jeździć rowerami/samochodami po chodnikach, a znak ostrzegający o możliwości pojawienia się dzikiego zwierzęcia na drodze też głupi i także niepraktyczny. Jadąc 50km/h też można mieć zderzenie ze zwierzęciem.

    • Franiu! Nawet kierując dziecięcym wózkiem, nie można być bezpiecznym. Trzy lata temu, kobieta z dzieckiem w wózku, została potrącona przez łosia. Było to w podkrakowskich Zielonkach. Od tego zakazu polowania, łosiom odbija.

Z kraju