Zderzenie audi z ciężarówką. On zmieniał pas jezdni, ona go wyprzedzała (zdjęcia)
16:51 09-12-2021
Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 16 na ul. Jana Pawła II w Lublinie. W rejonie ronda Narodowych Sił Zbrojnych, a więc skrzyżowania z ul. Nadbystrzycką, zderzyły się dwa samochody: osobowy z ciężarowym. Na miejscu interweniowała policja.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż oba pojazdy poruszały się w kierunku al. Kraśnickiej. Tuż za rondem kierowca ciężarówki podjął manewr zmiany pasa jezdni ze środkowego na prawy. Doprowadził jednak do zderzenia z jadącym nim audi. Jak wyjaśniał mężczyzna, kierująca audi kobieta wyprzedzała go prawą stroną i nie widział pojazdu.
Podróżujące autami osoby nie odniosły żadnych obrażeń ciała. Na miejscu pracują funkcjonariusze drogówki, którzy ustalają szczegółowe okoliczności kolizji. Prawy pas jezdni jest zablokowany.
(fot. lublin112)
„Jak wyjaśniał mężczyzna, kierująca audi kobieta wyprzedzała go prawą stroną i nie widział pojazdu.”
Idąc tą logiką, z zamkniętymi oczami można jechać wszędzie.
Większość potrąceń się w ten sposób usprawiedliwia – tzn. że się nie widziało. Albo ciemno, albo za jasno, bo słońce oślepia.
Nie ma tutaj następującego ciągu: obserwuję –> widzę, że nikogo nie ma –> jadę,
lecz jest: taki: jadę, bo może nikogo nie ma na przejściu.
Już pomijając to, że pewna część kierowców w ogóle nie zwraca uwagi na PdP.
„Nie ma tutaj następującego ciągu: obserwuję –> widzę, że nikogo nie ma –> jadę,” Szczególnie jak cię oślepi słońce albo jest tak ciemno że nic nie widać.
26-ty grudnia, dzień „Szczepana”nawet Komuniści będą świętować.Czasy się zmieniają.
Skoro nie widział pojazdu, to skąd wie, że go wyprzedzała?
Nie wyprzedzałam, jechałam po prostu prawym pasem i byłam na przeciw jego przednich kół kiedy mnie walnął a potem nie zauważył ze pcha mój samochód. Dopiero spory kawałek po tym się wkoncu zatrzymał.